dlaczego polscy faceci są tacy beznadziejni.....

1.Uganiają się za najładniejszymi laskami,niekoczemu faceci w Polsce są tacy beznadziejniniecznie najbardziej wartościowymi,potem marudzę,że te ich nie chcą ( w końcu tamte mają wielu wielbicieli) klną jakie to kobiety są złe i wykorzystują ich i że są tacy samotni .Ale gdy mówi się im,żeby zainteresowali się szarymi myszkami,które w gruncie rzeczy są cudownymi osobami,to mówią,że serce nie sługa.Spójrz na siebie,nie jesteś cudem świata,po co uganiasz się za boginiami,które prędzej czy później pewnie stwierdzą,że zasługują na kogoś ładniejszego,fajniejszego i bogatszego? 2.Mam wrażenie że ogromna większość facetów nie potrafi lub nie chce im się poderwać dziewczyny.Gapi się taki na mnie,ja na niego też,uśmiecham się delikatnie,ale ten nic,spuszcza wzrok ale znowu za chwilę widzę,że patrzy.Oczywiście,może nie ma ochoty mnie poznawać,ale na pewno w całym moim życiu kilku takich gapiących się miało ochotę mnie poznać.Ale nie zagadali.Nigdy nie poznałam w Polsce nikogo np.na ulicy,w parku,autousie,w innych krajach owszem.Ale tutaj faceci są chyba jacyś zimnokrwiści,bo poznać jakiegoś można co najwyżej przez znajomych.I też zazwyczaj długo się rozkręca zanim się zdobędzie na zaproszenie mnie gdzieś;) Mam się zestarzeć zanim do czegoś dojdzie?Można powiedzieć-to sama ich poderwij.Tylko,że to jest dobry pomysł jedynie gdy chcesz się z kimś przespać a nie nawiązać romantyczną znajomość.Bo oni mają zakodowane pewne przykre i krzywdzące myśli na temat dziewczyn,które ich podrywają!Pomyślą od razu-łatwa,dziwka,przelecę,czemu nie,ale niech potem da mi spokój.Albo w ogóle się wystraszą i uciekną. 3.Jeśli już mnie zdobędą i jesteśmy z zdeklarowanym związku to nie potrafią mnie docenić.Od większości nawet marnego kwiatka nie dostałam.Nie mówiąc już o nagłym braku czasu z ich strony gdy znajomość jest już dłuższa.Jak się jest dla nich dobrą,ciepłą,daje im swoje serce na dłoni,to im się zaczyna nudzić i odchodzą.To po co było zawracać mi w głowie różnymi bzdurnymi "kocham Cię".Niedojrzałość i niestałość-to zmory dla dziewczyn szukających kogoś do poważnego związku. 4.Lowelasi,którzy umawiają się z kilkoma dziewczynami dziennie.Nie,dziękuję,nie lubię gdy mają dla mnie godzinkę przed spotkaniem z następną.Sa jeszcze lowelsi ukryci,którzy wciskają kit,że jestem wyjątkowa i jedyna a potem widzę go z inną i nagle mnie nie zna. 5...Są oczywiście fajni faceci.Ale oni sa na ogół zajęci albo jeszcze nie udało mi się ich poznać,bo często spełniają niestety kryteria opisane w pukncie 2. Pozdrawiam tych fajnych ;-)

Niestety Polacy są zimnokrwiści. Polecałbym araba.

takie geny i strasznie nieśmiali sa, nie powiedza kąplementu

"Nigdy nie poznałam w Polsce nikogo np.na ulicy,w parku,autousie,w innych krajach owszem" ostatnio byl watek o zagadniu na ulicy i prawie wszystkie kobiety powiedzialy, ze by odmowilo facetowi, ktory chcialby je poderwac. Jeszcze sie dziwisz, dlaczego tak jest?

Ostatnie dzieki forum dowiedziałem się że istnieją jeszcze wały z kołdry.. :D I nie trzeba ich podrywac. :P

"ikogo np.na ulicy,w parku,autousie" wpływ kultury "potrafią mnie docenić." gratuluję samooceny

Jakos nigdy nie miałem problemu żeby zagadać do dziewczyny w autobusie, sklepie czy basenie ale ze one poszukują księciów z bajki to już inna sprawa

Ad1.Piszesz, ze mamy sie zainteresowac szarymi mychami, a sama bys chciala Bog wie kogo. Tez zainteresuj sie szara mycha w wersji meskiej. Ad2.To kobiety sa niesmiale/plochwile/nieufne, bo poderwij taka na ulicy, to nie lada sztuka. Jestescie niedostepne. Wiec to nie nasza wina, ze nie podrywamy. Ad3. Bo jak facet za bardzo sie stara, to jest ciapa, szybko sie nudzicie i szukacie innego Ad4. Patrz p.1 Ad5. moze po prostu poznajesz facetow takich, na jakich zaslugujesz? Dlatego nie bylo ci dane poznac fajnych facetow.

bo polskie Niewiasty sa niewinne, niebogie i delikatne. i nie przystoi je zaczepiac na ulicy . mozna gdzies je poznac - zapoznac w wysublimowanym miejscu i tak ze cztery razxy do kina , trzy razy do kawiarni z siedem bukietow róz kupic i ewentualnie od Niewiasty uslyszec czy tak/ czy lecz niestety!

Kobiety beznadziejne trafiają na beznadziejnych facetów. Poza tym podrywanie na ulicy itp. to może być dobre dla nastolatków. Starsze osoby raczej "bywają" już w innych, ciekawszych miejscach. Chyba, że są nieudacznikami :D

Starsze osoby raczej "bywają" już w innych, ciekawszych miejscach. Chyba, że są nieudacznikami } :o Dla czego zaraz nieudacznik ? Może po prostu nie chce bywać w tych "ciekawszych" miejscach.

Chyba, że są nieudacznikami ktoś mnie wołał? :O :O a mnie ciekawi jakie to te "ciekawsze miejsca" oświacie nieudacznika

mój mąż jest zaje.bisty. Nie ugania się za żadnymi dziw.kami, nie cierpi spendów typu dyskoteka, jest domatorem i uwielbia dzieciaki. Poświęca im więcej czasu niż komukolwiek innemu. Faceci w Polsce nie są źli. Jak trafią na odpowiednią kobietę to są ideałami. To nie pustaki latające za byle du.pą, nawet nie wiesz ile tracisz mając taką opinię o Polakach.

Jedx do Anglii] tam są lepsi:O

--> a ja wygrałem życie pewno ma na myśli jakies podejrzane puby.. czy cuś.. :o Nie znosze pubów.. dym z papierosów.. itd.

pewnie ten twoj to trzepie konia na widok sasiada koszacego row a Ty naiwna myslisz ze jest cool

Miałam na myśli spotkania ze znajomymi :P Domóweczki, kolacje, grille :D wyjazdy na narty, itp. Wątpię, żeby 30-latki szalały na dyskotekach (szczególnie, że to albo dla dzieciarni, albo dla bananowych dzieci:P)

A jak powszechnie wiadomo, 30-latki juz po ulicach nie chodza :)

świete słowa. każdy taki jest dlatego wole być sama niż z takim co kłamie zdradza i do tego spełnia kryteria z punktów 1 , 3 i 4 .... żal:O

znajomi, domówki, grille czy puby, dyskoteki to w sumie na jedno wychodzi :O ciekawość zaspokojona :D

wyjade mi sie ze najlatwiej poznac kobiete w centrum handlowym w jakims sklepie z dobrymi perfumami gdy placi sie gotowka, .. one tak patrza ze widac ze oddadza sie za kazda stowke:) co sie z wami robi???