Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość erykkk

co oznaczajesli kobieta mowi..

Polecane posty

Gość erykkk

(..)\"nie lubie nacisków, zobowiazania i własnie byc uzalezniona od kogos... a wiem ile ty wydałes juz na mnie..i to mnie najbardziej denerwuje bo ja NICZEGO nie oczekuje...! zle sie czuje z tym ze pracujesz i wydajesz, ale ja tego nie chce..nie chce czuc sie zalezna a tak jest ..i czuje sie winna, jestem juz tym zmeczona.\"(..) mamy kryzys :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce krakać
ale to chyba koniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erykkk
dalismy sobie czas 2 tyg...ale mi zalezy a ona nie wie.. :( co robic...sa szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawdzałam przed chwilą...jestem kobietą ;) i muszę to napisać, ona mówiła prawdę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj jej luzu i pozwol
troche od siebie odpocząc - to moze jeszce bedą szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erykkk
daje od dzis.. zero pierwszych odezwow, pytan o uczucia itd..ale boje sie cholernie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erykkk
to co nie ma na nic juz szans? bedzie tylko zle?? z mojej winy to to ze pary razy nie spelnilem jej oczekiwan a z jej to ze jest przewrazliwiona i nerwowa bo ma nieciekawie z zyciu.. ale kazdy popelnia bledy, a zawsze staralem sie byc przy niej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrocznia mówi PP
jakas rozkapryszona panienka, daj sobie z nia spooj....fladra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrocznia mówi PP
niech placi za siebie nie bedziemiala wyrzutów:) bozeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __bliska__
erykkk najlepszy ruch z mozliwych...jesli są szanse, to tylko wówczas, gdy bedziesz konsekwentny...nie bój się, że ryzykujesz, ze wybrałes zły sposób, bo inne spowodowałyby, że rozleciałoby się to szybciej i z większym hukiem...ona ma objawy osaczenia i zagłaskania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrocznia mówi PP
po prostu nie nadskakuj miej jaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erykkk
placilaby gdyby miala mozliwosc podjecia pracy a nie ma...powody osobiste i szkola.. _bliska_ ale konsekwentny w czym? w nie nadskakiwaniu i daniu jej czasu..mialas na mysli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erykkk
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrocznia mówi PP
chlopie wyluzuj, nieco ochlodz ..........nie nadskakuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do debilnego autora
ona powiedziała juz wszystko co czuje. wczytaj sie w ten tekst to moze w przyszlym wcieleniu cie olsni. jesli kobieta nie chce miec sponsora i nie lubi zobowiazan, to sie od nich uwalnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erykkk
do debilnego odpisujacego... jesli ktos ma ciezko w zyciu, ma malo srodkow na to by utrzymac siebie i chora osobe a jednoczesnie chce cos osiagnac i sie uczy to chyba trzeba w jakis sposob pomagac i byc? ehh dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrw
nie odpuszczaj, dzwon do niej i tak czesto i rozmawiaj o tym jak sie czuje ..troskliwie delikanie .... zapros ja na spacer zaproponuj zeby zrobila Ci mila niespodzianke, niech ona przejmie inicjatywe.Ale sie nie zalamuj. ona tylko tak gada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie się zdaje że...
ta kobieta nie chce tej pomocy. nie wszystkie kobiety lubią takie zachowania. ja też wolałabym zająć się sama tą chorą osobą i uczyć się bez pomocy kogoś kto ma pieniądze i mi ułatwia życie. po prostu nie znoszę tego. czy to tak trudno zrozumieć? jednorazowo można pomóc ale stałe opłacanie czegoś za nią daje taki efekt, że ona myśli tak jak napisałeś w pierwszym poście. pieniądze to nie wszystko. ta kobieta ma swój honor i obawia się, że kiedyś możesz jej to wszystko wypomnieć. a właściwie, kim ty dla niej jesteś, że chcesz w ten sposób jej pomagać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrw
