Pomozcie rozgryzc faceta!!!!

Spotkalismy sie w pracy, rozmawialismy, raz wyszlismy na piwo. po 7 miesiacach, na firmowej imprezie, calowalam sie z Nim, i to ostro - za duzo wypilam, potem przestalismy rozmawiac , jakos tak nienaturalnie bylo. Az do nast imprezy, gdzie pocalowal mnie On na samym poczatku. Zaczelam do Niego wpadac. cudownie mi sie z Nim gadalo,az 2 tyg temu przespalam sie z NIm, od tego czasu stal sie jakis dziwny, jak mu mowie ,ze wychodze z kims innym rob sie zazdrosny, jak nie chce do Niego wpasc, to potrafi strzelic focha, mowi ,ze ma dziewczyne, choc nastepnego dnia potrafi powiedziec ,ze wcle jej nie ma, chcial zebym byla zazdrosna, znow z nim spalam w piatek, a wczoraj sie obrazil , bo nie chcialam sie z Nim spotkac, potem przepraszal, zapytal czy wpadne dzis, napisalam ze mam prace, to znow mi powiedzial ,ze w takim razie zadzwoni do swojej dziewczyny Mam 24 lata i czuje sie za stara na takie zabawy, nie wiem o co mu chodzi. Dodam ,ze on tez nie jest przedszkolakiem - ma 24 lata i mial juz doswiadczenia z kobietami

o tobie: puszczalska i latwa kolezanka z pracy

zakończ tą znajomość, bądź ogranicz do zwykłego "cześć" On jest jakoś "niezdrowy" . A Ty panuj nad sobą, bo możesz sobie kłopotów narobić.

jaka znowu puszczalaska nie jest mi obojetny i myslalam o tym by byc z Nim ale On jakos dziwnie sie zachowuje

no nie wiem, ja uważam go za "kłopot" i powiem Ci,że znam podobny "przypadek" tylko odwrotnie.... beznadziejna sprawa. to taka zabawa w kotka i myszkę...ja cię gonię a ty uciekasz, jak nie złapię-masz focha,że za wolno biegam...

skoro po 9 mies znajomosci poszlam z nim do lozka to jestem puszczalska?? moja kumpela poszla z facetem na 1 randce i teraz sa szczesliwym malzenstwem

czyli nie mysli o mnie powaznie??

jest gdyby chcial z toba być to by byl a nie zachowywal sie jak chlystek

no wlasnie nie wiem

wyjdz z tego i to szybko po co ci klopoty a facet ewidentnie jest emocjonalnie niedojrzaly

eehh, naprawde sie zadurzylam, ale to jego zachowanie jest cholernie meczace

Nie przyszło Ci do głowy, że jemu na Tobie może znacznie bzrdziej zależeć, niż się Tobie wydaje? Może gość wcale nie chce być tylko przygodą, ale też nie stać go na to by Tobie o tym powiedzieć. Użyj narządu mowy do tego do czego służy. Postaraj się również zrozumieć odpowiedź. Randki, numerki pełna spontana, wszystko jest OK, ale do cholery trzeba też ze sobą umieć rozmawiać. Daj szansę. Jezeli w odpowiedzi usłyszysz jakiś chory bełkot, to daj sobie spokój, bo jeszcze wpadniesz w jakieś kłopoty.

Dlaczego jeśli jak piszesz zadurzylaś sie, nie chcesz sie z nim spotkać skoro ci to proponuje ?? Czy odbierasz to tak, że te wasze spotkania to tylko seks ??

hmmm raczej dlatego ,ze sie boje , z wpadne jak sliwka w kompot znalam Go wczesniej jako kolege i jest to typ lubiacy kobiety ,ze tak powiem nie moge sie z nim ciagle spotykac, poniewaz mam tez innych znajomych badz musze pracowac

ja uwazam ze facetowi po prsotu sie podobasz..jest zazdrosny bo cos czuje ...robi fochy ze nie przychodzisz bo chcialby Cie widziec jak najczesciej. Porobleme jak dla mnie w tej sytuacji jestes Ty...zastanow się czego od tej znajomosci oczekujesz..czy dla ciebie to jest zwykly sex czy cos więcej..jak to pierwsze to opusc kolesiowi i daj mu życ bo inaczej go zamęczysz..a jak to drugie to przejrzyj na oczy i sie weź do roboty:D

ja sie bardzo wzbraniam z tym seksem i to nie jest tak ,ze robimy to za kazdym razem to On jest ta osoba, ktoa dazy do bliskosci kladzie mi sie na kolanach, gladzi mnie po rece itp a ja sie boje ,ze robi to wszystko by dostac seks dlatego czest gesto jestejm oschla juz kiedys otworzylam sie przed jednym dupkiem, a On mnie wykorzystal i oszukal po 3 latach zwiazku

"nie moge sie z nim ciagle spotykac, poniewaz mam tez innych znajomych badz musze pracowac""" to mu o tym powiedz..zeby Cie nie ograniczal..podstawą jest rozmowa a nie zabawy w kotka i myszke:P

Hmmm, to dziwne podejście masz. Z jednej strony piszesz, że chcialabyś z nim być, a jak on chce sie spotkać to odmawiasz bo masz innych znajomych albo prace.To jak sobie wyobrażasz bycie z kimś . telepatycznie ????

no wlasnie tez sie boje wykorzystania poza tym nie mamy na siebie wylacznosci czyli spotykamy sie z kim chcemy ajk mu napisalam ,ze zapytal co robie , aja na to ze jestem na kawie z bylym to sie wsciekl jak nocowalam u bylego na imprezie(mamy czysto kumpelski uklad) to pisal mi cala noc smsy ,ze mam spac sama itp

:O

tylko ty masz problem chcesz faceta na dostawke do znajomych i pracy i jeszcze nocowanie u bylego w tle, chryste panie !!

no wiec tez tak sobie powiedzialam dzisiaj rano spalam z nim 2 razy , trzeciego nie bedzie!!! mimo ,ze tesknie za Nim, a On za mna dzisiaj znow dostawalam cala noc smsy czy wyjde do miasta, ze przeprasza , czy wybacze mu te jego glupie fochy itp przetrzymalam Go do teraz, zapytal czy wpadne, powiedzialam ,ze nie bo pracuje, to napisal ze w takim azie zadzowni do dziewczyny a ja na to ,ze jesli chodzi o mnie, to moze sie umawiac z 10 na raz

po ile wy macie lat ??? 15 ??? załamka ;)

nocowalam u niego w piatek wiec w sobote stwierdzilam ze wyjde z kumpelkami a historie mojego bylego on zna - zwyczajnie sie przyjaznimy, zreszta moj byly ma dziewczyne, nie ma w tym nic niezdrowego i do tej pory jakos mu to nie przeszkadzalo

ja nie sadze ze robe cos nie tak kobieta musi miec swoje zycie a nie tylko wisiec na facecie dzien i noc

jak dla mnie nie dojrzeliscie do powaznego zwiazku..odpuście sobie:P

czyli mam sie ograniczyc do zwyklego czesc w pracy???

powiedz mi...co Ty od niego chcesz..związku...przyjazni czy tylko sexu?