Dlaczego tęsknota za Byłym facetem tak boli

ja tesknie,bo wiem ze bylam przyzwyczajona..i teraz mi go brakuje..

boli już 6 miesiąc nieprzerwanie.... :(

a długo byłas z chłopakiem????

Życie jest niesprawiedliwe:( czasem robi sie głupote a później z własnej winy sie cierpi:(

a długo byłas z chłopakiem????

Siosiek a czy to chlopak cie zostawil czy odwrotnie? to ma znaczenie, latwiej byc tym co porzuca :o ...wiem ze kiepsko to brzmi :O

hmm. no własnie. To ja jestem ta która jest po tzw "lepszej stronie" chociaz wcale nie jest mi z tym latwo:( bo bardzo za nim tesknie i nie wiem co mam robic,,,,

najlepiej się znieczulić, obojętnie czym: piwem, setą, albo innym partnerem , czyli klin klinem

Ja bylam z nim 3 lata. rozstalismy sie w te sobote. kiecy slysze dzwiek telefonu mysle,ze to on napisal. Ale niestety on milczy. Ja takze.

własnie tą ostatnią metode próbowałam, ale niestety przez pół roku było cudownie. a Teraz wraca do mnie przeszłosc, z każdym dniem coraz brdziej boli:(

no własnie, ja też byłam z tamtym chłopaiem prawie trzy lata.... iwiem jak to boli. mimo tego że to ja zerwałam bo wtedy myślałam że takie wyście z sytuacji jest najlepsze, to dzisiaj niestety nie mam takiego zdania:(

jak masz mozliwosc wrocic to zrob to..raz sie zyje :o

włanie bardzo chciałabym wrócic tylko nie wiem jak to zrobic:(

I nie wiem czy on mi wybacz to że go zostawiłam bo wiem że wiele przezemnie wycierpiał:(

OJ BOLI STRASZNIE,ja nie jestem z nim dopiero 4 dni.Taki ból,ze nie da sie opisac.Uderzył mnie drugi raz i zakonczyłam ten zwiazek.Był chorobliwie zazdrosny,chociaz nie dawałam mu powodów,no niestety...najgorsze jest to ze on pisze do mnie.I moze głupio to zabrzmi ale mimo wszystko tesknie do niego ogromnie ale to jet tak jak juz tu jedna dziewczyna wspomniała,chodzi o przyzwyczajenie.Ja z nim spedzałam kazdy dzien i duzo nocy pzrez 1,5 roku.To nie miało sie tak potoczyc mielismy tyle planów,ludzi mowia ze najlepszym lekarstwem jest nowa miłosc ale ja nie mam mozliwosci poznac nikogo nowego,gdyz mieszkam w małym miastecku,pop...onym zreszta.I wiem ze bede cierpiała bardzo długo bo bardzo mocno zakorzenił sie w moim serduszku.Dawałam mu wszystko,cała siebie było nam wspaniale,powtarzał ze mnie kocha i tkie tam,a mnie uderzył.Nierozumiem.Poradziłam mu terapie heh,bo niepanuje nad sobą.Z jednej strony nie chce juz z nim byc a z drugiej cierpie z tego powodu ze nie ma go pzry mnie...

dawno go zostawilas? ja do tej decyzji mozna powiedziec dojrzewalam. zastanawialam sie obserwowalam. doszlam do wniosku ze przestalam go interesowac, nudzilam go kiedy do niego dzwonilam,nudzilam sie ciagle siedzielismy w domu. mialam dosc i go zostawilam . jestem pewna ze nie chce wiazac sie z maruda i czlowiekiem ktory wiecznie jest zmeczony.moje zycie z nim bylo nudne. jezeli Ty nie postapilas pochopnie przemyslalas swoja decyzje to teraz nie masz czego zalowac. wiem ze tesknisz, ja tez tesknie. ale nie chce z nim byc

ja byłam rok, rozstaliśmy się cztery miesiące temu. Chyba bardziej z mojej winy, bo byłam ślepa i nie widziałam ile dla mnie zrobił. Po zerwaniu robiłam wszystko żebyśmy nie mogli do siebie wrócić, żebym na zawsze zamknęła ten rozdział.Kiedy wreszcie on się odezwał, ja już nie miałam o co walczyć, wszystko zniszczyłam. :-(

no coz napisalas ze chcialabys do niego wrocic wiec nie ma nad czym sie zastanawiac.

