Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Agnesa spokojnie. ja mam tak samo, 2 po porodzie a teraz spóźnia mi się już miesiąc ale w ciąży nie jestem. Dziś w końcu zrobiłam testa:-) Hormony szaleją;-) Happy super, że Zuzia nabywa nowych umiejętności i przepraszam, że się wtrące, ale nie powinnaś trzymać w buzi Zuzinego smoka i potem jej dawać, bo dorosły człowiek ma w buzi mnóstwo bakterii i malutka może dostać pleśniawek i również próchnicy później jak będzie mieć ząbki(mimo że masz zdrowe zęby)- tak mi powiedział lekarz. Nie powinno się też oblizywać smoczków ani łyczeczek dziecka. Mariczkę dziś pierwszy raz bolał brzuszek. Kupki nie mogła zrobić od rana po tej zupce. Płakała straszliwie i pobiegłam do apteki po czopki, dobrze, że w tesco do 21 czynna. Dałam jej czopek i po 10 minutkach poszło... I Mariczka zaraz uśmiech miałą na buźce:-) Ja dziś wyskoczyłam z koleżanką na soczek do barku, na 2 godzinki. Fajnie się tak czasami wyrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnesa my problem z kupkami, o którym wspomniałaś mieliśmy po Bebilonie i Bebilonie Comfort, zmieniliśmy mleko na Bebiko i pomogło. Także to może dlatego, każde dziecko inne mleczko preferuje. Wczoraj Jasiek zrobił zielona kupę, dostał Dicoflor, zobaczymy, czy coś pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pingusia też o tym słyszałam :) ale myśle że nasze dzieciaczki są teraz na takim etapie że wsztstko i tak pchają do buźki zabawki , rączki , pieluszki , wszystko co im wpadnie w łapki :) i też nie jestem w stanie tych wszystkich rzeczy wysterylizować z bakterii , więc myśle że akurat to że trzymam smoka w buzi to jej najmniej zaszkodzi :P ale to tylko takie moje zdanie :P co do homeopaty to też słyszałam że czasem lepiej pomoga niż lekarz !! zuzia raz dosłownie zachrypła od płakania i poszliśmy do lekarza i oczywiście nic nie dał bo \"to normalne u małych dzieci\" :O i moja sąsiadka ( też ma małe dziecko) dała mi takie granulki homeopatyczne na gardełko i po jednym dniu od razu przeszło :) nie pamiętam nazwy ale jak chcecie to później poszukam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maminka.1
agnesa - a co konkretnie dałaś, że minął problem z zielonymi kupami? Bo my też z tym walczymy dość długo i nic nie pomaga. U nas też lekarze nie są w statnie nic z tym zrobić. Ostatecznie jest stwierdzone, że widocznie tak musi być, że dziecko ma taką florę bakteryjną. Dla mnie to kiepskie uzasadnienie. Dziewczyny - czy któraś z Was była już może ze swoim dzieckiem na basenie? Jeśli tak, to opiszcie proszę swoje przeżycia, uwagi, spostrzeżenia itp. Bo my chyba wkrótce wybierzemy się popluskać hihihi Włosy niestety nadal mi bardzo wypadają. A biorę już różne witaminy i stosuję szampon dermena z apteki (póki co to dostałam po nim łupieżu i nie wiem, czy stosować go dalej...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ale doła złapałam. normalnie łażę i ryczę :( najgorsze że nie wiem czemu. jeszcze pogoda mnie dobija, wczoraj pięknie słoneczko grzalo a dziś jak zaplanowaliśmy wyjazd do lasku to wieje i pada coś :( ale i tak pojedziemy :) lesie wiać nie będzie a pada tylko troszkę więc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maminko my czekamy na cieplejsze dni, ale jak tylko zrobi sie ładnie i mały zdrowy będzie to jedziemy :) a na jaki basenik jedziecie??? my zapewne na Nową Gdynię, jakoś mam zaufanie do niej, bo całą ciążę chodziłam i nigdy nic nie zlapałam, więc myśle ze będzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maminka.1
mała agatko - no właśnie na Nową Gdynię się wybieramy. Tam baaaaaaardzo długo trzeba czekać na wolny termin, żeby wejść z dzieckiem. Więc już radzę tam zadzwonić jeśli zamierzesz iść z Frankiem nawet za kilka miesięcy. Nam się chyba uda, bo ktoś zwolnił miejsce i byliśmy na liście rezerwowej. O ile dobrze pamiętam, to masz mieć zakładaną wkładkę - jaką konkretnie i co o niej wiesz? Mój gin też mi proponuje, ale ja cały czas się zastanawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maminka.1
