Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nowy dom

Boję się spać sama w nowym miejscu.

Polecane posty

Gość Nowy dom
alkohol równiez nie jest dobrym rozwiazaniem, bo wtedy wydaje mi się, że jak coś sie naprawde zadzieje to nie bede w stanie się obronić... heh zresztą na mnie używki wszelkie źle działają, wręcz nasilają objawy... a boję się hmmm-- napisałam parę postów wyżej- pustki, nieruchomości, ciszy, czekam w napięciu na puknięcie, szmer, idę sprawdzić, boję się wejść, wyjść, boję się wyjść z pomieszczenia w którym zgasiłam wcześniej światło, a zgasić z odległości kilku metrów sie niestety nie da. Boje się spojrzeć w okno, a jak zasłonie zasłonami to jest jeszcze gorzej, że niby te zasłony wiecej strasnzych rzeczy mogą ukryć... nie wyobrażam sobie nic, żadnych potworów, złodziei , krwi ;) rzadko bywa to podrasowane wizualnie, najczesciej to zwykłe cienie, cisza, napiecie nie wiem jak to opisac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziekuje, dziekuje:) a o sikaniu w nocy to w ogole nie ma mowy:( ja zawsze z siostra chodze do kibla w nocy;] ja tez widzialam mojego zmarlego dziadka w nocy jak sie przebudzillam przeszedl jakis metr z laska, bo chodzil o lasce, i pozniej nie widzialam go juz:( ale tak bylam przerazona ze masakra i nie przebudzilam sie bo musialam zmienic pozycje czy cos tylko po prostu otworzylam oczy i wstalam i od razu na niego patrzylam nie raz mi sie tez moja zmarla babcia pokazywala:( tylko najdziwniejsze ze widzialam tylko jej glowe:( mnie kiedys daleka kuzynka nastraszyla ze jak sie caluje zmarlego na pogrzebie to zmarly do ciebie przychodzi wiecie jak sie balam?:o jak sie mylam to drzwi musialy byc lekko uchylone zeby w razie czego mozna bylo szybciej uciec:P w lazience sie rozgladalam ze wszystkie strony i nie bylo mowy zebym sie oparla bo balam sie ze babcia zacznie mnie dusic:o normalnie psychol ejstem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie sie klania ring, wzgorza maja oczy i wszystkie inne mutanty:P w ogole moj chlopak ma w lazience spad i tam jest okno i jak sie je otwiera to trzeba do siebie pociagnac okno i ono sie tak obraca, i ja sie zawsze boje ze jak to okno otworze to jakis mutant na dachu jest i zaraz jakies rece zobacze..:o w ogole u siebie w toalecie za wc mam sciane przedzielona na pol w poziomie bo tam mam rury i liczniki i ja sie zawsze boje ze jak siedze sobie na wc to ktos tam siedzi i to otworzy i mnie zlapie albo cos:o sama sie nakrecam ale co zrobic:( w ogole do lasu to sie boje wejsc, jak jade gdzies gdzie przez dluzszy czas sie jedzie lasem (ostatnio pociagiem jechalam 10godzin, a wiadomo przez praktycznie wiekszosc drogi to las) to masakre mialam, nie spalam tylko patrzylam czy cos tam nie wypatrze moze w lesie tu sie klania zly skret czy cos takiego;):P tez o swego rodzaju mutantach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy dom
błagam oszczędźcie tych szczegółów;) ja musze przeżyć SAMA SOBOTNIĄ NOC!! ;) żeby chociaż net... ale nic, dla pocieszenia telewizora tez nie ma :) nigdy też nie oglądałam horrorów, nie lubię się bać, nie lubię adrenaliny. Tzn trafiło się parę razy w życiu ale raczej ktoś mnie zaciągnął przed tv czy do kina. Sama raz- Blair Witch Project- nie wiem po co, chbya chciałam sprawdzić jak można samemu oglądać horror i nie zejść na zawał- to oglądanie trwało ze 4 h, i to w dzień, bo wyłączałam i włączałam przy scenach grozy. Żałuę bardzo że obejrzałam, w ogóle juz nigdy wiecej horroru. Masakraaa. za pól h przyjeżdża chłopak i jedziemy do domu- najgorsze jest to, że zaczynam czuć poważną niechęć do tego miejsca przez ten strach o noce a chciałam dobrze zacząć, wyciszyć się, uspokoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez mamy garderobe i jak sie otwiera leciutko drzwi to od razu sie swiatlo zapala raz byli faceci kaloryfery sprawdzic i otworzyli te drzwi i nie zamnkeli dobrze tylko przykneli ja wchodze do pokoju i patrze swiatlo sie pali, no super!! tak sie przestraszylam ze w ogole nie wiedzialam co sie dzieje;( ale pozniej sobie przypomnialam ze przeciez oni te drzwi otowrzyli;) w ogole to mieszkanie jest na poddaszu i wszedzie sa spady i w