Gość merrion Napisano Luty 26, 2008 Nie wiem co robić... Od trzech miesięcy spotykam się z facetem. Wcześniej przez prawie rok byliśmy w relacjach koleżeńskich, powoli się poznawaliśmy. Mamy podobne zainteresowania, wartości, poglądy itd. ale... jakoś nie bardzo między nami iskrzy. Co prawda jak się spotykamy to wszystko jest OK, on jest opiekuńczy itd, ale w międzyczasie, gdy np. przez 2 dni nie możemy się zobaczyć on nie za bardzo interesuje się tym, co się u mnie dzieje, nie dzwoni, ledwo napisze jakiegoś smsa i tyle... Często to ja pierwsza się do niego odzywam. Brakuje mi jakiegoś takiego ciągłego flirtu, kontaktu, zainteresowania z jego strony... On chyba nie czuje takiej potrzeby. Mamy oboje po prawie 30 lat, więc nie jest to jakaś młodzieńcze zauroczenie z różowymi okularami. Co robić w takiej sytuacji? Czy to normalne, że on tak milczy czy może ja przesadzam? Chciałabym, żeby on jakoś o mnie zawalczył... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach