Związek ze starszym o 20 lat facetem...po co się odzywa??

Kiedyś byłam w związku z facetem 20 lat starszym ( rozwodnik, zeby nie było ze przeze mnie) , ja strasznie zakochana on niby tez, po moich studiach miał byc slub itp ale facetowi sie odwidziało.....bardzo to przezyłam bo to moja pierwsza taka wielka miłosc była. Powiedział, ze nie chce mi psuc zycia i ze lepiej bedzie jak związe sie z kims w swoim wieku. Nie jestesmy razem juz od własciwie 2 lat, ja mam teraz 25 lat i jestem sama. On znalazł sobie jakąs babke, rozwódke z dzieckim i sobie żyją tak na kocią łape. ok ich sprawa ja sie nie wtracam. Ochłonełam, nie szukam z nim kontaktu ale on ze mną tak. Kilka razy pisał do mnie......i co gorsze chciał zebym sie z nim przespała !!!! a tamta babka niczego sie nie dowie !!! :( nie wiedziałam ze taki jest :( cały czas pisze do mnie co u mnie słychac itp czego moze chciec????? ja nie chce znów cierpiec i nie chce miec z nim nic wspólnego. Odpisuje chłodno i tyle ale on co jakis czas sie odzywa:(

a po co sie do niego odzywasz????? w takiej sytuacji to nie ma odpowiedzi, no chyba ze chcesz sie z nim przespac, to inna sprawa:)))))

nie chce sie z nim przespac, tylko grzecznie odpowiadam i szybko staram sie konczyc rozmowe....

Najgorsze ze wyczuwam ze w glebi serca wciąz nie jest ci całkiem oboj etny. Inaczej by s sie nad tym nawet nie zastanawiała, po co się odzywa itp. tylko raz a porządnie byś go spławiła. Pomyśl jaką ci wyrządził krzywdę, jaki sprawił ból. Ja bym spławiła go raz a porządnie żeby juz nigdy nie namiwszał w moim życiu, i tak wyrządził ci ogromna krzywdę.