Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dominika88

Inicjatywa kobiety ?

Polecane posty

Gość Dominika88

Napisze krotko, podoba mi sie pewien chlopak, wlasciwie z kazdym dniem bardziej, choc juz zaczelam wybijac go sobie z glowy...znamy sie z pracy, bardzo dobrze nam sie rozmawia, nasz kontakt jest naprawde udany jednak jest tego niewiele...mam dylemat w stylu "chce, ale sie boje"...juz wielokrotnie mialam ochote zaproponowac mu spotkanie poza praca, ale rezygnuje...nie znioslabym odmowy i upokorzenia, kiedy okazaloby sie, ze nie jest mna zainteresowany w takim stopniu jak ja nim, moze to glupie, ale nigdy nie robilam pierwszego kroku, choc mam wrazenie, ze w jego przypadku moglby on byc owocny, ale zwyczajnie tchorze :( wiem, tez ze jesli by nie wyszlo stracilabym fajnego kolege, walcze z tym, bo cierpliwosc nie jest moja mocna strona...ehhh a uwazalam sie za silna babke...bede wdzieczna za najdrobniejsza sugestie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ItsOnlyMexx
do odwaznych swiat nalezy!!!poprstu podejdz i powiedz ze dostalas 2 bilety np do kina i ze nie masz z kimisc bo wszyscy juz sie poumawiali na ten wieczor i ze pomyslalas o nim,jesli facet odmowi mozesz powiedziec ze trudno i np zapytac kolezanke o to samo ktora stoi obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś z kim pracujesz ale znacie się tylko na gruncie zawodowym zaprasza drugą osobę na przysłowiowe piwo... jakoś nie wygląda mi to na jednoznaczną deklarację :D sam pewnie nie pomyślał bym nic ponad, piwo ze znajomą z pracy... w końcu normalni ludzie tak robią, przynajmniej cześć na pewno :P ... i bym odmówił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hieh
taaa, powiedz ze zapraszasz go bo nie masz z kim isc, na pewno sie fajnie poczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika88
wlasnie o to chodzi, ze przez to, ze mi sie strasznie podoba (choc przyznaje na poczatku wrecz przeciwnie, ale jak go lepiej poznalam, no co tu duzo mowic swietny facet) oniesmiela mnie tak, ze tchorze...glupio sie czasem przez to zachowuje, udaje ze jestem wrecz obojetna, a w sytuacji gdzie normalnego kumpla nie mialabym oporow gdzies wyciagnac tak w jego przypadku mam. Smieszy mnie to juz troche, bo nie poznaje siebiem a jednoczesnie wkurza. Moze i sie odwaze, ale naprawde wolalabym zeby to on zaproponowal spotkanie, albo poczekam, czas pokaze, wstyd mi ze taka ciapa jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ItsOnlyMexx
ojej zdaje sobie sprawe z tego ze moze poczuyc sie troche dziwnie ale jsli kobita nie chce poczuc sie upokorzona po odmowie to ..ja bym tak zrobila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika88
dlaczego bys odmowil? (kolezance z ktora podczas rozmow sie dobrze bawisz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to widze tak, ze jesli facet nie jest chorobliwie niesmialy, to po takim kontakcie, jak piszesz, sam by juz cos zaproponowal, gdybys wpadla mu w oko. lepszym rozwiazaniem byloby wyjscie na piwo wieksza ekipa z pracy. po jego reakcji mialabys jakies rozeznanie odnosnie ewentualnego zainteresowania Twoja osoba. zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika88
ItsOnly...ano wlasnie upokorzenie po odmowie, gdzie wierzcie mi jeszcze nie mialam sytuacji zeby tak chciec sie starac o faceta, tzn. chce, ale mam opory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hieh
cait, chyba ze on tak samo kombinuje :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika88
zgadzam sie, nawet nie wiecie jak bardzo chce wierzyc ze on jest NIEŚMIAŁY, czuje sie jak debil:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ItsOnlyMExx
oj wiem co czujesz mi sie podoba chlopak z uczelni i to juz od 2 lat ,ostatnio zagadal do mnie a ja sie cieszylam jak debil ale oczywiscie nie jestem dzieckiem i wiem ze to nic nie oznacza...ale tak bym ciala noo...i tez sie czuje jak debil :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hieh----> moze i tak, ale faceci z reguly nie lubia byc zdobywani, raczej sami sa lowcami i niektorym zwyczajnie to nie odpowiada, jesli kobieta jest zbyt smiala moze tez byc tak, ze facet sie krepuje nawiazac jakis glebszy kontakt z osoba plci przeciwnej w pracy, a na gruncie towarzyskim bedzie mu latwiej. ja na miejscu Dominiki preferowalabym wyjscie razem z paczka z pracy do knajpy i postarala sie, zebysmy wychodzili o tej samej godzinie i szli w tym samym kierunku;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika88
