czy ktos z was cierpi , lub cierpiał..na nerwice natrectw?

http://img297.imageshack.us/my.php?image=przyczynyuf7.jpg zrobmy sobie teraoie grupową!

niech sie ktos zwierzy!!

czy jestem jedyna?

up?

ja cierpie. w sumie to da sie z tym zyc ale czasem ciezko:)

pum pum pum,pewnie, ze sie da, ale mi na przykład zdarza sie, ze rok jest wszysrko okey, a po jakims ciezkim wydarzeniu, traumatycznym, tak jak teraz po pogrzebie kogos bliskiego, nerwica wraca, przypomina o sobie, najpierw okropnym bólem z przodu głowy, jakbym jakic ciężar tam nosiła..kamienie jakies lub cos, a pozniej tym co w nerwicy tej wystepuje, natretnymi myslami, lekami przed nimi i kółko sie zamyka, mam nawet leki jakies w razie W,ale nie biore poki nie musze!

pum,pum, tez masz nawroty?w sensie, z emo jakism wydarzeniu nawracaja objawy nerwicy/?a tak noirmalnie gdy wszystko ok, nie masz nerwicy?

a glowa mnie nadal z przodu boli..cuzje taki ciężar, mimo, ze juz dzisiaj lepiej sie czuje

pum pum pum, byłes kiedys w ztym u specjalisty, brałes,bralas jakies leki?

pum pum pum?jestes czy uciekłes?

pum uciekł:(