Nie MOge bez niego zyc ale on o tym nie wie!!

powiedz mu. Woz albo przewoz moja droga.

boje sie ze on nie zrozumie tego on ma 25 lat nie jestesmy razem jeszcze ale praktycznie zachwoujemy sie jak para z tym ze on potrzebuje czasu na poznanie mnie dokladnie itp... tAK mi powiedzial chce byc ze mna ale musi mnie poznac a ja sie boje ze sie zalamie przez niego zreszta juz sie zaczelam .....ranic (samookleczenia) nie wytrzymuje w nocy non stop placze....a teraz jak mu sie przyznalam ze mam problemy od 5 lat z odzywianiem(bulimia) to od wczoraj z jego strony cisza....boje sie ze nie chce juz ze mna utrzymywac kontaktu co byscie zrobily??? ja sie zalamie psychicznie;/ jestem w kosmicznym dole nie mam na nic sily i ochoty:( blagam was pomocy:(

dziewczyno, zacznij sie leczyć. nic dziwnego, że cię nie chce, nikt nie chce kłopotów. a ty masz problemy z własną psychiką.

I niech nie wie - będzie lepiej dla Ciebie. Daj mu żyć, bo inaczej Cię zostawi.

tez tak mysle... wiec lepiej bedzie jak przestane mu odpisywac na sms itp.... nie chce zeby byl ze mna z litosci chce aby byl wolny dziekuje wam:(