umówilam się z chłopakiem z netu

Specjalnie mu nie dałam zdjęć, żeby mógł mnie ocenić na żywo. Wiadomo, zdjęcia kłamią. Rozmawialismy sobie 2 tygodnie, w koncu postanowilismy się spotkać na mieście. Trochę daleko miałam, wzielam taxowke, bo ja naprawde nie mogę chodzić na dłuższe trasy, robię się czerwona i się pocę, a przecież chcialam wyglądać ładnie. Przyjechałam szybciej specjalnie, usiadłam, ochłonęłam, żeby się nie pocić i nie czerwienieć na twarzy z wysiłku i czekalam. Jak siedzie to moja twarz wygląda ok. Przyszedł (on mi pokazał zdjęcia), pomachalam mu delikatnie i \"wezwałam\" go takim seksownym ruchem palców. Byłam miła słodka, kokietowałam go, siadałam tak żeby jak najladniej wyglądać. Ale... i tu zmierzam do sedna. Łapalam go na tym że np. patrzył za kelnerką (oczywiscie chuda), za jakaś dziewczyna która siedziala z chlopakiem (tez chuda tipsiara). Potem zadzwonił gdzies i powiedzial że musi się spieszyć, odwiózl mnie do domu. I się wiecej nie odezwał. Trace jednak nadzieje że są faceci którzy lubią kobiece dziewczyny. :( Naprawde, nie spodziewalam się tego po nim. :(

juz gdzies kiedys czytałam Twoja wypowiedz :( ehhh i naprawde mi przykro ale wierze ze znajdziesz jeszcze kogos normalnego.. przytulam:*

ale czy pozwolisz facetowi aby wziął Ciebie na ręce i przez próg izby przeniósł nie narażając kręgosłupa ?

Dlaczego tak zaznaczasz ze byly chude? Jestes troszke grubsza osoba?

myku myk, przeczytaj jej stopkę

Ona waży dużo ponieważ jest chora :(

dopiero teraz przeczytalam Twoj pseudonim. Sluchaj... widocznie nie jestes w jego typie. Wielu facetow woli szczuple dziewczyny. Nastepnym razem moze wyslij zdjecie zeby chlopak nie oczekiwal swojego idealu... Przykro mi ze tak jest ale napewno znajdziesz faceta ktory pokocha Cie calym serduchem

Kurcze, jednemu sie podobają chude, innemu grube. Takie życie. POwinnas mu dać swoje zdjęcie, wtedy nie byłoby rozczarowań.

a co rozumiesz przez 'lekko puszysta'?

"a co rozumiesz przez 'lekko puszysta'?" przeczytaj jej stopke. Wazy tylko 123 kilo :D to prowokacja :P

czytanie nie boli... - świetna prawda :D:D

a powawżnie, to współczuję I życzę wyzdrowienia

Po pierwsze: w takich netowych znajomościach nie ma sensu ukrywania swojego wyglądu,bo w końcu i tak się wyda a najczęstszym skutkiem tego jest rozczarowanie! Szczerość na pierwszym miejscu! Powodzenia:)

ja waze 48 kg i zawsze zanim umówie sie zfacetem daje mu swoja fote jak wazyłam 60kg zeby sprawidzic czy warto sie spotykac czy szuka jakieis niniu zeby sie pokazac w towarzystwie.jak koles przestaje sie odzywac sprawe mam czysta..Teraz juz drugi miesic spotykam sie z gosciem co nie patrzył na zdjecie sporo zyskał:D A ten kolo to ztych co szukaja niewiadomo kogo i pewnie sam nie jest odealny(tacy sa najgorsi sami z defektami a szukaja nie wiem kogo)zostanie sam i potem bedzie w desperacj lapał 100 kilogramowe babki..Wiem bo mój kuzyn taki był

Jejku a na stopke dopiero teraz spojrzałam.... Ten chlopak o tym wczesniej nie wiedzial przwda? Uwazam ze po pewnym czasie znajomości powinnas mu powiedziec o tym, zeby nie bylo zaskoczenia, zdziwienia, zniechecenia... Niestety tacy sa ludzie... nie potrafia od razu zrozumiec pewnych rzeczy... 3mam kciuki za nastepna randke:)

na nedzne prowokacjee

LEKKO PUSZYSTA PUSIA Dziś miałam rozmowę kwalifikacyjną w sprawie pracy, w sumie to nawet nie praca tylko takie zajęcie dorywcze, jako hostessa w sklepie, do reklamowania Coca Cola Light. Facet ściął mnie od góry do dołu i powiedział żebym go nie rozśmieszała. Zagotowało się we mnie, aż się czerwona zrobiłam ze złości. No nie mogę... jaki brak kultury. Nie wiedziałąm co mam mu odpowiedzieć, wyszłam.... Mam 123 kg bo jestem chora. Koniec z drwinami, przestańcie. Nikomu nic złego nie zrobiłam, a już na pewno nic tym anorektycznym paszczakom. to tez był watek pusi

nie przejmuj sie! ostatnio ogladalam dzien dobry tvn i wypowiadali sie faceci. kazdy byl chetny do umowienia sie na randke z puszysta dziewczyna. mowili, ze takie sa milsze i weselsze. nie przejmuj sie... ja chcialabym zrzucic z 5 kilo. to stosunkowo niewiele, gdybym cwiczyla konsekwentnie to zrzucilabym to w 3 miesiace. ale wyobraz sobie ze tez slysze komentarze ze jestem kluska... a to nie motywuje. a co do chudych, pomyls ze one tez maja problemy. moze nie z waga - ale np: maja brzydka cere, nie moga miec dzieci, maja zylaki czy inne swinstwa. nie widac tego na perwszy rzut oka, ale nikt nie jest idealny.... trzymaj sie:)

