Wiekowe dziewice

Malinko ale nie pragniesz go? Nie rozumiem tego... Znasz go dobrze, czego się obawiasz?

Malinka bo jak go poznałas to miałas 15 lat, wiec nie byłaś na to gotowa. Jesli to jest to, to przyjdzie to samo, poczujesz pewnego dnia że tego pragniesz.

a nie wydaje ci sie ze facet bedzie bardziej dowartociowany przez to ?

jestes dziewica to poprostu nie mow mu i tyle, pewnie sie nwet nie skapnie.a z drugiej strony pewnie bardziej by sie staral gdyby wiedzial

Marginko! Ja własnie bardzo go pragne, bardzo chce się kochać, ale on jakos nie... Jeju ja na serio mam problem. Nie mam zadnych oporow...

Oj ale ja chce tego on nie... ma prawie 24 latka.

no wlasnie mozesz tez mu nie mowic... moj po wszystkim jak o tym gadalismy powiedzial, ze nie zauwazyl zebym byla dziewica

On mysli że już od dawna nie jestem dziewicą. Wiem że nie mam się czego wstydzić ale jednak jakaś blokada jest. Mysłe zreszta że może sie zorientować jak juz do czegos miedzy nami dojdzie.

Malinko moze on ma jakieś przekonania np. religijne?? rozmawiałaś z nim, dlaczego nie chce? Karuatko wierz mi lub nie ale facet na pewno będzie ogromnie zadowolony, że jesteś dziewicą, nie obawiaj się tego.. :)

Nie masz sie czego wstydzić :-)

Dziewictwo straciłam w wieku 23 lat. Mój chłopak a teraz już mąż miał doświadczenie w tych sprawach:) Wczesniej nikogo takiego nie spotkałam,któremu mogłabym się oddać. A okazji było wiele;) Imprezy w akademikach, dyskoteki w klubach. Mimo,że podczas studiów nie miałam chłopaka, to nie byłam szarą myszką, która nie wie jak się postępuje z facetami. Nie chciałam tego zrobić, byle jak byle z kim i byle gdzie. Zrobiłam to w sposób świadomy, ale troszkę żałuję,że raz nie posżłam na żywioł, z facetem, który był mi kiedyś bardzo bliski. Bo miałabym porównanie:)

No własnie nie o religie tu chodzi, tylko o obawy o ciąże, on bardziej panikuje przed tym niz ja. To straszne. 5 lat i nic....

Malinka a moze on jest impotentem albo moze gej?To przeciez niedorzeczne zeby zwlekac 5 lat z obawy na ciąże

No własnie- a ja mam 30 lat i niemal żadnych doświadczes seksualnych :( Czy jest ktoś w moim wieku??

Nie jest impotentem ani gejem. Wiem to napewno. Ciąle sie piescimy... Ile mozna czekac? Ktos tu jest z takim problemem jak moj? nie sądze... tylko ja mam tak jakos dziwinie.

ja tez jestem dziewica, mam chlopaka od 2 lat, strasznie sie pociagamy i podniecamy wzajemnie. namietnosc od nas bije, ale chcemy poczekac do slubu. to dla naas obojga bedzie 1raz. on mnie nie namawia i szanuje moja decyzje. nie wyobrazam sobie zeby on mial kogos przede mna, to straszne byc porownywana do innych. nie znioslabym mysli ze dotykal kogos przede mna. chce razem z nim nabierac doswiadczenia...

Karuatko! Ale pisałaś ze masz kogos, wiec z nim zdobedziesz doswiadczenie...

Moj tez jest prawiczkiem i nie znioslabym mysli gdbyby on mial jakies inne przede mna, ze je dotykal itd. buuu!

Malinko Tak, bo bardzi go pragnę. Najtrudniejsze jest dla mnie tylko przełamanie tej bariery, powiedzenie mu że będzie moim pierwszym. Wiem że niby nie jest to powód do wstydu ale jakoś troche mi glupio. Pewnie dlatego że inne 30-latki mają juz niekiedy calkiem spore doświadczenie w seksie.

