W co się bawić z 3-miesięczniakiem?

Macie jakieś fajne patenty na zabawę z dzieckiem, które jest znudzone leżeniem na plecach czy brzuszku, a jeszcze nie siedzi? Które już nie interesuje się machaniem grzechotkami a jeszcze ma za mało sprytne łapki by zacząć coś ciekawszego robić? Turlanie i gimnastykowanie też już zbrzydło - ot taki okres przejściowy... Ja już nie mam pomysłów. A może Wy macie jakieś fajne?

no ja mam taki sam problem z 5 miesięczniakiem, też nie siedzi a grzechotki mu sie znudziły, tylko ciągle chce na ręce:(

a stare wyprówane medoty typu tu sroczka kaszke wazyla i liczenie paluszków albo idzie raczek nieboraczek? spiewanie piosenek... kurcze nie wiem co ci jeszcze doradzic. jak moja miala 3 miesice to glownie bylo noszenie po domu i pokazywanie wszystkiego, pokazywanie grzechotek, karuzela nad lozeczkiem, stojaki z zabawkami i mata edukacyjna.

Ja potrafię zająć córeczkę na 2 sposoby: -"pierdzenie" w stópki/brzuszek -noszenie po domu i pokazywanie lampki, lusterka, zegara, albo robienie "samolociku". Ale i to zajmuje ją tylko na chwilkę :) MaMani - przetestuję też te sroczki i liczenie paluszków, będzie coś nowego w repertuarze. Właśnie o takie pomysły mi chodzi! Dziękuję!

ale te zabawy toi tak na chwilke bo ile mozna pierdziec w brzusz:) moj to ciagle chce cos nowego:(

kurcze szerze to juz nie pamietam jak to bylo jak Mania miala 3 miesiace :D:D wiem ze cieplo było i bylam z nia nie raz na polu caly Boży dzien :D:D a jak miala 5 miesiecy to sie juz sama przewracala na brzuch i super sie bawila na macie. uklądalam jej rozne zabawki i sobie je ogladała. Polecam grajacy uczacy jesli go nie macie. troche kosztuje ale u nas sie sprawdzil mala do dzis go uwielbia :D:D a niby takie nic a jednak :) http://www.allegro.pl/item311819925_fisher_price_grajacy_uczacy_polecam_.html

Tolaa - no właśnie, tak też napisałam, że tylko na chwilę. MaMani - a na spacerku to w ogóle wesoło jest :) Moja malutka nie raczy spać słodko jak dzieci w wózeczkach które mijamy po drodze, tylko patrzy szeroko otwartymi oczami a jak się znudzi to albo usypia (i spacerujemy dalej) albo zaczyna płakać (wówczas wracamy do domu). Oj ten mój skarbuś ukochany :)

polecam tą zabawke co pokazala MaMani.mamy ja od kad Marynka skonczyla pól roczku.teraz moja cora ma prawie 2 latka ,a to zabawka ,ktora sie jej jeszcze nie znudzila..teraz zaczyna \"spiewac\" razem z ta zabawka.polecam rowniez ksiazeczki gumowe(nie które sa piszczące),i klocki http://www.allegro.pl/item313310284_klocki_edukacyjne_miekkie_super_zabawa_polecam_.html i te http://www.allegro.pl/item317345470__klocki_sensoryczne_fisher_price_zwierzeta_.html