Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ZATSANAWIAM SIE NAD TYM

WEGETARIANIZM KTO ZA, A KTO PRZECIW??

Polecane posty

Gość ja też mało gotuję
nie ssmażę bo to nie zdrowe, więcej gotuję jak mam czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veganka_anka
dość szybko i łatwo jest zrobić kotleciki z warzyw z puszek groszku, fasoli lub soczewicy ubijam, groszek ja dodaje do nich otrębów, łyżkę mąki ziemniaczanej (lepiej sie trzymają), odrobinę wody,obtaczam w mące, przyprawiam w/g uznania smaże na oleju rzepakowym bo ma dużo omega, do tego trochę kaszy i duuużoooo surówki czy po prostu pokrojonych pomidorków ogórków robie też paszteciki nadziewane masą z z gorszku czy fasoli i ciasta francuskiego w rolkach do pieczenia do tego czerwony barszczyk (na soku z butelki i kosttki warzynej) lub jakas sałatka, surówki z braku bardzo często bazuje na warzywach z puszek i mrożonkach na parze czy patelni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mało gotuję
Oj veganka twoja dieta nie wygląda zbyt zachęcająco, zwłaszcza te puszki. Ja nie kupuje nic w puszkach, wole już mrożony groszek i inne warzywka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veganka_anka
a tak na bardzo szybko to tortille (kupne) soczewica, sałata pomidor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veganka_anka
napisalam jak zrobić na bardzo szybko, jak mam czas to gotuję fasolę, soczewice, groch te suche "prawdziwe", latem świerze a warzywa z puszki nie są takie złe bo te lepsze są w zalewie wodnej ( bez konserwantów) i i tak jeśli na szybko to 100 razy lepsze niż jakiś fast food

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do wia rek
umiar i zróżnicowanie to klucz, jedzenie adekwatnie do stanu, możliwości i zapotrzebowania organizmu wszystko inne można włożyć miedzy bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do veganka
anka ŚWIEŻE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olo.pl
Dużo tu młodzieży, he, he... Pogadajcie sobie za 30-40 lat jak choróbska przyjdą i będziecie się zastanawiać skąd się wzięły...wtedy wrócicie pamięcią do lat młodości... i lekarz czy szpital od razu każe wam wrócić do mięska, he, he...a jak nie to pastylki z żelazem, białkiem lub witaminami B,B12,PP...trzeba będzie chemię żreć a wyjałowiony anemiczny organizm kroplówką zasilić na dłuuugo oj długo...he, he... Nie znam starych ludzi co nie jedzą mięsa co najmniej raz w tygodniu. I takich co tylko zielsko na stare lata żrą.Po prostu w starszym wieku zdolność układu trawiennego człowieka spada wchłanianie też jest słabsze, perystaltyka obniża się ...to czeka wszystkich bo to jest związane z wiekiem . Dlatego stary człowiek, który jest na chodzie jak zacznie jeszcze jeść zielsko to anemia, awitaminoza i inne paskudztwa natychmiast przychodzą. U młodych zdolność wchłaniania jest bardzo sprawna i układ trawienny wyciska czasem z jednej marchewki czy kromki chleba co się da...Dlatego młody może miesiącami i latami jeść zielsko wmawiając sobie że to zdrowsze..Stary już tego nie zrobi bo czuje strach przed zasłabnięciem, anemią...itp. A swoja drogą nie znam ssaków, które jako młode jedzą mięsko a jako dorosłe sobie odmawiają. Tylko człowiek tak sobie wymyślił. I to tylko człowiek jako ssak pije nieprzetworzone mleko jako niemowlę i jako dorosły co jest nie spotykane u innych ssaków. Kot pijacy mleko jako dorosły choruje po latach. Niestety.! Resztę dopowiedzcie sobie sami. Żyjcie człowieka zgodnie z naturą na pewno nie polega na eliminacji mięsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mało gotuję
kochana ja już dawno okkres nastoleni mam za sobą więc nie wiem skąd ty takie dziwne wnioski wysnuwasz. Co do reszty to nawet nie mam siły już pisać nic bo wiem że nie ma to żadnego sensu. My sobie swoje wy swoje. Ja nikomu nic nie będę narzucać, niech każdy robie to co uważa za sluszne. Widać że lubisz się wykłucać i przkonywać do swoich racji, tylko po co ? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czalineczka :)
