Bicie dzieci...

Byłam dziś swiadkiem jak ojciec dzieci w wieku 10 i 4,5roku wrzeszczał na nie i dołował psychicznie.I na koniec(kiedy starałam sie go uspokoic)powiedział,że za chwilke(po moim wyjściu),zbije swoje dzieci paskiem:( Te dzieci strasznie sie go bały. Ten facet jest normalny,znam go od kilkunastu lat.Teraz jest na misji w Kosowie i przyjechał an chwilkę do domu(2tyg)i robi takie wyrzywki. To starszne...

ja raz bylam w sklepie z tata i z boku stal facet, babka i 3 ich dzieci troche niegrzeczne te dzieciaki byly no ale mniejsza o to, troche biegaly po sklepiej i glosno byly i ten ojciec jak im nie przyrznal w plecy, jedno dziecko upadlo, drugie zaczelo plakac, normalnie patologia jakas moj ojciec stal wryty, nie wiedzial w ogole co zrobic ale nie chcial sie wtracac ja mysle ze facet nie wytrzymuje psychicznie i musi na dzieciakach odreagowac:(

rodzinie odkad pamietam nikt nigdy nikogo nie bil i wszyscy sie kochamy

Ale chodzi o to,że ten gościu tez nigdy się tak nie zachowywał.tylko jak przyjeżdza teraz z tego Kosaowa,to robi takie cyrki.:( Tak bardzo szkoda mi tych dzieci i jego zony... Jak można bic swoje własne dzieci??? Ja rozumiem,kiedy jest klaps-bo dzieciak z nienacka wybiegnie na ulice i rodzic nie wytrzyma ciśnienia.Ale bić z premedytacja i z założeniem,że takie wychowanie jest super??? Jak tak można zyc???

każdy żołnierz tworzyu patologiczną rodzinę, to chorzy płatni zabójcy przecież

Chyba masz rację...:(:(:( Ale on taki nie był... Tylko dziś powiedział,że jego rodzice bili do 7kl.szkoły podst.-więc i on może bic swoje dzieci:(:(:( Normalnie smutne na maksa:(

ty myslisz ze zolnierze to maja normalnie wszystko z glowa w porzadku? przeciez oni maja tak psychike zrabana ze glowa mala siedzi w kosowie, nie jedno zapewne widzial - na pewno to ma wplyw teraz na jego zachowanie:(