Gdyby wszyscy faceci byli przystojnymi czarusiami

Dziewczynki gdyby wszyscy faceci byli takimi przystojnymi czarusiami to do dzisiaj z drzewa byście nie zlazły Ci czarusie maja niestety pusto w główeczce i prochu raczej nie wymyslą. Prawda jest taka że wszyscy wielcy mysliciele, wynalazcy, naukowcy to byli raczej tacy nudni okularnicy, których żadna kobitka nie chciała. Tylko że dzieki nim macie te swoje komóreczki, samochody, telweizory a nawet podpaski. Popatrzcie na takiego Billa Gatesa najbogatszego czlowieka na świecie. Ten to ma łeb. Wygląda jednak jak typowy wymoczek w okularkach i pewnie jest strasznie nudny.

Stary - współczuję. I phisis, i psyche wybijasz się tylko na minus.

Fajnie by było.:D Może nawet bym się w którymś zakochała.:P

Billa Gatesa z wyglądu podoba. Jedynie Einstein mnie odraża.

trochę pewnie prawdy w tym jest. faktycznie umysł geniusza nie bardzo pasuje do pospólstwa i to trochę skazuje go na izolację społeczną. ale w odwrotny sposób to chyba nie działa. to znaczy jak jesteś geniuszem to trudniej ci dogadywać się z ludźmi w tym z kobietami, ale jednak fakt że nie podobasz się kobietom nie oznacza że jesteś geniuszem.

Oferma ma rację - tylko nieudacznik mógł założyć ten topi. A geniusz, cóż, przyciąga jak magnessss.

podpaski wymyslily kobiety podczas pierwszej wojny albo drugiej:)

"podpaski wymyslily kobiety podczas pierwszej wojny albo drugiej" niezłe :D wynalazek jak to wynalazek jest autorstwa osoby lub określonej grupy osób a nie kobiet, mężczyzn, gejów czy chińczyków. "A geniusz, cóż, przyciąga jak magnessss." chyba bardziej przyciąga tani podrywacz który poza tym wiele sobą nie reprezentuje. jest za to "prawdziwym mężczyzną". geniusz to taki maruda którego interesują jakieś nudziarstwa. tak to już działa.

Ofermo, ale Ty chyba na temat geniuszu by wypowiadać się nie jesteś kompetentny.:P:D:D

jakże świat pięknie by wyglądał, gdyby wszyscy mężczyźni byli mądrzy i dbali w równym stopniu o swój umysł, ciało i kobietę u boku:) No ale...za oknem szara rzeczywistość;)

inteligencja nie ma najmniejszego związku z wyglądem, można być brzydkim i głupim, przystojnym i mądrym, a możliwe są tez rozwiązania pośrednie. Jak ja nie lubię uogólnień.