Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czyej

CZY DZIEKAN MA PRAWO MI SAM USTALIĆ PROMOTORA Z MAGISTERKI ?

Polecane posty

Gość czyej

byla sytuacja ze do kazdego promotora byla ograniczona ilosc miejsc i byla bitwa...nie staryczlo miejsca dla mnie i dziekan przydzielil mnie sam do jakiegoś a ja nie chce pisac o tym czego nie czuje..czy to jest fair?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma prawo
ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak. Z ich punktu widzenia to normalne u mnie na uczelni też jest tak że jak dojednego promotora jest dużo osób to \"administracyjnie\" przenoszą do innego według prawa uczelnianego promotor moze mieć ok 15 studentó (+- oczywiście) Możesz naprzykład pogadać z kimś czy by sie nie chciał zamienić czy coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ay
a jesli aj studiuje zaocznie i ustalone jest ze do promotora jest przydzielone jednego 12 osób to czy jak ja sie wpisze jako 13 sta to tez mnie przeniosą ?jak myslicie|..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO ZNACZY ZE MOGA MI NARZUCIC
COS CZEGO NEI CHCE PISAC..JAK TO MOZLIWE..TO NIE EJST SPRAWIEDLIWE ZE WCZESNIEJ KTO CHCE SIE WPISAL DO TEGO CO CHCE A MI PRZYDZIELI KTOŚ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhh
u nas jest 8 studentów na jednego promotora dziekan ma prawo ustalic sam twojego promotora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llhkj
chyba cie przeniosą skoro jestes poza limit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w takim wypadku trzeba bylo
pomyslec wczzesniej tzn pojsc do upatrzonego promotora i porozmawiac ze bardzo zalezy ci aby pisac u niego i znalezc sie w tych 15 osobach Teraz moze byc trudniej cos zrobic, ale tez radze pojsc do tego niedoszlego promotora, jesli to jest osoba z wyzszym stopniem naukowym i z odpowiednim stopniem na uczelni to nawet w drodze wyjatku moze cie przyjac jako szesnasta Sprobuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem o co ci chodzi..
ALE LASKA PISZE ZE JEST 13 A NIE 16STA.. A MIEJSC BYLO 12 ..CZYTAJCIE ZE ZROZUMIENIEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w takim wypadku trzeba bylo
wiem o co ci chodzi..: faktycznie, jest sensowna roznica pomiedzy 15 miejsc i byc 16 a 12 miejsc a byc 13 :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez tak było. PIsałam pismo do Dziekana, ze nie chce pisac u tego co mi przydzielili, bo chce rozszerzyc kontynuacje pracy licencjackiej i wole tematy \"morskie\" niz ekonomiczne. Napisz. U mnie tez sie zamieniali miejscami jak komus nie pasowalo, to zalezy od uzgodnien promotorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie mam pojęcia
ja sama sobie zmieniałam promotora 3 razy. Jakaś taka niezdecydowana byłam. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytalam gina o to.
paris i co ci to pismo dalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mi dało, ze przeszłam do mojej promotorki do której chciałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejejjee
ale jak przeszlas skoro limit byl przekroczony.. kazdy moze takie pismo napisac w takim razie i kazdy przejdzie gdzie chce?to bez sensu by bylo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, a moze nie kazdy pisze? Idz do dziekanatu podpytaj babki, pozniej do promotora do ktorego chcesz przejsc czy jest taka mozliwosc, popytaj w grupie czy ktos chce sie przeniesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viola_2
jesli nie wyrobisz sie na czas to Ci wybieraja. Chyba mozna sie odwolac jeszcze ale to spytaj w dziekanacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efekt nadmiernej ilości szkół prywatnych (przynajamniej połowa z nich nie powinna powstac). Efekt jest taki że promotorzy mają ograniczony czas (i ten problem dotyka studentów zarówno uczelni prywatnych jak i państwowych). Zdaje się że UJ wprowadził ograniczenia w możliwości dorabiania na prywatnych przez nauczycieli. BARDZO SŁUSZNA DECYZJA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejejjee
dziwne to co piszesz bo ja wiem z pewnych zródeł ze krakowska szkola wyższa jest nieliczna szkola w której są sami ujotowcy którzy juz nie wykladaja na ujocie bo stamtąd uciekli majac wybor dalej na ujocie byc albo na ksw ...WIDACKI Z PRAWA TAK ZROBIL I TERAZ JEST TYLKO NA KSW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ejejjee Ależ nie ma sprzeczności między naszymi postami. Jest dokładnie tak jak piszesz. Dano im wybór. I na tym polegało to ograniczenie. Inaczej byłoby jak na UWr (a tam czasami tragedia. Teraz to każdemu mogę doradzić by najpierw sprawdził czy czasem nauczyciel nie naucza też na kilku prywatnych - jeśli tak, to unikać takiego promotora)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu unikać ..
z tego co wiem ujot ma wiele wybitnych postaci i to oni przechodza do prywatnych ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie o to chodzi. Chodzi o unikanie takich, którzy są tu i tu jednocześnie. Bo ktoś taki jest zabiegany. Ma tego pełno. A coś kosztem czegoś - ograniczoność czasu. Ja akurat studiowałem na UWr. I tak trafiłem, więc wiem jak to jest gdy oddaje się rozdział a sprawdzony jest po 2-3 miesiącach. To nawet psychicznie potrafi byż męczące. Dlatego lepiej sprawdzić to o czym pisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam już 3 semestry seminarium z wybranym przeze mnie promotorem. Zaczął się ostatni semestr, obrona za pół roku a dowiaduje się że dziekan zmienił mi promotora i nikt mnie o tym nie poinformował. Czy dziekan może zmienić mi promotora bez mojej wiedzy i zgody na na trzy miesiące przed obroną, jeśli moja praca jest już w dużej mierze napisana i to z zaleceniami poprzedniego promotora? Gdybym sama nie napisała do mojego promotora z zapytaniem kiedy mam seminarium, żyłabym w nieświadomości. Mój promotor nie dostał umowy od uczelni, więc nie jest to jaś wyjątkowa sytuacja która uniemożliwiałaby mu prowadzenie zajęć. Sam był zdziwiony ta sytuacją. Jak myślicie można tak robić studentowi w ostatnim semestrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×