Oj ja też już sporo po 30 roku zycia :) olo ty zanim coś napiszesz to się doinformuj bo jakieś brednie pierwsze z brzegu niczym nie poparte zamieszczasz :) Światowa Organizacja Zdrowia nie wydała żadnego oświadczenia, dokumentu, etc. sugerującego zależność między dietą wegetariańską lub restrykcyjną a chorobą psychiczną. Zarówno główna grupa diagnostyczna klasyfikacji ICD 10 (zaburzenia osobowościowe i zachowania osób dorosłych) F60-F69 ani kategoria F63.8 nie zawierają żadnych odniesień do jakichkolwiek preferencji żywieniowych. Ich treść nie wiąże się w żaden sposób z dietą wegetariańską lub surową. Co więcej, wspomniany fragment klasyfikacji ICD-10 odnosi się do znaczących klinicznie zaburzeń osobowości i zachowania. Nie jest właściwym rozpatrywanie sytuacji, w których osoba stosuje dietę wegetariańską w kategoriach zaburzeń zachowania. Omawiany fragment ICD-10 nie ulegał zmianom od 17 lat. Powyższe definicje można odnaleźć na stronie http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/sprostowanie-who-dementuje-ze-wegetarianizm-choroba-psychiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jksdhegdbhsndxnsmnk
"Żyjcie człowieka zgodnie z naturą na pewno nie polega na eliminacji mięsa." od kiedy to natura wsadziła ci w ręce widelec i nóż i kazała gotować jedzenie, smazyć czy piec ? Jedz surowe mięso zobaczymy czy daleko zajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uniwersalna jestem
Ja uwielbiam owoce, warzywa,surowe i gotowane. Mięsko np. pplędwiczkę z kurczaka lub rozmrożony filet z morskiej ryby mogę zjeść na surowo, jest pyszne :P Szybki obiad bez mięsa to u mnie tłuczone , gotowane ziemniaczki, sadzone jajko ze szczypiorkiem + kiszony ogórek, kiszona kapustka, czy sałata z chudą śmietaną lub jogurtem danone :D Albo brokułowy krupniczek na porcjach rosołowych z kurczaka, indyka(pozbawiam je ze zbędnego tłuszczu) i mam na 2-3 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim nie każdy został stwozrony do jedzenia mięsa.Przy tym skoro lekarz wpierdziela mięcho na kg to pacjentowi też będzie doradzał taką dietę nie zależnie od zdroworozsądkowego medycznego punktu widzenia.Faktem jest udowodnionym ze wołowina sprzyja pojawianiu się nowotworów.Ludzie którzy mają w rodzinie osoby chore powinny taki rodzaj mięsa odstawić żeby nie narażać siebie na atak choroby.Wieprzowina to arlterioskleroza, otłuszczenia wątroby,żylaki, celulit jak i nowotworywynikające z mutacji komórek tłuszczowych. Osoby którym już od najwcześniejszych lat szwankują nerki powinny w ogóle zrezygnowac z jedzenai mięsa, ponieważ nerki siadają przy diecie białkowej. Przejście w ich wypadku na wegetarianizm/nie mylić z weganizmem /ratuje im życie i może spowodować, że w przyszłości nie będą narażeni na np.dializowanie , przeszczep.Genetyka nie kłamie, tak jak i badania naukowe. Nawet zwierzęta z mocznicą żyją znacznie dłużej jak kupuje im się specjalną karmę o obiżonej zawartości mięsa i jakoś żyją i to nawet kilka lat. Masa ludzi często broni tego swojego bezmyślnego mięsożerstwa, bo jest im tak wygodnie i samcznie. Przy tym okropieńswo rzeźni się kłania i ciekawe że im to nie pzreszkadza.A to że przy tym mogą się pochorować mają w dupie .Dopiero jak choroba przychodzi to zaczynają się użalać nad sobą i żebrzą wręcz o pomoc.Ja się przyznam że nie jest mi szkoda kogoś kto bezmyślnie żyje i broni swojego stanowiska często nawet kosztem własnej rodziny.Są w necie lekarze którzy udowadniają na podstawie jednostek że jelita człowieka jako mięsożercy od zarania nie są przystosowane do jedzenia warzyw i wytwarzania witamin z grupy B i czegoś tam jeszcze. Mega bzdury. Ludzkie jelita sa długie więc tym bardziej przystosowane do trawienia warzyw, owoców jak i wytwarzają wszelkie potrzebne organizmowi związki. Jest masa lekarzy którzy trąbią wręcz o tym, ale cóż część społeczeństa które nad prawdziwą wiedzę stawia wiarę, kóremu w szkole nawet podstawowej wiedzy nie chciało się przyjąć, ma dużo do powiedzenia i napisania w obronie mięsożernego obżarstwa.Tylko do czasu, aż im się nowotworek trawiący pojawia w ciele.A co gorsza w ciele ich dzieci, kóre do takiej diety są wręcz zmuszane. Genetyka nie kłamie, tylko ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabcia Monika
