Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość winna i zagubiona

czuje sie winna

Polecane posty

Gość winna i zagubiona

kilka miesiecy temu wyprowadzilam za granice do chlopaka, nie polaka. do domu przyjezdzam co dwa miesiace, staram sie jak najczesciej rozmawiac na skype itd. ale czuje sie winna. mam mlodsza siostre ktorej ciezko idzie w nauce, za rok matura a ja czuje sie winna, ze wyjechalam i zostawilam ja sama. czuje sie winna, ze zostawilam sama rodzicow z obowiazkami na glowie. moja siostra i mama bez przerwy sie o cos kloca. wiecznie maja jakies problemy. siostra miesiac temu skonczyla 18 lat, meczy rodzicow o prawo jazdy itd. rodzice oczywiscie twiedza ze ona za duzo chce itd itd. i stad klotnie. wszyscy maja takie charakterki, ze jak tylko cos ktos powie nie tak to zaraz jest wojna, placz, trzaskanie drzwiami itd. zle sie czuje bo siostra pisze na gg co wie wydarzylo a ja sie stresuje, ze jestem daleko i nie moge w zaden sposob pomoc, poagadac, nie zaradzic. juz sama nie wiem co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka jo je
rodzice są dorośli i sami powinni wychowywac Twoją siostrę, która, notabene, też już nie jest nic nierozumiejącym dzieciakiem. Zyj swoim zyciem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola78
właśnie nie zawsze możesz wszystkim pomóc, nie każdego da się uszczęśliwić siostra powinna dorosnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowka_robotniczka
To normalne jest ze w ktoryms momencie dorasta sie i podejmuje wlasne wybory zyciowe. Nie mozesz opierac swego zycia na siostrze, mamie, bracie ecc bo w ten sposob nigdy sie nie usamodzielnisz. Matura to egzamin ktory czeka przynajmniej pare tysiecy mlodych ludzi i twoja siostra nie pierwsza i nie ostatnia ze sie stresuje. A jak zda i pojdzie na studia to i ina zacznie miec wlasne zycie. O ile w domu nie ma jakiejs naprawde wyjatkowej ciezkiej sytuacji (czyjas choroba, smierc) to naprawde nie macz powodu by czuc sie winna. Ty po prostu zaczelas miec swoje zycie. A twoja wyprowadzke z domu potraktuj tez "jako jedna geba mniej do wykarmienia w domu" wiec twojej rodzine na pewno jakos ulzylo w sensie materialnym:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winna i zagubiona
jakos nie umiem. ciagle mam wrazenia, a rowniez i dalsza rodzina mi to wypomina, ze wyjechalam i zostawilam rodzine i teraz jestem daleko i nic mnie obchodzi. nie wiem, moze nie powinnam ale tak sie czuje. bez przerwy mam poczucie winy. ide do sklepu, kupuje sobie cos fajnego, jak na polskie warunki drogiego i czuje sie winna, ze oni tam tego nie maja. ostatnio zrobilam naprawde fajny obiad, chopciaz fakt ze tez drogi i zaczely mna targac wyrzuty sumienia, ze moja rodzina nie je takich frykasow w polsce. nie wiem czy to normalne ale chcialabym sie tego pozbyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez za siostre się nie nauczysz, a konfliktów pomiędzy rodzicami i nią nie rozwiązesz, więc uwazam, ze nie masz czym sie obarczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×