Muszę nadrobić moją ogromną zaległość i wpisać się do naszej tabeleczki. Nasza córcia skończyła już 4 miesiące, ale wagę i wzrost mamy z ostatniego szczepienia, czyli jak miała 3,5 miesiąca nick.......im.dziecka ...term.por.. waga ur.. waga....cm...wiek Elmirka85......Aleks.......19.10.....2380.....6300.. ..63......4m10d Kasika1........Karolinka...22.10....3300......7000.. ...68.....5m green_gable...Mikołaj....29.10.....4010...ok7400.... ......3m i 2t mother..........Kacper....30.10.....3700.....7640... 67.....4,5 m Kasiula82........Amelka....30.10.....3200.... 6100...........4m i 2t Daffodile.......Lilianka.....30.10....3950......8690.... ?....4,5m KarolinkaLinka..Natan.... 1.11......3400.....7600....72....4,5m karuczek......Antosia......1.11......3270....7220.....68 ......4m2t happymama.....Zuzia.......3.11......3285....6500....66 ...4mi1t Ann 31...........Alicja.......6.11......3250.....6200...64...... .4m. agniesza26.....Olafek......9.11......3710.... 7100....73.......4m2t bonizz...........Piotruś.....9.11......3350.....7700 ...69.......3m 3t elwira elwira...Weronika...9.11......3300....5750...59......3m 3 tyg karola678.....Franciszek..11.11.....3300.... 7000....64......4 m-ce mysza1980.....Zosia........12.11...............5400 ..........2m i 2t agnesa1983...Kubuś.........12.11.....3410... 6800....68.....3m 3t edika9..........Nikola.......13.11.............. 3900.......... 2m i 24d Beata1987.....Zuzia........14.11.....3200.....6200. ..65.....4m2t kaaczuuchaa..Damianek...15.11.....2950.....5900....70 ....3m i 3d magmall.........Zuzanka....16.11.....3960.... 5410... 63....3m Marta1983.....Robiercik...16.11.....3270..... 5700..........4,5m Gargamelka....Antoś........18.11.....3750.....6300...58. ...4m i 2d MajkaMB1......Miłosz.......18.11.....2730.. +-5200 ...56... 2m,3t Jokasta........Jeremi.......19.11.....3300.....5160..... .....3 m **ewelka**......Wiktoria....21.11.....4650.....7000 ...72 ....3m20d maminka.1......Lenka.......21.11.....3400.....6200...67......3,5m pingusia_22....Marika......27.11.....2570......5800 ...67..... 4m kajtoch.........Blanka.......27.11.....3700.....8200... 68....4m lorinka..........Zuzia........28.11.....3600.....6410... .........2m27d Małgorzata....Julek........ 28.11..... 4550..... 6295... 66... 2m i 3t Anabelkaaa....Jaś............02.12.... 3700... ..6000... 65... 3m10d mała_agatka...Franek....... 3.12......3340... 6600.....67 ...3mies dunia26.........Kubuś.........4.12.....3.700... 6.200......66.....3mies. Maja_21........Wiktorek....7.12......3780.... 6000 ............ 3mies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej na początek dzięki za porady i proszę o jeszcze mały dziś miał 37,9 mierzone w pupie jest taki cieplutki , dużo je, i coś mu rzęzi w nosku, niczym nie mogę tego usunąć, próbowałam waszych sposobów, ale podczas jedzenia nadal cos słyszę, i mały odycha z otwartą buzią, mój P oczywiście mówi że nic nie robić, bo mu nic nie jest, ja czuję się już lepiej po wapnie, dzięki pingusia, jeszcze katar mi został, wczoraj miałam kryzys wszystko mnie bolało, a mój P nie potrafił się zająć małym 10 minut, ja poszłam się kąpać na dosłownie 10 minut a mały wpadł w histerię, a P na mnie że co robię tyle czasu gdy mały chce spać, a ja myłam zęby czyli całe 2 minuty dłużej mnie nie było, nawrzeszczał na mnie, choć później przeprosił, bo oczywiście to była moja wina,że mały tak wył, a nie jego że trząchał go jak worek kartofli, grunt że ze mna lepiej co robić z małym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny głównie mother ! temp z pupy od tej odejmujemy 6kresek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minio zapadł w śpiączkę i już 2 godzinę śpi :) a my czekamy zeby na spacer iść bo słońce wychodzi :D maminko szczerze to nie pytałam jaką wkladke mam mieć. lekarka ma wszystko zalatwić i już. jakoś nie mam wyjścia, bo gumek nielubię