biały gęsty śluz.....??? o co chodzi?

hej. zaczęły mi się w pon dni płodne....do tej pory przejawiało się to śluzem jak białko jaja kurzego, był przezroczysty, bezwonny....a tym razem jest biały, gęsty....taki ciągnący "glut"....jest bezwonny i nic mnie nie szczypie i nie piecze... i zastanawiam się o co chodzi??? czy któraś z Was miała coś podobego? proszę o wypowiedzi.

oczywiście pójdę z tym do ginekologa ale tak sobie główkuję że może ktoś mi coś tu podpowie.....

a skąd wiesz że w poniedziałek zaczęly się dni płodne???? miałaś monitoring czy jak? jeżeli swoją wypowiedź opierasz na kalendarzyku, czytaj wyliczance, to przykro mi ale to żadne zabezpieczenie i żadna pewność. dni płodne możesz zaobserwować, właśnie poprezez obserwację śluzu, temperatury i szyjki macicy, a nie na podstawie wyliczeń. jeżeli jednak obserwujesz się, lub miałaś monitoring, który wskazał na owulację, a mimo to masz śluz biały, to radzę sprawdzić czy taki sam jest przy szyjce (wkładasz palec, a lepiej dwa do pochwy i szukasz szyjki) śluz jaki jest przy szyjce jest najbardziej wiarygodny. czasem jest go tak mało że występuje tylko przy niej i nie ma go na zewnątrz. pamiętaj że organizm to nie maszyna i nie ma czegoś takiego jak "zawsze" lub "nigdy".

z reguly taki slub oznajmia ze dni sa wlasnie nie plodne::)

robiłam testy owulacyjne - stąd wiem że są dni płodne.... poza tym temp, no i oczywiście wyliczenia jako dodatkowy wskaźnik......... ale tego śluzu jest tak dużo że jak rano wstaję to aż ze mnie leci... jest biały i gęsty i jest go o wiele więcej niż miesiąc temu czy w poprzednich cyklach tego przezroczystego.... nie wiem co to oznacza. staramy się z mężem o dziecko i bardzo dokładnie obserwuję swoje ciało. akurat pech bo go nie ma. jest na delegacji i wraca w przyszłym tygodniu - stąd też wiem że to nie pozostałości spermy.

Opisujesz, ze to "taki ciągnący "glut" - to przecież śluż płodny jak w mordę strzelił. Śluz niepłodny nie jest przede wszystkim ciągnący! Szkoda, że męża nie ma akurat. Ale za miesiąc się uda, zobaczysz.

hmm... no to wygląda na to że nie ma się czym niepokoić... ale dziwne.... nigdy nie miałam takiego tego śluzu, zawsze był przezroczysty i nie w takich ilościach :-) pierwszy raz jest taki biały. jestem zaskoczona, ale cóż, całe życie się człowiek uczy

Ja dawniej też miałam mniej śluzu, a teraz to mnie zalewa. To się zmienia jak widać. Zawsze możesz iść się zbadać i się nie denerwować.

wogóle się nie denerwuję :-) bo nic mnie nie boli, nie kłuje i nie szczypie.... do gina bym poszła z ciekawości..... a i tak chodzę regularnie więc tylko przyspieszyłabym wizytę ale uspokoiłam się dzięki Wam. Dzięki dziewczyny :-)

Cześć. od pewnego czasu wydziela sie z mojej pochwy gesty biały ąluz który potem przeistacza sie właśnie w takie krupki. do tego lekko bolą mnie piersi jednak nie zawsze do tego mam ból brzucha w podbrzuszu. boję sie że to może być ciąża jednak gdy zrobiłam test wynik był negatywny. Poza tym miałam okres 13 dni temu bolał mnie brzuch i trwał tylko 4 dni od tego czasu zaczął pojawiać sie ten dziwny śluz. niepokoje sie bo wczesniej leczyłam nadżerkę a moja mama miała kiedys stan grzybiczny pochwy. i teraz nie wiem co to moze byc. Proszę Was pomóżcie mi:(.