Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozterka2

Kochac i nienawidziec jednoczesnie?

Polecane posty

Gość rozterka2

tak go kocham ale i nienawidze gdy pomysle ze nie jest tak zeby milosc zwyciezyla..a ja w matketerese nie bede sie bawic .... kurwaaaaaaaaaa lokowac uczucia w takim mlocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozterka2
ktoszwasmial podobnie ?:( jak sobie z tym proadzilyscie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ulokuj je w tygrysku
pozdrowionka tygryski fajnie jest kofać dobranocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamkaaa
ja tak mam, z jednej strony kocham, gdy jest dobrze, a z drugiej nienawidze, bo mnie nie szanuje:((((tez nie umiem tego skonczyc:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koś mi kiedyś powiedział
jak już pomyślałaś o rozstaniu to to się na 90% stanie więc zawsze lepiej prędzej niż pozniej..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozterka2
a ja wlasnie mu powiedzialam "pa" .... i ta moja slabsza strona teraz daje znac ....przeciez co ja sie bede oklamywac ze siezmieni ... ze bedzie wlasnie szanowal nie bedzie .... i nawet juz szkoda moich nerwow ..... ale dziwi te skrjane uczucia....amoze to wcale nie milosc byla..amozenawet nie nienawisc tylko poprostu zlosc ze mnie tak tkaktowal ...amilosc ... to fascynacja.... bo takimeski zdecydowany .... szalony ... eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatecznie mówimy NIE
też kończę z byciem matką Teresą! nic z tego nie mam! co z tego że jestem? jestem jak sprzęt domowy! komputer ZE MNĄ W ZESTAWIE służy do pocieszania, słuchania wszystkich beznadziejnych historii, które mnie tylko dołują!! ja też jestem istotą ludzką! wiem, że na to nie wygląda. też mam czasem gorsze dni, ale czy kiedykolwiek pierdzieliłam komuś przez kilka dni z rzędu o tym samym?? NIE!! TO OSTATECZNIE I NIEODWOŁALNIE KONIEC!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozterka2
ostatecznie mowimy NIE=> ale w akiej sprawie piszesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danielatko
niezły temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziuta26
ja mam ten sam problem:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatecznie mówimy NIE
a ja już nie mam problemu! NIECH WSZYSCY WYPIERDALAJĄ NA DRZEWO!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdn
totalna ambiwalencja !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozterka2
jakies antidotum ?:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma tio jak syndrom matki teresy wszystko dla innych nic dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antidotum/uwierz w siebie
to czas szukanie zajęć, wychodzenie do ludzi, książka, kosmetyczka, solarium........ Dziewczyny każdy człowiek ma potrzebę przynalezności,bezpieczeństwa.... zwyczajnej ludzkiej bliskości.. lęk przed samotnaścią jest czasem tak silny że trudno jest zrezygnować z człowieka z którym nie jesteście szczęśliwe... ale to właśnie on jest przeszkodą do tego abyście spotkały SWOJEGO KSIĘCIA wniosek jest taki; szkoda tracić czas na tkwienie w czymś co i tak prędzej czy pozniej padnie.. MIŁOŚĆ -to szczęście, radość poczucie własnej wartości i spełnienia więc nie można kochać i nienawidzieć jednocześnie... to się wyklucza.. A to co tu nazywacie miłością wynika tylko z jakiejś potrzeby którą dany osobnik Wam zasopaja :O ps.troszkę psychologii poczytać.. i wszystko staje się jasne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwnaona12312
znam to uczucie.z jednej strony go nienawidze za to jak ze mna postapil i jak przewrocil moje zycie do gory nogami z drugiej zas wciaz go kocham i nie moge zapomniec...eeehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×