Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamanannnnamaxa

zle mi

Polecane posty

Gość zalamanannnnamaxa

zakochalam sie w e-przyjacielu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamarra
umow sie z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanannnnamaxa
ma rodzine :( najgorsze, ze on kiedys byl we mnie zakochany a ja tego nie rozumielam i nie dopuszczalam do siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanannnnamaxa
wlasnie ciezko mi odejsc od kompa, znajomi powyjezdzali... spotkalismy sie 3 razy "sluzbowo" i woli wydatne ksztalty widac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanannnnamaxa
naprawde mi zle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miaallamtaksamo
pierw mnie czarowal, ja bylam oschla, bo jakies to dziwne dla mnie bylo... ale coz stalo sie tak, ze przeszlo na mnie, w koncu to ja zaczelam cos czuc, troche to trwalo, niestety z czasem zaczelo sie psuc, zostawil mnie. Hmm czulam sie jak na dnie, mojej winy byklo sporo coz. Jedyne co moge powiedziec, ze z czasem zapomnisz, a to co sie stalo,dzieje bedzie milym wspomnieniem. Pozwodzenia i wiele sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwaso
miaallamtaksamo, a ja mam podobnie do Ciebie. Z tym że jak mnie porzucił, to wspomnienia mnie ranią, bo wtedy ja byłam chłodna i to ja raniłam. Nie umiem sobie wybaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanannnnamaxa
wlasnie jemu przeszlo, dluzgo bylo ok, i weszlo na mnie... fajny facet, lecz klasyczny samiec, stwierdzil pewnie, ze gdybym miala to cos moze by sie zabawil... najlepsze, ze oni zazwyczaj "nie chca nas skrzywdzic" i to tylko nam sie "cos wydaje" a oni sie nie przyznaja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanannnnamaxa
up :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanannnnamaxa
mowie 3 razy sie spotkalismy, ale nie 1:1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpusc sobie faceta bo przez takiego to tylko sie nacierpisz dodatkowo. Nawet jesli juz mialby byc z toba to bys byla tylko kochanka. Gosciu pewnie nudzi sie w zwiazku, szuka nowych wrazen i akurat w necie najlatwiej udawac nieszczesliwego malzonka ktorego zona jest zla i nikt go nie rozumie. Klasyk. I poki ty jestes na \"nie\" to on wielce zakochany, a jak juz ciebie trafia to on nagle przypomina sobie ze jednak kocha zone. Tacy faceci jak on nie mysla na powaznie, chca sie tylko zabawic i udowodnic sobie ze sa atrakcyjni i maja wziecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teodoreala
nie lubuj sie w tym Twoim cierpieniu! pisze z calym szacunkiem i zyczliwoscia! nie wpadlas po uszy, nie nawiazala sie gleboka więź, bo na to trzeba czasu i otwarcia - wiec spieprzaj i sie nie ogladaj! zorganizuj sobie dni od a do z, z ludzmi, ucz sie, kino, imprezy. nie rozmiekczaj sie myslami i wzdychaniem, nie pogłębiaj smutku i melancholii. wiem, ze czasem jest dobrze pocierpiec sobie, ale to nic nie daje. nie kontynuuj znajomosci, bo jesli ma rodzine, to chocby byl najsłodszy i najczulszy, to pomyśl z punktu widzenia jego żony na to, co on poczyna. cham? no własnie. delikatnie mowiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teodoreala
albo pogadaj z jakims kolegą - po co mezczyzna zonaty nawiazuje znajomosci przez neta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanannnnamaxa
nie do konca, ale masz racje... nie sadze jednak, ze to typ natretnego podrywacza, choc moze i tak jest... jednak wydaje mi sie, ze jest naprawde dosc "uczuciowy", szkoda, ze zaczal byc szczery niedawno... masz racje pewnie nudzilo mu sie w zwiazku. ciagle powtarza ze nie chcial mnie ranic... a caly czas to robi, nie umiem sie od niego uwolnic, nie daje mu nic do zrozumienia, ale kurde wewnetzrnie czekam ciagle gdy wejdzie na gg... stara prawda... faceci najpierw rozkochuja a potem chca sie przyjaznic, babki odwrotnie: najpierw przyjazn potem cos wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanannnnamaxa
mam tendencje do natretnych mysli... nie zdrowo sie nakrecam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwaso
"stara prawda... faceci najpierw rozkoch*ja a potem chca sie przyjaznic, babki odwrotnie: najpierw przyjazn potem cos wiecej..." Muszę to potwierdzić! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanannnnamaxa
wytzrymalam 3dni bez niegi i poleglam :( wyslalam wiadomosc na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanannnnamaxa
jak walczyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwaso
o co? ze sobą, o to by zapomnieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanannnnamaxa
ze soba by zapomniec, nie szukac go na gg, w emailach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwaso
chyba nie ma innego wyjścia, jak wykasowanie jego adresu email, numeru gg i z archiwum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odinstaluj gg z kompa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze wyjedz gdzies, na jakas wycieczke, ktora ci pomoze wziasc dystans do calej sprawy. Przy okazji zwiedzisz cos, poznasz nowych ludzi i wtedy moze stwierdzisz ze to "realne" zycie ma w sobie wiecej ciekawszych wrazen niz komputer i gg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zakochalas sie tak Ci sue tylko wydaje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanannnnamaxa
w maju bedzie jak znamy sie 2 lata spoooro :( wiez emocjonalna jest najgorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim przestan sie lubowac w cierpieniu, ile wy sie to nie znacie i ile was laczy. Bo tak naprawde nie laczy was nic oprocz netu i pare spotkan. Ale skoro nie byliscie nigdy razem, nie macie wspolnych przezyc jako para, to przestan sie w tym plawic. Pisze drastycznie ale musi toba ktos wstrzasnac. Oderwij sie od kompa, zobacz jest zycie na zewnatrz. juz pisalam moze gdzies wyjedz, a moze zapisz sie na jakis kurs czy aerobik w kazdym razie zacznij zyc. Ten facet jest bardziej w twojej glowie i w twojej glowie sobie stworzylas wyobrazenie jakiegos ideala. A to zwykly dupek, ktoremu sie nudzilo wiec postanowil sobie zaszalec w necie. W necie latwo jest bajerowac, zgrywac uczuciowego ecc. Takze otrzasnij sie i zacznij czyc zyciem realnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miaallamtaksamo
kwaso, nie przejmuj sie jestesmy tylko ludzmi, wiesz, ze nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo... tak juz jest, a my napewno z tego wyciagniemy wnioski, i to jest wielki tego plus! chcialabym by trwalo na zawsze ale coz, widocznie tak mialo byc, no szkoda, szkoda... ajjj nie ma co sie uzala, bo z tego nic nie bedziee....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanannnnamaxa
masz racje :( ale cizko mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwaso
miaallamtaksamo, masz rację, to co się wydarzyło to dla mnie wielka nauczka, która mnie naprawdę zabolała. Wpierw zraniłam, potem gdy już było za późno zrozumiałam, że bardzo mi zależy. Mam nadzieję, że już tak nigdy nie postąpię. Straciłam coś cennego i to przez swe głupie zachowanie, ranienie innych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×