tabletek mam szczerze dość, plastrom nie ufam a poza tym to tez hormony, a ja karmie, metody naturalne jeszcze odpadają, a przerywanki nie zamierzam stosować, więc wkładeczka zostaje :) no albo szklanka wody zamiast, ale to chyba średni pomysł :P mother kładź malucha jak najczęściej na brzuszku to pomaga oczyścić sie noskowi :) a co do zachowania P to jakbym R słyszala. ostatnio też źle się czułam i poszłam się położyć, za jego namową oczywiście. po godzinie wstalam, maly zapłakany a on wściekły bo go \"z głodnym dzieckiem zostawiłam\". tyle tylko ze Franio najedzony, przewinięty byl więc to on nie umial się nim zająć. od tej pory codziennie przynajmniej przez 2 godziny ma zajmować się malym bo nie wyobrażam sobie tego że ja mam jechać na zajęcia i zostawić mu dziecko którym on nie potrafi się zająć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam🌻 Ja wczoraj bylam u lekarza z malym bo w nocy zaczal mi kaslac nie chcialam jechac do nas na pogotowie bo tam jest taki suuuper lekarz ze niech go szlak.wiec pojechalismy do lux-medu. Mather na katarek mamy Nasivin soft 0,01% + woda morska. a ten kaszelek to na szczescie z powodu splywajacego katarku ale z takiego katarku lubi sie zrobic zapalenie oskrzelikow lub uszka wiec mamy dodatkowo jeszcze syropek! co jeszcze a wiec moj maly ma anemie!!u nas w osrodku mowili ze maly moze miec taka krew- a mi sie caly czas wydawal taki jakis blady! mamy zelazo+folik+wit.B6 A jak pytalam doktorke u nas czemu maly ma takie jasne - bialawe podniebienie -śluzówki to ona mowila ze tak dzieci maja!owszem maja ale to swiadczy o niedokrwistosci. co jeszcze mamy zmieniony DEVIKAP na wit. D3 w kapsolkach bo w devikapie jest sacharoza na ktora maly moze byc uczulony bo zauwazylam ze jak zapomnialam malemu dac wit.D3 w kropelkach to nie bylo sluzu a jak mu dalam to od razu sluz sie pokazywal. Agnes napisz prosze co ten lekarz przepisal Twojemu malcowi na te kupki zielone:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mother cieszę się, że mogłam troszkę pomóc. Co do katarku małego to jeśli je to nie masz się narazie czym martwić, oszyszczaj mu nosek i tyle. I tak jak pisze Agatka kładź na brzuszku, a jeśli dostanie mocniejszego kataku to podłóż po materacyk poduszkę, żeby spał wyżej i wydzielina mu nie spływała do gardełka. I obniż temperaturę w mieszkaniu, żeby za sucho nie było. Agnieszka moja Marika też ma białawe podniebienie i lekarz mi tak samo powiedział, że noworodki tak mają:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesza,maminka-małemu podajemy alumine 5CH (4 granulki 3 razy dziennie),magnezu siarczan siedmiowodny-to jest taki proszek(3 razy dziennie dosłownie na czubek noża).Wszystko rozcieńczamy w łyżeczce wody i podajemy bezpośrednio do buziolka.Kuba jeszcze w ciągu dnia pije zioła ojca Grzegorza-takie specjalne dla dzieci i niemowląt które mają problemy z brzuszkiem i kupkami.te dwa pierwsze specyfiki można kupić normalnie w aptece a co do ziółek to nie mam pojęcia gdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o żesz jasna choroba!!! wstałam w krzesła, nie jakoś szybko czy cuś, normalnie wstałam, przeszłam kawałek...zakręciło mi się w głowie....znów skręciłam stopę prawą tą co w gipsie po porodzie była :O :O :( :( boli jak cholera, ale rusza się więc nie jest najgorzej :( masakra normalnie!!!!! muszę znów morfologię zrobić bo pewnie czerwonych krwinek wcale już nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatko musisz więcej buraczków jeść :) do mam dziewczynek: czy myślałyście już o przebiciu uszek maluszkom ????? bo nie wiem czy lepiej jak dziecko jest małe czy może z tym poczekać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Happymama, a nie lepiej poczekać z przebijaniem uszu dziecku na moment, kiedy samo o to poprosi? Wiesz, spotkałam się z opinią u mojej koleżanki, że żałuje, że ma przebite uszy i że to rodzice za nią zdecydowali. Gdyby mogła podjąć decyzję w tej sprawie, to nie chciałaby mieć przebitych uszu. No i oczywiście chyba tylko raz, czy dwa widziałam ją w kolczykach... a może to nawet klipsy były...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
