Na co mi panstwowa sluzba zdrowia? I tak lecze sie prywatnie

DLaczego mam oddawac 8 procent zarobku na sluzbe zdrowia dla plebsu, skoro i tak wole miec jakis komfort i isc do prywatnej kliniki

To spróbuj się leczyć na białaczkę czy glejaka prywatnie. Gwarantuję Ci, że po góra kilku miesiącach pójdziesz z torbami.

Ona nie choruje na takie plebejskie choroby, ona tylko migreny miewa...:P

No tak, żeby mieć np. nowotwór mózgu trzeba najpierw mieć mózg. :D

to lecz się u psychologa prywatnie :)

a moze skladki powinny byc jakos zroznicowane? tak jak robia to firmy ubezpieczeniowe dla palacych i nie dbajacych o siebie wyzsze skladki

Na to byś - jak to jest w USA - zakrwawiona po wypadku nie prosiła ludzi żeby nie wzywali karetki pogotowia. (w USA w najbliższej kampanii służba zdrowia będzie palącym problemem). Najlepszy system mają Niemcy - system Kas Chorych (ale nie ta tandetna imitacja co była u nas)

ciekawe jaki rachunek byś dostała za tygodniowy pobyt w szpitalu, po jakimkolwiek(nie daj Boże!)wypadku...:o

Mogą istnieć prywatne karetki, prywatne szpitale. To jest nawet lepsze. Ale system ubezpieczeniowy musi być jakoś upubliczniony. I finansowanie pośrednie. A stawki negocjowane z udziałem pryweatnych szpitali, ubezpieczycieli i przedstawicieli ministerstwa.

facet78 - jesli masz wypadek, i nie jestes w stanie pokryc kosztow leczenia, to szpital zobowiazany jest do udzielenia pomocy, czy masz ubezpieczenie zdrowotne czy nie... jesli go nie masz, bardzo czesto porzeworza cie do miejskiego albo stanowego szpitala gdzie pomoc w nagluch wypadkach jest darmowa - tak jest w kazdym razie w IL , nikt nie blaga zakrwawiony, zeby nie wolano pogotowia - a pozniej glupoty opowiadaj - ehhhhhhhhhhhh

I tak jest w USA ? ? (bo o nich pisałem)

tak

ok :) Ale i tak nie zmienia to faktu ze zarówno Republikanie jak i Demokraci zapowiadają poważne zmiany (i najczęściej pisze się o wzorowaniu na rozwiązaniach niemieckich)

Można już miec podstawową opiekę medyczną w prywatnych klinikach za miesięczną składkę (róznie od 100 do pewnie 1000 zł) - czas oczekiwania na lekarza specjalistę max 3 dni opieka stomatologiczna wszystkie podstawowe badania lekarz pierwszego kontaktu szkoda tylko że nie pokrywa to pobytu w szpitalu. Gdyby pokrywało nie wahałabym się ani chwili i wypisała się z zusu.

bo darmowa opieke maja tylko dzieci w niektorych stanach , a ubezpieczenie jest relatywnie drogie - jakies $180 na miesciac- pelnym pokryciem, co nie zmienia fakttu, ze sa miejsca, do ktorych mozna isc jesli sie rozchorujesz i ta pomoc jest darmowa

Ale i tak każdą służbę zdrowia będą podkopywać lekarze. Np 1.5 roku temu w Niemczech były rekordowe strajki - chcą zarabiać jak ich koledzy w USA.

swinkowaa Ale tam podobno 1/5 dorosłych Amerykanów nie ma wykupionego ubezpieczenia. (zapierać się nie będe :) )

nie zgadzam sie z toba, lekarz powinien miec placone wspolmiernie do wyksztalcenia i wykonywanej pracy. i to nie oni podkopuja sluzbe zdrowia tylko te wszystko "posredniczace" firmy panstwowe ..... reforma jest potrzebna , uwazam ze powinni sprywatyzowac sluzbe zdrowia, z ostatecznym zdaniem w jakichkolwiek decyzjach samorzadow , wtedy osoby kompetentne beda zarzadzac szpitalami i inne kompetentne leczyc.... mysle tez,ze kazdy powinien wybrac sobie ubezpieczalnie, placic do niej konkretna skladke ( ktora wynikalaby z poziomow pokrycia kosztow swiadczen) bo teraz i tak sie placi a jak przyjdzie co do czego , to idzie sie do lekarza prywatnie

mozliwe, bo jak juz pisalam pozadne ubezpieczenie jest drogie !

swinkowaaa ---> $180 miesięcznie za prywatną służbę zdrowia?