no to moja droga zycze powodzenia i odwagi, ktorej mi brakuje:) 2 lata toz to meka musi byc, ja dopiero od niedawna zdalam sobie sprawe, ze lubie go bardziej niz innych, zaczelam tez wylapywac gesty, slowa ktore moglyby cokolwiek zdradzic go, ale czy to nie jest nadinterpretacja tego juz nie wiem, patrzy mi w oczy, usmiecha sie, interesuje sie tym co robie jak sie nei widzimy, pieknie potrafi sluchac, nawet gdy opowiadam mu o pierdolach, no nic tylko sie zakochac w takim:) ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika88
co masz dokladnie na mysli piszac"nie jestem fajnym facetem" chodzi Ci o charakter/wyglad/obie opcje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hieh
cait, uwierz mi ze lubia kwestia taka zeby zdobywanie nie mylilo sie z manipulowaniem, co kobiety czesto myla ;) ale jesli otrzymuje sie wyrazy sympatii, uznania to wierz mi ze to absolutnie nie przeszkadza dlatego mnie troche rozsmieszyl ten tekst, ze "nie mam z kim isc, to juz ty chodz ze mna" ale masz racje, spotkanie w wiekszym gronie to idealna okazja zeby cos rozkrecic nawet autorka sama powinna pomyslec zeby cos zorganizowac, a zwierzyne mimochodem zachecic do udzialu :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ItsOnlyMExx
nie nood 2 lat mi sie podoba ale jak zagadal do mnie to dopiero sie zakochalam hehe ,wczesniej widzlam w nim tylko obiekt seksualny i to wszytsko ale jak zauwazylam ze to nie tylko pikne cialo ale rozniez ma niezly intelekt to wogole ...oj ciacho ze szkoda gadac. Nie dziekuje ,zeby nie zapeszyc hehe Tobie rowniez zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hieh, teraz widze, ze mamy takie samo zdanie, ale cos mi sie wydaje, ze autorka topiku jest aktualnie zainteresowana czym innym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ItsOnlyMExx
nie nood 2 lat mi sie podoba ale jak zagadal do mnie to dopiero sie zakochalam hehe ,wczesniej widzlam w nim tylko obiekt seksualny i to wszytsko ale jak zauwazylam ze to nie tylko pikne cialo ale rozniez ma niezly intelekt to wogole ...oj ciacho ze szkoda gadac. Nie dziekuje ,zeby nie zapeszyc hehe Tobie rowniez zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika88
zainteresowana jak najbardziej, tylko mysle jak to zorganizowac, zebysmy wyladowali na jakiejs wspolnej imprezie, po pracy kazdy sie rozchodzi, on ma swoje grono znajomych, ktorego ja nie znam, a z nimi spedza wiekszosc czasu, juz bylo kilka imprez umawianych z ludzmi z pracy, ale on nie chodzi niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hieh
no to go kiedys zagadaj ze sie wybierasz i czy on przyjdzie ani sie nie wyglupisz, a jak zaznaczysz wpierw ze sama bedziesz to jak nieglupi i zainteresowany to podchwyci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika88
a jak okazywac sympatie, zeby zwierzyna nie czula sie zmanipulowana, a zarazem zachecona??? bo ja praktykuje cos w rodzaju krok do przodu dwa do tylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to klops... trzeba cos innego wymyslic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze sie postarasz, zeby wyswiadczyl Ci jakas przysluge, a Ty w ramach podziekowania zaprosisz go na kawe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika88
moja droga CO??? nie ejstem typem kobiety, ktora osacza kogos, nic na sile, intuicja mi podpowiada zeby pozostawic sprawe tak jak jest, czas pokaze, tylko mecza mnie te moje domysly, myslenie, czy tak czy moze siak, obiecuje sobie ze bede dla niego wrecz zimna i obojetna (wiem, glupie strasznie :) ) a tu tymczasem znowu gadamy jak najeci, wyglupiamy sie i takie tam, a ja robie sobie nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hieh
zwierzyna nie poczuje sie zmanipulowana jesli bedzie miala wrazenie ze pozostawiono jej jakis wybor i ostateczna decyzje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika88
byla taka akcja ze zalozylismy sie, o to kto ma racje, ten kto wygra wymysla kare (jz ja wiem co bym wymyslila) ale niestety nie przewidzialam tego ze on moze miec racje, bo bylam swiecie przekonana ze ja ja mam :D a on kary nie wymierzyl, podarowal mi z usmiechem ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika88
czyli cierpliwie czsekac przezywajac meki i katorgi, snujac domysly...tak tez pewnie zrobie, liczac na cud:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hieh
a jaka mialas kare? i dlaczego tak sie oburzasz na ten pomysl, facet niech sie wykaze a ty sie odwdzieczysz :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×