kto chce cesarke na zyczenie? film

Cesarka jest innym rodzajem porodu nie mozesz pisac ,ze nie jest bo na karcie wypisu jest napisane poród odbyty droga cesarskiego ciecia itd..pozatym jak sie nie sprzeczam tu akuratnie jak wspominałam respect dla kobiet sn,ale nie mam nic do kobiet ,które chcą cesarki na zyczenia ,mysle ,że jest prawo wyboru,W końcu Pan Bóg stworzył taki rodzaj porodu-jak natura stworzył kobiete i mężczyznę,a człowiek zmodyfikował poród na cesarkę, i nawet potrafia juz zrobic z baby faceta i na odwrót swiat swoje natura swoje niestety.

A ja chce, czy nie chce muszę mieć CC ponieważ po poprzednim porodzie siłami natury nie mam wyjścia .... tak mnie załatwili w szpitalu. Mając rozwarcie na 4palce lekarz się uparł, że urodzę naturalnie , położył sie na brzuchu i mi dzidziusia wycisnął, efekt jest taki, ze dziecko mnie porozrywało, 33 szwy, kolejny zabieg 3 miesiące po porodzie, bo doszło do powikłań a teraz nie trzymam moczu, cały dół nadaje sie do plastyki , a kolejny poród naturalny grozi nie trzymaniem kału. Bogu dzięki dzieco całe i zdrowe, Cała ciąża bezproblemowa, nastawienie na poród naturalny i cóż wielkie rozczarowanie ..... Za 4 miesiące rodzę drugie dziecko, będzie cesarka ... wdepnę tu i Wam powiem co lepsze, a co gorsze. Ale nie patrzcie co ludzie powiedzą to Wasz wybór ........ Powodzenia wszystkim

Ja nawet nie mysle o cc. Od dziecka marzyłam ze urodze swoje dziecko sn i mam nadzieje ze bedzie mi to dane. Nie moge doczekac sie pierwszych skurczy i całego przezycia zwiazanego z porodem. Nawet jesli bede musiała meczyc sie kilkanascie godzin to nastepnego dnia bede mogła dumnie spojzec w lustro ze urodziłam własnymi siłami.

ja miałam cc prawie rok temu - i jestem bardzo zadowolona - synek był pośladkowo ułożony więc nie było mowy o ryzykowaniu sn - synek jest zdrowiutki, ja błyskawicznie doszłam do siebie - filmików o cc niema co patrzeć - w końcu dentyście też nie patrzy sie co robi w zębach czy chirurgowi plastycznemu itd - dla mnie cc było lepsze niż się spodziewałam - i najbardziej przerażajace po cc było słuchanie jękow i krzyków kobiet rodzących sn na porodówce obok bo pech chcial że miałam sale nie daleko..

Przeczytałam wszystkie te komentarze i zastanawiam się skąd tyle nienawiści, głównie ze strony tych rodzących w naturalny sposób. Czy naprawdę według was ma znaczenie sposób w jaki się rodzi? I to licytowanie się kto bardziej cierpi, kto jest bardziej upokorzony w trakcie, kto może spojrzeć w lustro następnego dnia, przecież to jakaś kompletna paranoja!!! To nie jest konkurs drogie Panie na "prawdziwą" matkę, sposób w jaki się rodzi nie przesądza o tym jakimi kobietami i matkami jesteśmy, jeśli tak myślicie, to coś jest nie tak z waszym poczuciem wartości. Te zdania "bardzo szanuję kobiety rodzące naturalnie, ja niestety nie mogłam", kochane, szanujcie siebie przede wszystkim, niezależnie od tego w jaki sposób urodziłyście i niezależnie od tego czy była to decyzja lekarza i czy wasza własna. To jest wasze życie i wasz wybór, nikomu nic nie musicie udowadniać.

miałam na zyczenie cc i polecam .miałam też poród naturalny i nigdy więcej.