wielbiciel ->jesli chcesz zeby pokrywala szpital, lekarza pierwszego kontaktu, lekarstwa, specjaliste 2 razy w roku ( dentysta i okulista sa oddzielnie) to tak - mniej wiecej tyle placi sie na jedna osobe w dobrej firmie ubezpieczenia zdrowotnego (np. Blue Cross Blue Shield ) ale sa tansze plany, pokrywajace tylko czesc swiadczen (np: 50% wizyty u lekarza, albo 80% recepty) ... zawsze pokryty jest szpital...bo ty stawka dobowa zaczyna sie w granicach $1,000 i idzie w gooooooore zalezy od szpitala i warunkow

heh korzystaś z prywatnego lekarza to dobrze bo nie trzeba długo czekać i skoro cie na to stać to ok. Nie chcesz płacić składek na ubezpieczenie zdrowotne? tylko pomyśl że jakbys zachorowała na cos naprawdę poważnego to góra 2 miechy i po tobie bo za specjalistyczne badania np za biopsję płaci się ok 20 tys. Stać cię na to, to ja już wolę jak z każdej pensji jest potrącany jakiś procent. Co nie zmienia faktu że służba zdrowia powinna przejść reformę i to porządną. A co do kolejek to sami ludzie są sobie winni bo jak kogoś ledwie coś zaboli to już leci do lekarza, z byle powodu. Prywatnie tak nie ma bo nie wszystkich stać żeby do lekarza co chwila latać

ale nikt nie mowi o oplacaniu tego z wlasnej kieszeni, po to wybierasz ubezpieczyciela i placisz jemu skladke obowiazkowa na szpital ( i wybrane uslygi) zeby nie martwic sie , ze masz miec biopsje , punkcje czy cokolwiek innego...poza tym, umowmy sie , nalezaloby uogolnic ceny za uslugi medyczne i zrobic uniwersalny cennik

swinkowaaa ---> w takim razie, czy $180 to jakoś kosmicznie dużo (w porównaniu do PL)? Na nasze to ok. 420 zł, a średnia składka u nas pewnie wynosi w okolicach 200-250 zł, czyli połowę tego co w USA. Uwzględniając różnicę w zarobkach płacimy tyle samo albo i więcej, i co za to mamy? Jedno wielkie g****, zadłużone szpitale, wielomiesięczne kolejki, etc.... :o Moim zdaniem taka kwota jest spokojnie do przełknięcia za to, co się dostaje

Nie rozumiem jednego. Dlaczego ludzie słysząc o prywatnej służbie zdrowia myślą, że za wszystko trzeba płacić z własnej kieszeni?? Prywatyzacja służby zdrowia nie oznacza likwidacji ubezpieczeń zdrowotnych :o ale to chyba przekracza możliwości rozumowania co niektórych :o

wielbiciel 75B -> wlasnie o tym mowie, i tak placi sie skladke zdrowotna, czemu wiec nei placic jej wybranemu ubezpieczycielowi z ktorym ma sie umowe i wie sie czego mozna sie spodziewac, co jest pokrywane a co nie, za co sa znizki, a za co nie , znac cenniki .... a w dodatku, nie ma strajkow ogolnopolskich bo wszystko jest prywatne, lekarze maja placone od pacjenta i uslugi, wiec sie staraja, zeby do nich wrocic... to nie bylby taki zly pomys. i moze okazaloby sie, ze nie ma problemow w sluzbie zdrowia ..

swinkowaaa ---> no i tak powinno być :)

wielbiciel 70B -> ja mysle, ze jest to jakis pomys.... ile pieniedzy odpadloby z budzetu, to bylby problem dla co niektorych.... poza tym bylby jeszcze problem z osobami ,ktore nie pracuja, sa niepelnosprawne, sa na rentach i emeryturach...moze jakas ogolna skladka na rzecz opieki w takim wypadku ...na pewno sa madrzejsi od nas, co mogliby cos wymyslic, gdyby w polsce slowo "prywatyzacja" nie bylo kojarzone przez niektorych z " zagarnianiem mienia panstwowego"

swinkowaaa ---> renciści i emeryci teraz też płacą składkę zdrowotną, więc wielkiej różnicy nie widzę, natomiast bezrobotni zarejestrowani w urzędach pracy mają ubezp.zdr. finansowane ze skarbu państwa, i tak mogłoby/musiałoby zostać.

\"na pewno sa madrzejsi od nas, co mogliby cos wymyslic\" swinkowaa - chyba dawno temu wyjechałaś z Polski, bo gdybyś tu została, to nie byłabyś tego taka pewna...