a mi sie zdaje ze chce tylo duma jej nie pozwala.... jesli dalej bedziesz pomagal ale w taki sposob zeby ona tego nie odczuwala tzn zachowuja sie min. ze nic sie nie stalo to sie przyzwyczai , przeciez jak czuje sie taka zobowiazana to moglaby moze gupi pomysl piec Ci codziennie jakies ciasto :P albo jest innych 1000 sposobow na odwdzieczenie sie .... ona chciala Cie uprzedzic poprostu o stanie rzeczy zebys Ty tak nie myslala..jak dalej bedziesz trwac przy swoim "ugnie"sie .baby czesto mowiac co myslaaleto nie oznaczakonca rzeczy.WYLUZUJ powtarzaj jej ze nie chcesz abyjakkolwiek czula sie uzalezniona od ciebie bo tak nie jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erykkk
ja jej nie oplacam bog wie czego... po prsto stawiam czasem kino, kolacje...jestem jej facetem od roku wczoraj poszla sobie z ekipa na impreze i miala dac znac jak wroci...nie dala.. zajebiscie...moje uczucia tego nie wytrzymaja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erykkk
mam do niej dzwonic czy dotarla czy olac sprawe kiedy uczucia mi nie pozwalaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eryk wytłumacz jej, że nie chodzi Ci o to, żeby płacić jej za to, że jest. Powiedz, że z przyjemnością zabierasz ją na kolację, do kina, z przyjemnością wspo magasz ją w ten sposób, bo wiesz, że ma niełatwo w życiu z mimo to stara się jeszcze uczyć i ułożyć wszystko. Powiedz jej, że to, że wydasz parę groszy do niczego jej nie zobowiązuje. Nie oczekujesz \"wdzięczności\" (w domyśle seksu). Miałam podobną sytuację, ale z kumplem, któy nagle potrzebował pomocy a był zbyt dumny by przyjąć pomoc. Trzeba po prostu wytłumaczyć, że to co dajesz teraz, kiedyś zaprocentuje podwójnie, bo pomaganie innym zawsze popłaca i zawsze w jakiś sposób to dobro do nas wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najwyraźniej jej zabardzo nadskakujesz. Ochłoń trochę, nie naciskaj! To naprawdę może być irytujące. Ona się czuje poprostu zobowiązana wobec Ciebie, a te zobowiązania zamykają jej drogę odwrotu ze związku, czuje się tak jakby nie miała wyboru. Nie ugłaskuj jej bo to ją tylko wkurzy. Jak znam życie w kółko powtarzasz jej że ją Kochasz, z tym tez się ogranicz. Bo jak Ty mówisz "kocham" to ona bądź co bądź czuje że musi powiedzieć to samo. Poczekaj aż sama to powie. Ty też idź czasem sam ze znajomymi. Wrzuć na luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to oznacza "koles, jestes kurwa tak nudny, ze juz nawet naciąganie cie nie sprawia mi przyjemności"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie jest opisane, o co chodzi:O O to, że nie chce być uzależniona od Ciebie i wkurza ją to, że nie szanujesz jej odrębności. Widocznie wasze relacje nie są aż tak bliskie, a Ty na siłę oferujesz jej pomoc, i to finansową:O Zastanów sie lepiej, czy Ty byś sobie życzył, żeby ktoś dawał Ci pieniądze:O Napiszę nawet, że jeżeli Wasze relacje nie są bardzo bliskie, tzn. nie łączy Was prawdziwa przyjaźń i jakaś wspólnota, tak oprócz seksu, to dawanie komuś pieniędzy, czy ofiarowanie bezzwrotnej pomocy finansowej jest wręcz niekulturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to dawanie komuś pieniędzy, czy ofiarowanie bezzwrotnej pomocy finansowej jest wręcz niekulturalne" znalazłoby sie sporo kobiet o nieco innym podejsciu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, doczytałam z tym kinem, kolacjami, podwożeniem. Więc tym bardziej chciałam wytłumaczyć, o co chodzi. Czasami spotykam się z kimś, komu kasy nie brakuje. A ja nie pracuję:) I strasznie mnie wkurza to, że ta osoba zawsze za wszystko płaci. Zawsze mówię, że ok, ale tym razem ja stawiam. Po czym oczywiście okazuje się, że zostaję potraktowana jak małe dziecko:O Tak samo jak gdzieś idę ze znajomymi, nie chcę, żeby on mnie odwoził do domu. Nie musi mi robić za taksówkę, poradzę sobie sama i nie potrzebuję darmowej obsługi od rana do wieczora:O Zastanów się najpierw sam, czy chciałabyś, żeby ktoś się tak zachowywał w stosunku do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może by się znalazły, ale ja nigdy nie pożyczałam kasy od żadnego faceta, chyba że od jednego, ale to był mój chłopak przez 2 lata i jest to mój najlepszy przyjaciel. Są to pożyczki rzędu 20zł, jak mi na piwo zabraknie, które niezwłocznie zwracam. Dla mnie takie zachowanie faceta sprawia, że czuję się jak omotany przedmiot, jakby polował na mnie i za wszelką cenę chciał wrzucić jakoś w swoje życie i mnie sobie podporządkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×