Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

artemizja

dziwne......

Polecane posty

bylam dzisiaj u mojego bylego po plyte.jestesmy nadal w dobrym kontakcie.ale nie laczy nas nic.on nadal trzyma moje zdjecia na pulpicie komputera,nawet folder ma.ma duzo innych fotek,ale te trzyma na pulpicie.poza tym nie widzialam innych zdjec zadnej dziewczyny...sądzicie ze mu zalezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekoniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo kocha albo mu tak wisi ze nie zauwazyl ze jeszcze tam jestes :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli utrzymujecie wciaz dobre kontakty... (przyjaznicie sie?) moze poprostu podoba mu sie ta fotka.. ? Albo zalezy mu na tobie jak cholera.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy nie zauwazyl,ale ostatnim razem tego folderu nie bylo z moim imieniem.bylam w zupelnie innym,ogolnym razem z tysiacem samochodow.ciekawi mnie to.co sadzicie:( bo nie widzialam zadnej tam dziewczyny na zdjeciu.u niego.myslicie,ze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdjecia są kiepskie.nic szczegolnego.nie rozmawiamy o powrocie.po prostu sie czsem spotykamy.on pomaga mi w komputerach i tyle.dodam ze tydzien temu nei bylo zadnego oddzielnego folderu z moimi zdjeciami....a przynajmniej widzialam siebie w "fotkach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekoniecznie
albo sobie posprzątał, żeby nie patrzeć na Ciebie jak ogląda inne zdjęcia, albo...myśli o Tobie ... co nie znaczy ze wie czego chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataaaalina
czemu mu grzebiesz w komputerze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze posprzatal.rozumie sie.ale czemu nie wrzucil tego na twardy zeby nie miec na pulpiecie.kurde.zaczyna mnie to irytowac.facet jak obrazek,ale nie chce byc,bo pragnie wolnosci.akceptuje to i podoba mi sie ze si ene klocilismy na koniec tylko rozstalismy sie jak ludzie.jezeli jestem w jego zyciu,to moze i na komputerze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do katalina..... nie grzebie.zauwazylam folder z napisem "kama".tam są moje zdjecia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataaaalina
skad wiesz, ze tam sa Twoje zdjecia? widocznie otwarlas ten folder a jesli nie otwarlas to skad wiesz, czy nie ma tam innej Kamy? hehe, jestes zabawna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekoniecznie
wiesz co... pogadajcie ze sobą ... niekoniecznie o powrocie ale może być tak ze żadne nie ma odwagi zacząć... ja z moim byłym sie ostatnio umówilam na spacer, ale taki bez podtekstów i jak już miałam mu powiedzieć "cześć i pa" to powiedzialam, że chce aby coś wiedział bo nie chce myśleć czy o tm wie i powiedziałam czego oczekiwałam wtedy itd... i zaczęliśmy rozmawiać... dziwna rozmowa, szczera, bardzo potrzebna... on też chciał porozmawiać ale żadne nie miało odwagi a teraz po tym jest mi naprawde dużo lepiej....nie wiem czy wrócimy do siebie ale myśle ze tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekoniecznie
no chyba, że ... u nas pokojowo to przeszlo i wiem ze to może kretyńsko zabrzmi ale pomimo wszystko z jakąś miłościa i szacunkiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze to ta plyta cd z materialami do przegrania:D o bogowie ja juz nie wiem.hihi.moze to byl material na plyte...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekoniecznie
wiesz co... ale jak ludzie którzy sie kłóca sie rozstają to najczęściej nie chcą utrzymywac kontaktów ze sobą - za dużo żalu i goryczy albo szukają pretekstów aby sie spotkac i może porozmawiać.. . decyzję musisz podjąć sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki wlasnie chyba znalazlam rozwiazanie.widocznie materialy mial tam dla mnie do przegrania.nie zagladalam tam.sądzilam ze to zdjecia.kurde:Dhihihi ale ja glupia jestem.smieszne co nie/nadzieje widac mam.fakt fajny chlopak,ale tam...lepiej sie nie zblaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekoniecznie
hehe - niezla jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz podjelam decyzje.zgodzilam sie na ...uklad.wypalilo chyba.nie chce tracic kontaktu.teraz mozecie mnie zlinczowac. to byl moj pierwszy partner. laczylo nas lozko.. duzo zawdzieczam mu.balam sie wczesniej.ale teraz jest super...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sadzilam ze moge sie zgodzic na uklad,czyli tylko na seks i nie cierpiec.cierpialam tydzien?teraz mi przedzlo i traktuje go normalnie.fajny facet.ale nie kocham go.tylko chcialam byc obecna w jego zyciu.kobiety rozne rzeczy robia....z samotnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekoniecznie
jezeli Wam dwojgu to odpowieada to fajnie, tylko jeżeli jedno ma nadzieję na coś wiecej to może być lipa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam nadziei.chyba go nie kochalam.po prostu jestem sama i on jest.gumki liczylam zgadzaja sie:D hehe tak poza tym odpowiada 3tyg mialam dola od miesiaca juz nie mam.przeszlo nie chcialam go tracic z oczu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego kobiety proponują uklady? nie mam wyrzutow sumienia.co to za szacunek do samej siebie gdy cierpie w samotnosci i nie mam czulosci? naprawde zle,a on ciagle siedzi na ILOVE.dlatego sie rozstalismy.napisalam do niego tam,odpisal.myslal ze do kasi,a do mnie.powiedzial ze nia ma dziewczyny,dal nawet numer telefonu.tak sie wkurzylam ze zerwalam,mimo podszywu.wiem ze to swinskie sprawdzac,ale gdy przeszla mi zlosc stwierdzilam ze nie warto sie gniewac.bo uczuc wielich nie bylo chyba.tylko brak lojalnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×