Tajniki męskiej duszy i umysłu

czy prostota może być tajnikiem?

moze, zwlaszcza dla kobiety, której umysl dziala na innych zasadach w oparciu o kobieca logike.

to nie masz już nic lepszego do roboty jak czytanie postów komicznego ?

e tam, takie minimalistyczne i zachowawcze podejscie. sadzisz, ze z takim nastawieniem skokietujesz wreszcie jakiego?

Chyba prostata, nie prostota:O

to zostaniesz sama jak ten palec. :-)

jelizawieta, a Ty pewnie już sama, co?:D

Właśnie Justynaaaa odkryła jeden z tajników:) jestem deską przegrałam życie-->A właśnie ,że prostota przed prostatą :D:D:D

sama, sama, oczywiście. ja chyba zawsze jestem sama. no i co z tego, że sama?

komiczne? mądrze? masz specyficzne poczucie humoru...

oczywiście, że ja jestem kobieta. to znaczy, ja chyba jestem kobieta. czyli, mam czasami wrażenie, że ja chyba jestem kobieta.

nie facet :P

się jeszcze okaże.

toż to bije w oczy na kilometr,że komiczny to niemal idol dla ciebie, a jak mu się często, gesto podlizujesz...Szukasz specjalnie topików na których on się udziela, zawsze w nich się wypowiadasz, popierając komicznego, aż mdło się robi od tej wazeliny. Po co ci to, on i tak na ciebie nie zwróci uwagi. Trochę godności kobieto, bo jesteś już niemal na granicy ośmieszenia.

przykro zauważyć, ale on ma rację.

Kafe jest świetne bo tu się poznaje tajniki waszej duszy Szanowne Panie

nie ma ? :(

te wasze skrzywienia bywają całkiem smakowite ;) i jak tu nie moczyć romantycznie :D

Jak to, komicznego nie ma? Przecież jest. To jelizawieta. A odnośnie tematu. Faktycznie trochę wypowiedzi facetów stąd pokazuje nam te "tajniki": lęki przed oceną innych maskowane agresją, brak oglądu na całość sytuacji których szczegóły widzą... i takie tam... Nie ma nad czym się rozwodzić. P.S. Zaraz coś czarnego wywołam z lasu.

Xyzed, z tym poznawaniem naszych dusz można się bardzo naciąć. Ja na przykład kobietą jestem (cóż, musicie (albo i nie) uwierzyć na słowo) a im więcej czytam pewne typy kobiecych opinii, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu że jestem zupełnie inna niż większość. A jednak jestem heteroseksualna. Może gej ze mnie w kobiecym ciele?