jak dyskretnie go soba zainteresować

no własnie,zycie jest skomplikowane miałam wspaniałego chłopaka ale nagle sie odkochałam,przeszło mi...Przyczyna tego stanu rzeczy był fakt że zakochałam się w kimś innym...Nie mogłam przestać o nim myślec i nie chciałam oszukiwać mojego faceta.Najgorszy jest fakt ze ten facet nawet nie wie jak bardzo mi się podoba.To jest mój wykładowca.ma 30 lat z wygladu raczej innym sie nei podoba,ale ja dostrzegłam w nim coś..niesamowitego...Nie piszcie mi prosze że mam ubrac się w mini i pokazywac biust...bo niejestem zainteresowana wzbudzaniem w nim wyłacznie pozadania...chce aby...poczuł to co ja...

albo melodramat

może ale doradzicie mi coś:P

:O ma zone?

nie....ja jestem kobieta z zasadami..Za zonatych sie nie biore:)

chodzi mi o dyskretne zainteresowanie go swoją osobą...Można tak dyskretnie?:)

Ja bym upuściła, przechodząc koło niego zasmarkaną [wybacz ;)] chusteczkę. Gdyby ją podniósł...hmmm...będzie Twój :D

grażka spróbuje:)

jeszcze jakies pomysły?Błagam!!

ubierz sie wyzywajaco, odslon brzuch i piersi jak jests gruba nie masz szans

ktorego uczy. Wykaz zainteresowanie, pytaj, idz na konsultacje

jestem szczupła....Ale przeciez 50%procent kobiet na uczelni u mnie tak sie ubiera a on jednak nie ma znimi romansów....ja nie chce sie z nim bzykać...(o było by znacznie łatwiejze)ja chce zeby się zakochał!!

Taka taktyke już przybrałam ....od dwoch tygodni się uczę:)

jakąś dziewczyne podobno ma...Bo moja kumpela go z nia widziała ..ale to było z rok temu.Dobra będe się uczyć uśmiechać i pytac.....Wracam do nauki:)

a może....ja zwariowałam...i powinnam zapomniec o tym człowieku......i zacząć szukac sobie kogoś możliwego do zdobycia.....zrezygnowałamz kogoś kto mnie bardzo kochał zkim byłam szczesliwa...Serce nie sługa ale wolałabym zeby było tak jak kiedys...ale nie byłam wstanie sie odkochac

ale ta głupota ci kiedys przeidzie

wiem co czujesz, bedzie ciezko

no jest bardzo miły:)Zdrabnia moje imie czesto mnie pyta,ale to moze znaczyć że po prostu mnie lubi....to wszystko...

Jak to nie poskutkuje, upuść w jego pobliżu torbę ;) a najlepiej zrób tak, żeby szedł w Twoim kierunku, a kiedy będziecie przechodzić koło siebie potknij sie wraz z notatkami z jego wykładów :) Powodzenia ! ;) )))

pewnie jest gejem jak nie ma dziewczyny,

i jedz babany u nego na wykładach:P

badz delikatne subtelna zawsze przygotowana miła....

Nie, nigdy nie musiałam takich sztuczek próbować, to zwykły triczek filmowy :) A naprawdę ucz się pilnie, będziesz u niego na egzaminach miała o czym z nim porozmawiać ;)

jesli bys przyszła na zeliczenie bez majetk w krotkiej mini to nie ma bata....zainteresowałby się

nie przychuć w rzadnej miniówie tylko badz miła i zartuj z wykładowcą