Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oiuytrea

Mój chłopak chyba jest kompletnie pijany!!!

Polecane posty

Gość oiuytrea

Mieszkamy razem, on miał wrócic z pracy o 14.00, nie ma go do tej pory, ja wrócilam przed chwilą. Zadzwoniłam do niego, a on mówi że poszedł z kolegami na piwo, ja się zapytałam ile wypił, a on że 2 piwa. Fajnie, tylko że ja mam wrażenie, że jest kompletnie pijany i kłamie:( Powiedziałam mu że jeśli mnie okłamuje i wróci do domu pijany to chyba z nim zerwę a on powiedział, że o co mi chodzi przecież wypił tylko 2. Co ja mam zrobic jak on wróci pijany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perfect stranger
Odetnij mu jądra🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z tego napić się nie
można? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabij go ja zaśnie
niech ma kare!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duell
mój mąż nie ma kolegów,z nikim na piwo nie chodzi i nie mam takiego problemu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuytrea
Ale mi nie chodzi o to że poszedł się napic tylko o to kłamstwo. Dla mnie takie kłamanie w żywe oczy jest obrzydliwe, nie wiem na co on liczy przecież i tak się wyda że wypił więcej. Nigdy w życiu nie przyszło by mi do głowy zabraniac mu pic z kolegami ale kłamstwa nie toleruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak ci kłamał w zywe oczy jak przez telefon z nim gadalas? ;-)dziewczyno nie szukaj sobie problemu tam gdzie go nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z tego napić się nie
a na trzeźwo Cię okłamuje? jak nie, to wyluzuj, nikt po pijaku nie powie szczerze, ile wypił, bo po pierwsze, nikt NIE LICZY BUTELEK, tylko się bawi, po drugie może przeczuwa, że jesteś zła i specjalnie zaniża ilość spożytego alkoholu ... jedyne, w czym dał dupy, to mógł zadzwonić, że nie wraca po pracy - żebyś się nie martwiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuytrea
Ale on nawet jeszcze nie wrócił, powiedział że będzie najpóźniej o 19.00 i jak go znam to się spóźni. Ale jestem wściekła na niego. Najbardziej o to kłamstwo, chociaż że mi zaraz wróci nawalony do domu też nie cierpię go w takim stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuytrea
Właśnie się zdarzało już kilka razy, denerwuje mnie to strasznie, bo on sobie z kolegami gdzieś chleje a ja siedze w domu i się denerwuje. Zwłaszcza jak ostatnio wrócił w nocy i oczywiście mnie obudził w środku nocy.Nie są to jakieś częste sytuacje ale jednak się zdarzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dziwne
to wyjdz z domu!!niech sie troche pomartwi o Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuytrea
Myślałam o tym ale nie mam za bardzo dokąd iśc:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dziwne
no to moze pojdz sobie do centrum handlowego (jesli masz w poblizu) albo do jakiejs kawiarni. wypij herbatke, zjedz ciastko i sie uspokoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dziwne
a jesli zostaniesz w domu to nie rob mu awantury i : 1. albo obroc wszytsko w zart ( to pomaga facetowi przyznac sie do winy) 2. albo udawaj ze go nie slyszysz, a jak bedzie sie narzucal to powiedz ze Ci przykro ze Cie oklamuje (nie ze jestes zla, tylko ze Ci smutno bo Cie zawiodl)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz wykolejonego chłopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dziwne
rozni sa ludzie... moj jest np bardzo pracowity i inteligentny, ale do tego bardzo uparty :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dziwne
no i co? wrocil????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż ..
" mój mąż nie ma kolegów,z nikim na piwo nie chodzi i nie mam takiego problemu.." To smutne ten twój mąż musi mieć życie jeżeli nie ma żadnych przyjaciół ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duell
no cóż---> to według ciebie życie jest ciekawe i piękne tylko wtedy jeśli ma sie przyjaciół?...jeśli tak myślisz to jesteś nienormalna...mój mąż nigdzie nie chodzi na piwo i przynajmniej nie mam takich problemów jak autorka topiku.bo mój mąż nigdy nie ''chleje''...no ale jeśli wolicie żeby wasi faceci szlajali się poo barach i przychodzili do domu nachlani to wasza sprawa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dziwne
moj chlopak ma kolegow, z kotrymi tez wychodzi czasem na piwko ale nigdy nie wraca pijany, bo to chyba nie na tym polega zeby sie upic:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×