boli jak cholera dlaczego nie mialas o co walczyc skoro sie odezwal?

zerwałam z nim jakies 7 miesięcy temu, bo wszystko zaczelo sie nam sypac, nie mogliśmy znaleźć wspólnego jężyka, o wszystko sie kłóciliśmy, i wogole było tak jakos oschle w naszym związku, ja też wiele rzeczy obserwowałam ale na początku bałam sie zerwac bo stwierdziałam że sobie nie poradze bez niego, ale wkońcu to zrobiłam, poznalam innego chłopaka kótry tez zaerwał z dziewczyna, był z nią 6 lat, i jestem z nim juz pół roku. Jest naprawde cudownym mężczyzna, we wszytskim mi pomaga, jest poprostu takim ideałem o jakim marzy niejedna kobieta, ja to doceniam, ale od jakichs 2 miesięcy myśle o moim byłym i wiem że moije uczucie do niego nie wygasło i chyba nie wygaśnie mimo tego wsztkiego co nas w życiu nieraz przeykrego spotkało to ja go nadal kocham:( ale nigdy nie pozwoliłabym na to żeby mnie uderzył ,bo jesli zrobił to raz, to odważy sie to zrobic i drugi ikolejny:(

tęsknote za nim leczyłam w dość hmm.. niekonwencjonalny sposób. zeszmaciłam się i upadłam na samo dno, tak czuje. Próbowałam wypełnić puste po nim czymkolwiek, teraz jestem emocjonalnym wrakiem. Nic mi już nie zostało, tylko tęsknota za tym co było.

Bo teraz ten chłopak z kótrym jestem nie pozwala mi odejsc od siebie,. wiem że mnie kocha ale jesi ja mam nie dac mu szczescia na jakie naprawde zasługuje to nmie chce go okłamywac. kiedys przyznałam mu sie że pisałam z moim byłym i że chciałam zebysmy wrocili do siebie a on poprpstru powiedział że nic sie nie stało i że to normalne po rozstaniu xz kims z kim nbyło sie długo:/

boli jak cholera: naprawde nie ma juz szans żeby to ratowac????

Siosiek powiedz mu ze chcesz sie spotkac i porozmawiac...wytlumacz ze cierpisz i tesknisz ..ze przez ten czas kiedy nie byliscie razem zrozumialas ze warto sprobowac jeszcze raz, ze wiele nieporozumien wynikalo ze zmeczenia wspolnymi problemami itd itp... a moim zdaniem ten czas spedzony osobno dobrze ci zrobil..kto wie moze on czuje podobnie ..ale przeciez on sie nie wychyli pierwszy skoro zostal odrzucony. sprawdz sama inaczej mozesz zalowac. co ci zalezy.

Fajnie jest spędzac z Chlopakiem każdy dzień, ale do pewnego czasu, bo jesli sie związek nie ua, t później ciężko jest wrócić do takiej rzeczywistosci że teraz każdego dnia trzeba byc samej,

Do Insult,moj były wie że teraz jestem zkims, i poprstu boje sie że nie bedzie chciał mi tego wybaczyc, bo ja zastosowałam metode klin klinem i wiem ze bardzo go to zabolało,

a Juz od jakiegos czasu prubuje dac do zrozumienia obecnemu chłopakowi że nie powinniśmy byc razem , i mówie mu to, ale on tego wogole nie chce przyjąć do wiadomości, ciągle płacze, że nieporadzi sobie bezemnie, i wogole, i poprostu ciężko mi.... a z drugiej strony chciałabym wrócic do swojego ex, bo poprostu mi go brakuje, ciągle mi sie sni po nocach i wogle często o nim myśle:(

najpierw pogadaj z ex czy chce twojego powrotu ewidentnie jest dla ciebie wazniejszy od obecnego partnera jesli sie dogadacie zostaw obecnego i ciesz sie zyciem z ex. obecny tak tylko mamroli..oni zawsze tak robią :O nawet ci ktorzy nie kochaja

Do Insult.kiedys rozmawiałam ż siostrą mojego ex i ona powiedziała że on mnie dalej kocha, i ze dopiero po naszym rozstaniu razem z mama zauważyły jak bardzo b yłam dla niego wazne i i jak bardzo mnie kochal. wiem ze kiedys pisał mi że chce sobie ułożyc zycie na nowo, ale ja nie wirze w te słowa, poprostu pisał tak żeby dac mi do zrozumienia że bardzo go zaniłam, chociaz w głebi dusze myślam co innego