Wieczny okres po yasminelle?!?

Zaczelam prac Yasminelle, to moje pierwsze tabletki i jestem zaszokowana bo to juz OSMY dzien mojego krwawienia;/ Co robic? Czy moze to oznaczac ze zle reaguje czy widzicie w tym prawidlowosc?

ech.... to normalne na początku, mozesz krwawic całe pierwsze opakowanie

Kochaniutka ja plaminie mialam przez pierwsze cale opakowanie jedynie jakos okolo 19 tabletki ustalo,ale wtedy pozniej juz byl czasa na krwawienie z odstawienia. W drugim opakowaniu na poczatku nie mialam plamien ale pozniej po 15 tabletce znow byly i utrzymywaly sie do krwawienia z odstwienia. W 3 juz mialam spokoj. Teraz biore 4 opakowanie i jest wszystko ok, juz nawet piersi przestaly mnie bolec. W koncu moj organizm w 100% sie przyzwyczail.

Kochaniutka ja plaminie mialam przez pierwsze cale opakowanie jedynie jakos okolo 19 tabletki ustalo,ale wtedy pozniej juz byl czasa na krwawienie z odstawienia. W drugim opakowaniu na poczatku nie mialam plamien ale pozniej po 15 tabletce znow byly i utrzymywaly sie do krwawienia z odstwienia. W 3 juz mialam spokoj. Teraz biore 4 opakowanie i jest wszystko ok, juz nawet piersi przestaly mnie bolec. W koncu moj organizm w 100% sie przyzwyczail.

Uf, dziekuje pieknie:)