olo.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabcia Monika
olo.pl wszystkie skąłdniki o kótrych piszesz są w roślinach nie ma roslinnych źródeł wiaminy b12 i tę muszą przyjomwać weganie oraz dbac o witamine d - tutaj żywność fortyfikowana, suplementy przestań wprowadzac ludzi w błąd weganizm jest jednym ze sposobów żywienia do wyboru, który przy odpowienim zblinasowani oraz suplementacji wit b12 jest odpowiedni jako dieta na całe życie wieloletni weganie to potwierdzają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauka o weganiźmie
-należy przyjmować wit b12 - w postaci żywności wzbogacanej- prawie każde melko roslinne jest wzbogacane tą witaminą ogólnodostępne są suplemetny z ta wit. -dbać o witaminę d - ta również wzbogacane są prawie wszystkie mleka, suplementy również dostępne -reszta jest w roślinach trzeba zwracać uwagę aby często spożywać posiłki z roslin zaiwerające wapń, żelazo ( głównie w roślinach strączkowcyh, zielonych), -oraz kwasy omega (dobre proporcje omega 3/6 ma olej rzepakowy, oliwa z oliwek) -spozywać orzechy w których sa rozmaite minerały!!! weganizm to wybór i jeśli ma byc on słuszny to należy spoźywać posiłki w/g piramidy wegańskiej i dbac o powyższe składniki odżywcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcialabym byc wege bo
niestety podane wyzej przepisy ( dziekuje) bazuja na puszkach,smazeniu, ciescie francuskim , sery zolte jako dodatek - przetworzona chemia, chyba,ze te super drogie, wiec na zupelnie niezdrowych produktach, wlasnie to mnie odrzuca. Pasztecikow i pierogow nie mam czasu robic. Co do wegetarian w starszym wieku -byli , byli, np w mojej rodzinie ( niektorzy juz śp.- zmarli ok 90tki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak seks z pełnym pęcherzem
Nawet WHO uznała kilka lat temu wegetarianizm za chorobę psychiczną. :-D :-D a ja śmiem twierdzić że to Ty masz coś z psychiką jednak :-D Zrestzą czego można się spodziewać po ludziach, którzy wpierniczają padlinę??? zwierzak przed smiercią wytwarza ogromne ilości hormonów stresu, wydzielają się wszytskie toksyny , a potem wy smażycie sobie te toksyny i jecie ze smakiem tę padlinę :-O Poza tym mięso nie ma żadnego smaku, smak mięsu nadają warzywa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iśka_358
ta dyskusja wg mnie w ogóle nie ma sensu, jeśli ktoś chce i woli być wegetarianinem - proszę bardzo, jeśli ktoś woli jeść mięso - też nie ma problemu. Zresztą moim zdaniem organizm sam potrafi wybrać co dla niego lepsze pod warunkiem, że nie zagłuszy się go jakimiś śmieciami i nie zechce się na siłę przestawiać ideologicznie. Znam zdrowych i pełnych energii kilkudziesięcioletnich wegetarian, ale znam i takie osoby, które jedząc mięso a do tego nie stroniąc od alkoholu dożywały dziewięćdziesiątki. Według mnie każdy sposób na życie jest dobry pod warunkiem, że się na siłę sobie nie szkodzi. Ja osobiście jem mięso i do wegetarian nic nie mam pod warunkiem, że nie usiłuje się mnie na siłę przekonywać do tej ideologii, bo bądźmy szczerzy - w większości przypadków jest to właśnie ideologia. Zresztą co tu dużo mówić ostatnio sporo było dyskusji na ten temat również wśród naukowców, nawet co niektórzy posunęli się do stwierdzeń że skrajny wegetarianizm czy raczej weganizm albo inne jeszcze bardziej restrykcyjne odmiany należałoby raczej uznać za chorobę psychiczną niż dietę czy styl życia (odsyłam do mediów, trochę info na ten tamat tutaj: http://dietakopenhaska.net.pl/2012/02/14/wegetarianizm-zagraza-psyche/, albo poszukajcie w onecie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem przeciwna temu
białko zwierzęce jest potrzebne i jest bardziej wartościowe , gdyby człowiek miałbyć roślinożerny miałby taki sam układ trawienny jak roslinożerca , skok ewolucyjny człowieka był w epoce lodowcowej a wtedy ludzie raczej samych marchewek nie jedli:( wasza sprawa jak rujnujecie zdrowie pogadajmy za 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak seks z pełnym pęcherzem