pokojach sa jeszcze takie male pomieszczenia, tam np styropian jest, nie wiem po co ale jest:P i tam sa takie drzwiczki i tam mozna wejsc tylko trzeba sie schylic i ja sie nakrecam ze tam ktos jest, ze ktos sobie lezy i tylko czeka az bede sama w domu:o raz te drzwi z ciekawosci otowrzylam a tam folia czarna byla, myslalam ze tam ktos jest bo wygladalo jakby ktos tylem siedzial;(:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie jak ja ogladam horrory?:P z dloni sobie robie taka kratke, znaczy najpierw na twarz klade dlon poziomo i lekko palce rozchylam, pozniej druga dlon pionowo i tez rozchylam:P i kratka jest:D a to dlatego ze jak cos strasznego bedzie w horrorze to mniej zobacze bo szybciej zamkne palce niz oczy;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy dom
całe szczęście że ten mój domek jest parterowy... poza tym to maleństwo- 40 m.... wczoraj jak sie zebrałam w końcu żeby iść sie umyć to umyłam tylko głowę bo pies przeraźliwie i nagle szczeknął, szybko uciekłam do pokoju i czekałam do 1.00 na chłopaka, żebym mogła sie umyć cała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedawno moj pradziadek zmarl, jakos po swietach od razu i moja prababcia nie chciala sama mieszkac to moja babcia do niej poszla i teraz z nia mieszka i prababcia czesto mowi ze czuje ze ktos za nia lezy, ze ktos ja zciska itp:( to byl jej drugi maz a pierwszy jak zmarl to prababcia mowila ze nie chce sama w domu byc bo wieczorem ktos za drzwiami stoi i patrzy:O jezu jak mi teraz serducho wali:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i same sie nakrecacie opowiadajac straszne hostorie :P dziewczynki nie myslcie o niczym zlym, bedziecie slodko spac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy dom
nie no tu już moj strach odbiega od ''Waszego'' bo ja sobie nic nie wyobrażam, nie boję się niczego konkretnego, nie mysle wtedy o filmach czy strasznych rzeczach chyba raczej boje sie bać... to napięcie mnie wykańcza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie lubie tylko jak moj pies patrzy na mnie i pozniej w bok, na mnie i w bok jestem pewna ze jakis duch tam jest bo wiem ze psy to czuja:( w ogole pies czesto tak ma ze siedzi i np na sciane patrzy i szczeka:o strach sie bac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy dom
i po paru h napięcia i rozpaczliwych prób zasnięcia ( oczywiscie z zapalonymi swiatlami wszedzie) jest mi okrutnie zimno, mam mokre rece, juz nie wiem gdzie sie schować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy dom
Kwiat- nie, zupełnie nie teraz, poza tym nie wiem czy kiedykolwiek, ja nie umiem zadbać o siebie a co dopiero o dziecko, mam dużo problemów ze sobą, nie chciałabym nikogo tym obarczać ani skrzywdzić. A juiż na pewno nie moje dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam takie same dylematy, ale ja jestem samotna. No cóż, trzeba się jednak liczyć, że można "wpaść"... A co na to twój facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz do toalety poszlam i patrze sie swiatlo pali:o a przeciez wczesniej zgaszalam i ostatnia w lazience bylam, chlopak mi mowi ze nie zgasilam, tak bo on wie jak zamkniete drzwi mial w pokoju:(:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy dom
Myślałam że przeprowadzka będzie pierwszym krokiem do próby rozwiązania choc czesci problemów ze sobą, odciecie się od rodziny itp, ale nie wiedziałam że problem strachu az tak sie nasili. Dawno nie spałam u np koleżanek a co dopiero sama .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba nigdy nie zdecyduje sie zeby sama spac w domu:P jak bedzie taka sytuacja to ze lzami w oczach wyzebram zeby u kolezanki spac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy dom
Kwiat- mój chłopak nie wie że to jest aż tak poważne, najgorsze że naprawdę nie ma możliwości by ze mną mieszkał. Wpaśc można zawsze, ale staramy sie uważać. Zresztą ja wiszę na włosku, jestem na granicy, to tylko jeden z wielu problemów, powtarzam się ale tak jest... seks aktualnie mnie nie 'bawi' mam inne, swoje sprawy na głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że masz inne, ale nigdy nie można być pewnym i seks wcale nie musi cię bawić, żeby zajść w ciążę ;) Moim zdaniem powinnaś mu powiedzieć, zwłaszcza, jeśli planujecie wspólną przyszłość, bo na dłuższą metę tego nie ukryjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy dom
