Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rafaella

seks wirtualny - jak to jest??

Polecane posty

Gość gui
bawiłam się w to kiedyś gdy byłam młodziutka i nie miałam partnera ale to nie zabawa dla normalnych, poważnych ludzi... że się nastolatek wyładowuje, to rozumiem, ale jeśli ktoś doświadczony seksualnie, to bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednaa
jak sie ma ukochanego na odległość to jest to jakieś wyjście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafaella
gui, coś w tym jest. Ale może też ciekawość?? Może ktoś poważny i dojrzały też ma ochotę zobaczyć jak to jest?? Bo nigdy tego nie robił i nagle ma wielką ochotę spróbować??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doautorki topku ///
ja uprawiam seks wirtualny z osobą , ktora znam z reala. Tez dzieli nas odległosc oraz inne sprawy , o ktorych pisac nie chce. Czesto się umawiamy na takie igraszki.Zawsze jestem ubrana w jakiś fajny komplecik , potem rozmowa troche się nakrecamy, on prosi o sciągnięcie tego czy owego, ja to robię ....no i zaczynam mini pokaz...... on mi pisze co chce abym zrobiła, czesto towarzyszy mi wibrator ;) Czasami jest superrr , ale niestety to nie to samo co "na zywo" Niestety tylko wten sposob mozemy TO robic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bon mot
nie przejmuj się podszywaczami :) na forum zawsze tak jest...napisz na maila,to pogadamy gdzieś indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bon mot
miałem starsze...mężateczka 36 :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafaella
bon mot, ok, napiszę...o ile masz ochotę porozmawiać ze starszą kobietą:-) ale na maila potrzebuję czasu, więc nie dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafaella
no właśnie, to nie to samo co na żywo...i też mnie i mojego kochanka dzieli odległość i inne, trudne sprawy... ale przynajmniej mogę tutaj sobie o tym z kimś pogadać i porównać doświadczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bon mot
cieszę się :) chetnie pogadam z tobą. odezwij się jak będziesz w dobrym nastroju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gui
Rafaella, no sprawdzić można ale wtedy nie jest to "uprawianie wirtualnego seksu" tylko jednorazowe zorientowanie się o co chodzi. I nie wierzę żeby kogoś mogło wciągnąć klikanie o tym co niby się dzieje i co by się chciało zrobić, i czytanie co tam kto pisze, z włączaniem achów i ochów... No, chyba że jest to w ogóle rozmowa z kimś znanym, bliskim, z elementami erotycznymi ale to jakby co innego (czyli rozwiązanie w przypadku rozłąki, o którym ktoś wyżej pisze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafaella
dzięki, gui. Czekam na zdania i doświadczenia innych...o swoich już napisałam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gui
W każdym razie chciałam napisać że gdy ja się w to bawiłam, była to zabawa z własną wyobraźnią podparta klikaniem osoby anonimowej. Więc była to jakby zabawa samej z sobą. W końcu nigdy nie wiadomo kto jest po drugiej stronie sieci, może np nie facet w twoim wieku tylko starsza kobieta, tak na przykład, a przecież nie ma to faktycznie znaczenia... Chociaż przy tych pierwszych razach byłam przejęta i miałam wypieki na twarzy, i dziwne emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafaella
wirtualny świat może mocno działac na wyobraźnię...ile miałaś lat jak to robiłaś? kiedy przestałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gui
Zaczęłam gdy miałam net w domu. Miałam wtedy około 20 lat, nie pamiętam dokładnie. Pobawiałam się tak trochę, może nawet przez rok, z kilkanaście razy, aż mi się znudziło (na koniec miałam pecha i nie trafiałam na osoby otwarte i z wyobraźnią, a jednocześnie nieskore na real) i już nie miałam ochoty do tego wracać. A teraz mam prawdziwy seks. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafaella
...i cisza nastała????? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robert 35 lat
szukam chetnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morella
a do czego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robert 35 lat
i chętnego też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chętny......
pisz 5845214

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej...
piszcie, taka jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×