dajecie się omamiać jaką smanią jedzenia miesa :-O jeste to dośc żenujące, bo od razu widać, ze skupiacie się na tym, co ktos wam powiedział, a nie na samych faktach. Sprawdź sobie ile jest cennego białka w 100g mięsa, a ile w 100g fasoli albo soczewicy. 100g mięsa ma od 11-14g białka na 100g, a orzechy ziemne mają 24,5gbiałka na 100g. Nadal chcesz dyskutować o tym białku? Moze najpierw się douczcie wszyscy i przestańcie powtarzać gdzies zasłyszane słowa i uznawac je za jedynie słuszne bez jakiejkolwiek weryfikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonka :)
"białko zwierzęce jest potrzebne i jest bardziej wartościowe , gdyby człowiek miałbyć roślinożerny miałby taki sam układ trawienny jak roslinożerca , skok ewolucyjny człowieka był w epoce lodowcowej a wtedy ludzie raczej samych marchewek nie jedli wasza sprawa jak rujnujecie zdrowie pogadajmy za 20 lat " NAUKOWCY JUŻ DAWNO DOWIELDI ŻE BIAŁKO POCHODZENIA ROŚLINNEGO JEST BARDZIEJ WARTOSCIOWE NIZ TO Z PADLINKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonka :)
jedno o to samo: biłako, b12 i inne dyrdymały :-o Nic nie wiedzą a dyskusję chcą prowadzić. Pierwsze się rozczytajcie w temacie a póxniej będziemy debaty prowadzić 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ArturHirth
Uważam, że nie należy się sprzeciwiać naturze, Człowiek jest mięsożerny, więc powinien jeść mięso. Mam wujka który jadł soje i warzywa i owoce, po wielu latach zmienił zdanie, bo wychodziło mu to bokiem. Dlatego warto jeść z umiarem, dbać o to co się jeść, ale nie odchodzić od dobrego jedzenia. Więcej na portalu, ciekawe rady co do jedzenia, przepisy i tv z wykładami. http://sukcesosobisty.pl/ Polecam także swojego bloga http://arturhirth.pl/ (pomogę założyć podobny blog, jak ktoś chce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Padlinożercy twierdzą że muszą jeść mięso, bo i tu mega pierdy. Ja wiem to z siebie że nie muszę i nie chcę i nikt mi nie musi i nie ma prawa mówić o wyższości /świąt bożego narodzenia nad... i zawartości cukru w cukrze/Bo jak się jest sobą to się wszystko o sobie wie włącznie z tym co się jeść powinno.Poza tym co to do ku#$%%^ kogoś obcego obchodzi moja wege postawa.Cholerna mięsna indoktrynacja. Natomiast tak dla śmiechu skąd tu takie porównanie do neandertali? Marchwi nie jedli? A skąd taka wiedza? Masa plemion była wędrowna to może sobie nic nie hodowali ale coś na podobieństwo marchwi było i też było konsumowane przez ludy pierwotne.Najgorsze jest to ze jakies matoły się wypowiadają na tematy o których miernie coś wiedzą, a nawet nie miernie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtrącę słówko:)
ale to białko zwierzęce zawiera wszystkie aminokwasy egzogenne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtrącę słówko:)
i zazwyczaj to wege namiętnie krytykują jedzących mięso i chcą wszystkich sprowadzac na jedyną słuszną i najlepsza drogę:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wtrące I na co ci to białko skoro z mózgu nie kozystasz ? Wege zwracają uwagę ana konsumpsyjno -pasożytnicze podejście do zycia w ogóle.Brak zachamowań moralnych ogólny syf. Traktowanie zwierząt w ogóle jako istoty bezrozumnej /chodzący aminokwas/jest szczytem bezmyślności i braku szacunku do jakiejkolwiek formy życia na naszej planecie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtrącę słówko:)
moze nie korzystam z mózgu za to Ty posłannica szacunku do innych istot plujesz jadem:o wiesz lew raczej nie zastanawiał by się nad sensem Twojego jestestwa przed zjedzeniem Cie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effka_777
Neutrina jesteś przykładem na to, że to jednak choroba psychiczna - chodząca agresja ot co, dlatego wolę unikać takich jak ty - chorych na nietolerancję i agresywną ideologię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×