Wiesz, ale największym problemem jest to że ja niczego nie mogę planować;) z nim też nie jest wszystko w porządku;) ale wie że się 'wszystkiego' boję, jestem histeryczką, wpadam w panikę, mam permamentną depresję i non stop czarne myśli i sto innych rzeczy i jest przy tym bardzo cierpliwy. Jestesmy razem długo, ale to bardzo burzliwy związek. W wiekszosci to moja wina, czasem on nie ma najzwyczajniej siły być przy mnie gdy setny raz wpadam w histerię z byle powodu albo i bez powodu... ten dom to jego pomysł i moja ostatnia deska ratunku żeby coś zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minorka
ja horrorów nie oglądam- pamiętam jeden film z dzieciństwa i to mi wystarczy zawsze jak w nocy się boję to sama siebie wyzywam, ale zasypiam dopiero jak juz naprawde padam na pysk teraz się boję trzech tygodni samotności, nie mam kogo zaprosić do towarzystwa, niedawno zamieszkałam w nowym miejscu bedzie ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama stwierdziła, że obawiać trzeba się żywych ludzi a nie duchów...W końcu one nic nam nie mogą zrobić, nawet jeśli faktycznie istnieją... Ale ja wiem, że gdybym stanęła twarzą w twarz np. ze złodziejem to chyba bym mu oczy wydrapała :P A duch czy jakiś inny stworek to coś na co dzień niespotykanego i pewnie prędzej zeszłabym na zawał niż coś zrobiła ;) Wszystko jest w naszych głowach dziewczyny i trzeba po prostu powiedzieć "stop" a jeśli już nie daje się rady, to trzeba szukać pomocy u specjalisty...Nowy dom, może coś przykrego wydarzyło się w dzieciństwie i stąd Twoje lęki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy dom
Hakuna- wydarzylo się bardzo wiele, długa historia, ale nic jakoś szczególnie tragicznego. Mysle ze to po prostu miejsce dorastania, rodzina itp. Kwiat- facet chwiejny ale moze dzieki temu lepiej mnie rozumie..naprawde bardzo w życiu pomógł. Minorka- jak będziesz się w nocy bała to pomyśl że jest w tym samym momencie druga taka, co właśnie ze strachu umiera ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minorka
do nowy dom - mój facet jest zupełnie normalny, ale zauważyłam, że jak mam jakieś odchyły to chyba jakoś się mnie boi - taki lęk w nim wyczuwam kiedys np. we śnie wstałam z łóżka, pobiegłam na drugą stronę pokoju i tam wrzeszczałam i machałam rękoma - cała stancja sie obudziła i wszyscy dobijali się do naszego pokoju- chyba mysleli że luby mnie zażyna :-) a luby stał spłoszony i nie wiedział co robić nie miałaś czegoś podobnego?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wy myslicie ze ja sobie nie probuje tlumaczyc ze to moja glupia wyobraznia?:P tylko nic to nie daje bo wtedy jeszcze bardziej sie nakrecam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj nie wie co robic kiedy mi sie nastroj zmienia i rycze z byle powodu a pozniej sie ciesze tez z byle powodu:P przyklad - wczoraj mial mi zdjecia zeskanowac no i powiedzial ze zrobi to w piatek albo sobote, no i ja ryk:o a pozniej sie smialam ze urlopu nie dostal bo za pozno spytal a ja bardzo liczylam na to ze urlop dostanie wiec powinnam byc smutna a ja sie cieszylam jak glupia:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy dom
Az tak nie miałam, ale raz musieliśmy wstać wcześnie i budzik zadzwonił o 6, ja byłam jakoś wyjątkowo zaspana, podniosłam wrzeszczący telefon i sie pytam: co to jest? usiadlam na łozku, pukam i stukam chlopaka, wpatruje sie w telefon i mowie zeby cos z tym zrobił... :) na serio nei wiedziałam co się dzieje. Albo jak śpię i coś stuknie w nocy to wpadam w panikę, budze go, nie daje dojść do słowa i pytam co to bylo a w głowie najczarniejsze myśli. Zajmuje mi chwile zanim sie do końca obudze i przejde do tego 'prawdziwego' strachu a nie paniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy dom
fajna, ja mam dużo poważniejsze i nawet groźniejsze histerie... :( ale to nie ten temat. Tego typu oczywiscie tez i to na porzadku dziennym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×