Jak oceniacie samego siebie?

Nie lubie ludzi- najchętniej bym się zamnkneła na jakiejs bezludnej wyspie; Nie umiem spiewac i grac na skrzypcach-co mnie bardzo boli; W niczym nie czuje sie dobra, olalam co sie dalo i cale zycie sie opierdalam; Jestem napruta w 3 dupy i pisze bez ładu

mam dużego pisiaka i małe cyce

tchórzliwa czasem mściwa egocentryczna więcej wad nie zdradzę ;)

Moje zainteresowania i poglądy kompletnie nie pasują do tego świata...czasem czuję się jak kosmitka :O Ale nie zamierzam się zmieniać Poza tym jestem strasznie roztrzepana i niestety mam za długi język..Najpierw mówię a potem myślę... Dużo mam wad, o wiele więcej niż zalet:(

Hej hakuna:)

Endrju ;) Co tam? :)

skopiowalam ale to najprawdziwsza prawda ktorą do dzis powtarza mi mój ojciec a mowi mało więc sami wiecie jestem strasznie roztrzepana i niestety mam za długi język..Najpierw mówię a potem myślę... Dużo mam wad, o wiele więcej niż zalet i tez często czuję się jak z innej epoki tylko chocbym nie wiem jak chciala nie potrafie się zmienić może kiedyś wogóle przestane mowić uznając ze sie już nagadałam kiedyś już coś takiego komus powiedzialam:( albo mi się wydaje sama już nie wiem

Wartosciowi ludzie maja zazwyczaj mnostwo kompleksow, a ci przecietni, pusci oceniaja sie bardzo wysoko...

w zasadzie nie jest dobrze:(

łożyska mi siadaja w rowerze:( :P