happymama- ja postanowiłam w tej kwestii pozostawić wolną wolę mojej córce;) jak dorośnie to sama zadecyduje, czy chce mieć przekłute uszka, czy nie. Ale bardzo często widzę maleńkie dziewuszki z kolczykami w uszach :D wyglądają słodko;) a ja mam do Was pytanie- czy myślałyście o kupnie krzesełka do karmienia? ja właśnie mam dylemat, bo nie wiem jakie mam wybrać :O dostaliśmy na to kasę na chrzciny i jest problem;) macie cos na oku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w sumie macie racje :o ja nawet o tym nie pomyślałam że dziecko mogłoby niechcieć mieć przekłutych uszu bo ja zawsze o tym marzyłam a mama mi dopiero pozwoliła jak szłam do komunii :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, które piszą, że Wasi mężczyźni nie potrafią się zająć 10 minut dzieckiem- dla mnie to bardzo nietypowe. Mój D. jest w tym doskonały. Wraca z pracy o 18 i zajmuje się już cały czas małym, potem kąpie go, karmi....etc. W nocy też wstaje na przemian ze mną do małego. A musi o 5 rano wstać do pracy. Mój Jeremi też robi zielone kupki, we czwartek idę na szczepienie to porozmawiam z pediatrą na ten temat. Byliśmy dziś w lesie, mieliśmy jechać nad morze, ale za bardzo wiało. Ja już nie mogę doczekać się 23 maja- jedziemy na koncert DM do Warszawy. A w maju obrona mojej podyplomówki, stara baba jestem, broniłam już dwie mgr a się boję. Może dlatego, że teraz mam mniej czasu na naukę etc.... Hapymama- nie mogę się napatrzeć jak pięknie wyglądasz już i mała jaka śliczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety buraczki to jeden z głównych składników mojej diety, obok marchewki, kurczaka i ryżu :P i nic nie dają. praktycznie codziennie zjadam 2-5 buraków (zależy czy robię sobie zupkę z burakami czy trę do ryżu i kurczaczka. ale jem ich dużo a i tak męczę się z anemią od porodu :( eh. a noga boli, ale jakoś daję radę. happy ja też bym poczekała aż Zuzia sama zechce mieć dziurki w uszach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja też myślałam o przebiciu niedługo małej uszów ,ale teraz dałyście mi do myślenia ! Moja siostra mówi ,że lepiej teraz przekłuć,bo dziecko sie nie stresuje i szybciutko zapomina.Swoim córką przbijała jak miały ok6m-cy.Wydaje mi się,że raczej większość dzewczynek marzy o kolczykach,no ale pewnie są wyjątki. Powiem Wam,że mój mąż na początku,to też za długo się dzidzia nie umiał zająć.Jak już coś marudziła,to mnie wołał.... Ale ja już dawno mówie mu tak:łatwo dzieckiem się zająć 30 min jak zadowolone jest,ale próbuj różnych sposobów bo jakas przyczyna niezadowolenia jest.No wiadomo,cycka by nie dał :)ale nauczył się dosłownie wszystkiego,rozpoznaje doskonale co ona chce.Napoi,nakarmi,przebierze,pobawi,uśpi,zaśpiewa,uspokoi, wykapie,wmasuje....wszystko robi sam! Ja jestem z mała sama w tygodniu całe dnie i noce ,mąż przyjeżdza w piątek popołudniu i jedzie w poniedziałek rano.Także w weekendy się raczej on dzieckiem zajmuje. Np.dzisiaj po południu poszłam sobie włosy farbować,potem jakieś maseczki itp,potem poszłam do drugiego pokoju film ogladać,a na koniec ucięłam sobie 2 godzinną drzemkę :),a Marek dzidzią się zajmował i nawet żadne odgłosy do mnie nie doszły.A jak się już obudziłam i jeszcze sobie tak leże,a mała coś już mruczała,to on do niej mowi tak :cicho,cicho,Alusiu bo mamusia śpi i jak ją obudzimy,to będzie zła .Tak mnie to wzruszyło,że wstałam i dałam im po buziaku! Zyczę miłej nocki,pa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Happymama, a mnie mama sama przebijała uszy, jak miałam 6 lat. Chciałam mieć przebite, to mi to załatwiła. Kupiła kolczyki \"na zakrętkę\", naostrzyła porządnie końcówki, zdezynfekowała wszystko, podłożyła pod uszko gruby gazik nasączony spirytem i tylko nacisnęła porządnie kciukiem na kolczyk i już był w uszku. Pierwszego nawet nie poczułam. Zabolało po fakcie. Do drugiego kolczyka, to chyba z pół godziny zbierałam się na odwagę :D ...i do tej pory to wszystko pamiętam, ale nie jak jakąś traumę... chciałam kolczyki, to miałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Widzę temat kolczykowy się rozwinął. Ja miałam przekłuwane w gabinecie jak miałam kilka lat i jakoś traumy po tym nie mam. A ja długo nie chciałam własnie kolczyków, dopiero jak kuzynka chciała to i ja :p Dobrze, że mi ten problem odpada. Jak Antoś będzie chciał to sobie sam kiedyś zrobi ;) A ja się coś pochorowałam. Zaczęło się przed wczoraj od gorszego samopoczucia. Wczoraj katarek i lekko bolące gardło, a dzisiaj już pali jak ogień i z nosa leci i słaba jestem. Nie poszłam na zajęcia, ale jutro już będę musiała. Przyglądam się bacznie małemu, czy u niego wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś w nocy nawet mały dal pospać :) tzn jak zawsze budził się ze 3 razy, ale nakarmiłam i spał dalej, nie cudował, nie piszczał, po prostu pięknie spał. co więcej spał w łóżeczku :) rano przed 7 się obudził. leżał w łóżeczku my z R myśleliśmy że jeszcze śpi i na śpiocha kupę wali, bo przecież zawsze jak się obudził to piszczał, a tu proszę podniosłam głowę z poduszki patrzę a moje małe leży macha łapkami, oczy jak 5 zł dostał i się cieszy :D kochany maluch, czyli ze od jakiś 15 minut sobie leżał i się cieszył :D dla nas to sukces bo on tak nigdy (no prawie nigdy) nie robił. bo Franio o taka przylepa, ciągle trzeba się nim zajmować, śpiewać, gadać, bawić się. sam sobą się zajmie na chwilkę, ale to naprawdę z 5 minut jest, a potem kwili żeby przyjść. gargamelko to lecz się kochana. herbatkę z miodem sobie zaaplikuj i bdzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rety mamusie jak znosicie zmianę czasu i Wasze maluszki????my okroopnie:O mnie też dziwi że tatuś nie umie się zająć własnym dzieckiem i nie wyobrażam sobie żeby tak było że musiałabym wszystko ja non stop:O a tak mam wrażenie czasami,że mój małżowinek potrafi lepiej ode mnie zająć się małym ba nawet jak się bawią i on go rozśmiesza prawie do zajśćia to jestem zazdrosna:P :D zdziwicie się trochę ale mój Kubełek 4kwietnia kończy 4miesiące a jak wsuwa już łyżeczką:P wczoraj na takiej specjalnej tarce wbudowanej w tacke(jeszcze to po mnie:D ) starłam maluchowi 2małe jabłuszka(żeby nie było od rodzinki ze wsi z sadu) i opylił skubany prawie wszystko mimo,że na początek miało byc parę łżeczek ale jak mu przestawałam dawać wściekał się żeby jeszcze i tak wsunął prawie wszystko,powiem,że bałam się potem reakcji ze strony brzuszka itd ale nic zupełnie nie było:Di super . Przedwczoraj jak wypił soczku marchwiowo-jabłkowego całą 100ml to kupka po tym była tak pomarańczowa że aż nie widziałam jeszcze w takim kolorze:D Pogoda u mnie taka że aż się coś robi i do tego lenia się ma przez to:O tak zapytam jeszcze ile Wasze maluchy robią dziennie razy kupke??? ciekawa jestem bo mój potrafi i 6!:O czasem nie wyrabiam ze zmianą pieluch:D a idą mi teraz jak diabli:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maminka.1
U nas kupki są średnio raz dziennie (czasem 2 razy dziennie, a czasem co drugi dzień). Ale niestety zielone... I od kiedy zaczęły się kaszki i słoiczki, to są zaparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maminka.1
Mała Agatko - a możeszs jeść czerwone mięso? np. wołowinę - bo tam jest więcej żelaza niż w burakach. Dodatkowo z mięsa łatwiej przyswaja się żelazo niż z warzyw. I bardzo dobre są też żółtka jajek. Taka dieta "wołowo-jajeczna" ratowała mnie w ciąży, a wtedy miałam bardzo silną anemię. Żadne buraki nie pomagały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety maminko przy skazie białkowek krówka zabroniona :( a i jajka max 1 co 2-3 dni bo inaczej brzuszek boli. no nic zobaczymy może przeżyję :) co do kupek to u nas też ok 6-8 dziennie. dziś już 3 były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×