Pasma śluzu w moczu dziewczynki

Zaznaczę od razu ze lekarz i badanie moczu to pewnik. Ni eszukam porady, ale informacji :) To tak w kwestii wyjasnienia. Zauważyłam wczoraj pasma śluzu w moczu córki (13 miesiecy). Mała od dawna siusia do nocnika, stąd łatwo mi zauwazyć wszelkie "dziwne" rzeczy. No i mam pytanie, czy ktoś miał podobny przypadek u swojego dziecka i co to oznaczało. Ja na pewno zaniosę mocz córki do badania i pojdę z wynikiem do lekarza, wiec nie o poradę/doagnozę mio chodzi, a o to, czy ktoś tak miał i co to bylo w jego przypadku. Dziekuje za odpowiedzi.

podnoszę :-o

podnoszę

moim zdaniem to zapalenie pecherza. Szybko do lekarza i na badanie moczu.

moze dam jakis trop ,ja mam 22 lata ,sluz i biala piana w moim moczu to norma ,mam problemy z nerkami - kwasica kanalikowa dystalna

Dzięki za odpowiedzi. No własnie u nas póki co diagnozy nie stawiam, zaniosę mocz córki do badania i z wynikiem polecę do lekarza.

prawdopodobnie ma problemy z nerkami ,za malo wapnia lub magnezu , ktory ucieka z moczem zamiat zostawac w organizmie

wydala sie jako piana lub wlasnie sluz ,ale obym sie mylila ,oczywiscie zyje sie z tym spoko

w moczu są czymś normalnym? bo ja mam je właśnie i gin nic na to nie powiedział

generalnie mocz zdrowy to mocz przejzysty bez zadnych burzyn ,sluzow i innych dziwactw ,ma byc zolty w formie cieczy ,jak woda ,odchyl od tej normy bedzie oznaka jakiejs choroby ,lub jakis wirusow lub czegos innego,zrob sobie badanie moczu

Dzięki za wszelkie wskazówki, wiadomo , ze tu podstawę do diagnozy da badanie moczu dziecka. Inna rzecz - jak byłam w ciąży, ostatnie tygodnie, to na usg lekarz mój i w szpitalu jak leżałam dwaj inni lekarze, widzieli ciągle pełny pęcherz moczowy małej, jakby nie siusiała. No akurat tak trafiało, po dokładniejszym usg wykluczono jakieś wady, ale zostało zauważone, ze jedna nerka małej odbiega nieco rozmarowo od normy (większa nieznacznie). Po porodzie mała została sprawdzona, siusiała bez problemu, ale lekarz który robił wczesniej usg powiedzial, ze to nie musi dawac nigdy objawów, a moze byc tak ze da i wtedy nalezy własnie powiedziec pediatrze o tym co było w ciazy, pod jej koniec. Mam nadzieję, ze to jednak nic z nerkami :( Dotąd mała nie chorowała, nie bylo problemów z niczym, żadnych niewyjasnionych gorączek (miewała, ale każda znajdowała wytłumaczenie), poza tym generalnie dużo pije, poza śluzem nie zauwazyłam na oko i noc nic niepokojącego. Mocz rano żółty, w ciągu dnia cora zjaśniejszy, wręcz nieraz biały. Ale to jak mała naprawdę sporo wypije. No nic, nie ma co ... trzeba zbadac mocz i bedzie jasne/

w ciązy to raczej norma ... jak się zdarzy to moze byc to w wyniku niezbyt dokłądnego podmycia przed oddaniem moczu, albo w trakcie oddawania z dróg rodnych mógł się dostać