Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co robicccccccc

nie zaspokajam mojej kobiety

Polecane posty

Gość co robicccccccc

Od razu proszę o nie obrażanie mnie, bo moja samoocena już i tak sięga dna. Nie potrafię zaspokoić mojej ukochanej kobiety. Mam o wiele mniejszą ochoę na sex niż ona. Z tym, że ona chciałaby codziennie..a ja nie mam siły, bywam zmęczony, poza tym ciągle czuję presję, sex jest dla mnie jak obowiązek. Uwielbiam się kochać,ale boję się, że nie zaspokoję partnerki. Kolejny problem, dochodzę za szybko..tzn. mogę sie kochać około 2 godzin,,czasem bywa też kilka minut, ale żadko... I nie mogę drugi raz.. Czasami jest dobrze, ale ona chciałaby sie kochać pare godzin, kilka razy dziennie, mi starcza raz na trzy dni.. Nie wiem co robić, bo ona się potrafi strasznie zdenerwować, gdy jej nie zaspokoję, bluzga, nie rozmawia ze mną.. Strasznie ją kocham, chciałbym być z nią już zawsze ale boję się, że z powodu sexu rozstaniemy się.. o wytwarza się między nami napięcie... Proszę o radę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może tak
zaspokajaj ją w inny sposób np oralnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robicccccccc
oralnie, ręką...wszystko robie, ale ona teraz już mówi, że ja się zmuszma...uż kurwa jej nie rozumiem. Raz jest problem bo nie jest zaspokojona, a jak czasem chcę to się też wkurza i mówi coś w stylu żebym się nie zmuszał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A rozmawialiscie o tym problemie ze sobą ?? wyjaśnij jej wszystko...bo z tego co piszesz, wynika, że Twoja kobieta nic o tym nie wie... Wydaje mi się, że gdybyś jej o tym powiedzial...ale na spokojnie...nie miala by pretensji... Potem wspólnie mogli byście popracowac nad tym problemem... A jeśli chodzi o wczesniejsze dochodzenie to niestety nic nie doradzę, bo nie miałam z tym stycznosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robicccccccc
najlepiej idzie mi zaspokajanie siebie i jej kijem od szczotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robicccccccc
Przecież ona na pewno wie, że mi się podaoba, że mnie starsznie podnieca. Przeciez jej to mówię, okazuję! Ona potrzebuje więcej sexu ode mnie i wątpie, żeby rozmowa coś zmieniła, bo nawet jak będzie dla mnie wyrozumiała, to i tak będzie jej brakowało sexu... tu chyba rozwiązania nie ma;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez jest tyle preparatow zwiekszajacych libido, i mozna je dostac bez recepty. a szczerosc to podstawa nie rob z niej jakiejs niewyrzytej nimfoanki tylko wyznaj jej prawde:( ona napewno widzi co sie dzieje i cierpi, tak jak ja cierpie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mow NIE...spróbuj, a nie od razu odmawiasz... Mowie Ci...najlepsze lekarstwo, to porozmawiać... Bo może być i tak ,że ona myśli, że specjalnie nie chcesz sie kochać, a swiadczą o tym jej slowa, typu...\"nie rób tego na siłę\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robicccccccc
apetyczna, na pewno rozumiesz kobiety lepiej ode mnie, więc spróbuję..będzie ciężko, ale jeżeli mówisz, że to pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz...dwie kobietki Ci już to radzą..wiec zadziałaj w tym kierunku..najpierw baaaardzo szczera rozmowa...potem specjalnie do tego przystosowane preparaty.. Czytałam, że potencję wspomaga żeń- szeń...podejrzewam,że w tabletkach jest na bank coś dostępnego..albo tak jak przedmowczyni radzi coś innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja reprezentuje ta druga syrone i o niczym innym nie marze zeby tylko uslyszec dlaczego takk sie dzieje ze sie nie kochamy :( a te preparaty rzeczywiscie pomagaja, sa ziolowe i nie powoduja mimowolnej erekcji. poprostu zwiekszaja ochote na seks.. mysle ze to dobre rozwiazanie bo nie szkodliwe dla organizmu a seks to przyjemnosc wiec po co sobie odmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robicccccccc
zamówiłem dla niej sprawnego murzyna takiego z kamerunu, pyta po kolana, mam nadzieje ze jej dogodzi, z jak jej dogodzi to moze z raz w tygodniu i mi ..... lubie czarne dragale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robicccccccc
apetyczna, życzę Ci, żeby Ci się wszystko ułożyło. dziękuję Wam dziewczyny, pewnie teraz trochę przesadziłem, ale własnie jestm po jednej z takich akcji..i jest mi że tak powiem nie miło... Dobra od jutra zaczynam próbę rozmowy i poszukam tych preparatów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olifka1975
Po pierwsze, nie rozumiem dla czego masz sie zmuszac do czego kolwiek! ja mam bardzo duze potrzeby seksualne, szczerze mowiac moglabym to robic pare razy dziennie i to dlugo i mnie to nie meczy. ale nigdy nie zmuszalabym nikogo do seksu ani nie robila mu jazd, ze jest zmeczony, czy ma mniejszy temperament. Kurcze, facet to nie maszyna. ani nie mozna traktowac go jak zabawki z sekshopu. I dlaczego mialbys zwiekszac sztucznie libido? Powiedz jej po prostu ze nie masz ochoty i tyle. przeciez nie musisz zawsze tego robic. a twoja samoocena nie opiera sie chyba tylko na seksie, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok w krok
stary ona cię poprostu zmieni na lepszy model lub cie zdradzi jesli nie potrafisz jej zaspokoic to moze rowniez znaczyc ze ona jest nimfomanką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olifka1975
przepraszam za te błędy, śpieszyłam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nei dowidzisz kolego...nie tylko apetyczna sie wypowiadała...ja pierwsza Ci doradziłam rozmowę, a jej tylko podziekowales...nie wiem za co z reszta...to samo mowila co ja...wiec przykro mi sie zrobilo...ale co Cie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez uważam ,że najpierw rozmowa . na swoim przykładzie wiem ,że zdarzają sie takie akcje ,że albo facet nie może za długo , albo problem z \"rozbudzeniem \" . ZMĘCZENIE .\" WIEM , ALE JEDNAK KAŻDA POTRZEBUJE CZEGOS INNEGO , I TRAFIAJA SIE TAKIE SZTUKI ,KTÓRE POTRZEBUJA WIĘCEJ !!!!!!!!!!!!!!!.i uwierz mi ,jesli nie powiesz jej jasno \"Ok. możemy 2 razy w tydzien \" to ona nadal będzie chodzic nadąsana i wkurzona ( a biada jesli sie z tych 2 razy sie nie wywiążesz ( oj biada) OSA!!!!!!!!!!!!!!!!!. trudny zywot z taka baba , wiem ,jestem jedna z tych . niestety . ale tez wyrozumiałość duzo robi . zdarzaja sie okresy ,kiedy to facet ma ochote częsćiej i gęściej .::D i wtedy potrafi \"wynagrodzic \" wcześniejsza nasza złośc .🌼 dla facetów z takim problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×