Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Może kiedyś. . .

Może kiedyś. . .

Polecane posty

Gość Może kiedyś. . .

"Opowie mu, zapatrzona w puste krzesło naprzeciwko, o roku, który mija, o tym, jak bardzo go kocha i jak bardzo cieszy się, że spotkała go w życiu. Dokładnie jak tamtej Wigilii. Potem wypowie na głos to, czego już nie zdążyła mu powiedzieć. Że uwielbiała siadać z nim razem przy kominku, chodzić z nim na spacery, czytać książki, leżąc obok niego na brzuchu. Że mogła z nim rozmawiać godzinami i milczeć z nim godzinami. Że nigdy nie zapomni dnia, kiedy wieczorem wyniósł fotele na ganek przed ich dom, otulił ją kocem, przyniósł gorącą herbatę z rumem i powiedział, że chciałby z nią oglądać pełnię. Nie oglądali, bo zasłonił jej niebo, całując ją. Że lubiła sypiać w jego koszuli, gotować dla niego pierwszy raz w życiu kapuśniak i rozmyślać o ich wspólnej starości. I że już wtedy najchętniej ukryłaby go przed całym światem, by nikt nigdy jej go nie zabrał. Że jest najcudowniejszym marzeniem, jakie może zdarzyć się kobiecie... I że jej to marzenie się spełniło. Że pisze wiersze o tym marzeniu i że większość książek czyta teraz na głos, wierząc, iż on ją słyszy. Że nie wiedziała, iż można kochać kogoś tak bardzo i że teraz nie potrafi z tą wiedzą żyć..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta najgorsza..
nie piszcie takich rzeczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×