Autorko dlaczego szczupłe dziewczyny nazywasz \"anorektycznymi paszczakami\" :o przecież to nie jest ich wina, że Ty spowodu choroby masz nadwagę :/ .. wiesz może postaraj się jakoś zrzucić kilka kg ;) i zacznij inaczej się ubierać bo wbrew pozorom od ciuchów wygląd bardzo zależy :P .. nie martw się bo napewno znajdziesz swojego księcia, który pokocha Cię taką jaką jesteś tylko cierpliwości i nic na siłe ;)

zaczyna swoje! Porażka! Ile jeszcze założysz topików o tych pokrzywdzonych osobach o "kobiecych kształtach"? Kobiece kształty to ma np. Monica Belucci a nie baryłka(przepraszam za wyrażenie)

cóż... schudnąć mogą nawet osoby chore. Moja znajoma nauczycielka ważyła około 200 kg!!! Miała bardzo trudną cukrzycę. Jednak kilka lat temu lekarze wraz z nią zdecydowali się zaryzykować i przeprowadzili (chyba w Łodzi) zabieg zmniejszenia żołądka. W ciągu kilkumiesięcy zeszła z wagi do setki a potem do 70kg. Była wręcz chuda. Wpisz sobie w google "operacyjne zmniejszenie żołądka" i sprawdź czy kwalifikujesz się ze swoją chorobą do takiego zabiegu. Co do mężczyzn to jest jakiś odsetek, którym otyłość nie przeszkadza, ale to są ułamki procent, więc marne szanse... Mężczyzna to przede wszystkim wzrokowiec i nie ma się co dziwić. Natura dała nam instynkt i nakazuje "rozmnażanie się" z osobami zdrowymi (czyli zdrowo wyglądającymi). Tego nawet największy lament osób otyłych nie zmieni. Ja, gdy ważyłam 75kg po trzeciej ciąży to wstydziłam się wyjść z domu. Dopiero po roku aerobiku i innych ćwiczeń + diety, schudłam do swoich standardowych 63kg (i trwało to aż rok, więc dość długo). Szczerze mówiąc nie mogę patrzeć na zdjęcia sprzed lat, na których wyglądam po prostu "niesmacznie".

ja rozumiem, że jesteś chora i bardzo mi przykro z tego powodu. wcale nie chcę drwić z twojej tuszy, ale powiedz mi skąd przekonanie, że grube, czy puszyste dziewczyny są bardziej kobiece?

a wlasciwie to dlaczego chude osoby nazywasz anorektycznymi paszczakami?? Zadasz tolerancji bo jestes grubsza ale badz tez tolerancyjna do chudych osob ( i zeby nie bylo nie naleze do najchudszych, 172cm, 62 kg). I mysle, ze przy swojej wadze, powinnas byla wyslac mu swoja fotkę - nie byloby rozczarowania.

ale te pytania autorce nie pomogą. Trzeba zmotywować dobrym słowem a nie złymi podpuchami.

up123 nikt jej tu nie podpuszcza, tylko wszysycy staraja sie wyjasnic autorce na czym polegal jej problem jesli chodzi o te znajomosc. Mogla wyslac zdjecie i nie byloby problemu. A co do jej wagi, moze powinna najpierw sprobowac zaakaceptowac siebie i nnych wokol a nie wyzywac ich od paszczaków. A pozniej, moze wybrala by sie do dietetyka, jakis sport ( basen, nawet dla chorych jest dobry i skuteczny podczas odchudzania)

mam nadzieje ze cie pociesze tym co napisze. ja poznałam swoją milosc przez neta, gadalismy ponad miesiąc, wysłalam mu swoje zdjecie ale takd dopiero po 2 tygodniach rozmowy. ja tez nie jestem chuda, ale spodobałam mu się od samego poczatku. spotkalismy sie, on chudziutki, ja grubsza. pokochalismy sie, jestesmy juz 2 lata ze sobą :)) zycze Ci takiego samego zakonczenia :)

prawda ? :-p a moze jestem w bledzie ?

Ja sie umowie chetnie z grubsza, kobieca dziewczyną, zainteresowane spotkaniem zapraszam na GG 1898112, popisac na poczatek mozemy, nie kilogramy a dusza sie liczy. Pozdrawiam .

z cyklu "puszysta"! :o