Karuatka >> wybacz, ale to co wypisujesz, to wręcz niedorzeczności. z jednej strony piszesz, że to indywidualne sprawa itp a z drugiej, że gdyby NIE OTOCZENIE, to byś nie miała z tym problemu. Czy Ty się zamierzeasz, tym dzielić "z otoczeniem" ? oraz...twierdzisz, że każdy ma prawo żyć po swojemu, że nie ma się czego wtydzić - zatem Ty tak żyjesz, ale się wtydzisz :O, martwisz itp. Przemyśl sobie wszystko na spokojnie kobietko. A teraz do rzeczy: sama mam 23 lata, przed 2 mcami straciłam cnotę...co tyczy się doświadczenia, phii - nawet nie wiecie jak szybko zaskakuje się, o co tu chodzi, kwestia kilku razy. Może to wyda się grubymi nićmi szyte - ale z racji ciśnienia jakie na mnie już parło, ochotę miałam na wszystko. Moja koleżanka która miała 4 partnerów, nie wyprawia tego, co ja na chwilę obecną. Więc nie ma co panikować, tylko oddać się chwili, chłonąć wiedzę i inne takie...:D .

karuatko, jak Cie kocha to na pewno nie bedzie mu przeszkadal fakt ze jestes dziewica. wrecz go to ucieszy, ale juz chyba ktos to pisal. a doswiadczeniem dziewczyn sie nie przejmuj bo mozna popasc w paranoje - niektore 11latki juz maja niezly bagaz doswiadczen:/

Ech ale nie mysl o tym ze inne maja doswiadczenie a Ty nie. Twoj facet bedzie wniebowziety ze bedzie Twoim pierwszym!

Nie juz pruderyjna Chyba zle zrozumiałaś o co mi chodzi. Sama ze soba czulabym sie dobrze bo uważam że kazdy ma prawo zyc tak jak chce i kazdy ma prawo tracic dziewictwo kiedy chce, miec faceta kiedy chce itp. I to jest sprawa indywidualna i nikomu nic do tego. A jednak tak do konca nie jest. Bo taka 30 letnia dziewica, ma np problem jak idzie do ginekologa, krepuje sie reakcji faceta itp- bo wobec przyjetych norm, jest jakas dziwna. I z tym mi sie zyje zle. Z tym tez ze wokolo trabia ze statystycznie dziewczyny traca dziewictwo w wieku 18 lat. Po co o tym trabia? To powinna byc prywatna sprawa kazdego. Nikt nie chce czuc sie "inny niz wszyscy". Czulabym sie zupelnie normalnie gdyby nie otoczenie ktore wrecz nachalnie narzuca "norme". A kto powiedzial ze to czy tamto jest norma?

Malinka dzieki za dobre słowa, podniosłaś mnie na duchu :)

Oj dobrze ze ten topic powstał, ja tez czuje sie nieco pocieszona. Hmm ale nadal jest problem. W niedziele bylismy sam na sam i nic :-(

Malinko, rzeczywiście to trochę nietypowa sytuacja, może po prostu szczerze z nim porozmawiaj, zapytaj dlaczego tak jest?

Bibu dzieki :)

Bo taka 30 letnia dziewica, ma np problem jak idzie do ginekologa, krepuje sie reakcji faceta itp- bo wobec przyjetych norm, jest jakas dziwna. I z tym mi sie zyje zle. Z tym tez ze wokolo trabia ze statystycznie dziewczyny traca dziewictwo w wieku 18 lat. Po co o tym trabia? To powinna byc prywatna sprawa kazdego. Nikt nie chce czuc sie "inny niz wszyscy". Czulabym sie zupelnie normalnie gdyby nie otoczenie ktore wrecz nachalnie narzuca "norme". A kto powiedzial ze to czy tamto jest norma? No weź Ty się kobieto nie nakręcaj niepotrzebnie!! Szukasz problemu na siłę, tam gdzie go nie ma. Statystycznie, to idąc z psem na spacer macie po 3 nogi :O. Owszem!! To jest sprawa indywidualna, a statystyki są by było mniej bezrobotnyvh. Gin. na oczy widział takie rzeczy, że Ty idąc do niego, nie jesteś dziwadłem, tylko którąś z kolei pacjentką. A z resztą, co złego być w oryginalną :D, odmienną - jeśli już to traktować w takich kategoriach? A otóż - nic złego. Nie czekaj już z tym seksem, tylko zabieraj się do roboty, ot co !!!

Bibu a ile masz lat?

Wiesz gadalamz nim nieraz, z poczatku takie rozmowy konczylysie klotnia, teraz postanowilismy sie nie klocic, ciagle mi gada jak bedzie okazja to zrobimy to... jasne bylo tyle okazjize szok i nic. Wszystko sie konczy na seksie oralnym i nie dalej.