związek na odległość

jestem w związku na odległość już 2 lata dzieli nas 400km wszystko było fajnie ale teraz czuje się zaniedbana potrzebuje uczucia bliskości a on ciągle ogląda tv i gra ja gdy już jestem taka samotna wchodzę na czat i rozmawiam z facetami flirtuje z nimi potem mam wyrzuty że robie źle :( chce miłości nawet gdy on jest daleko czemu jej jest coraz mnie ? a gdy jesteśmy blisko wszystko jest cudownie ???

bo napisalas co cie boli. Skad mozna wiedziec dlaczego tak jest? Ja zyje w zwiazku na odleglosc od prawie 2 lat i raz jest lepiej, a raz gorzej, ale czuje sie kochana nawet kiedy on jest daleko i nawet jesli tego nie mowi przez dluzszy czas, a dzieli nas jakies 2500km. Jak czesto sie spotykacie? bo my raz w miesiacu, zawsze wtedy jest cudownie. Zwiazki na odleglosc maja to do siebie, ze nie sa latwe. Jesli nie czujesz sie kochana, poprostu z nim o tym porozmawiaj i nie licz na to ze on sie domysli, bo to facet. Bycmoze on nie zdaje sobie sprawy z tego jak sie czujesz

my się spotykamy różnie czasami raz w miesiącu czasami nie widzimy się 3 miesiące ja nie mogę tak często do niego przyjeżdżać bo się uczę jestem w klasie maturalnej a on piszę prace magisterską i siedzi w domu ale nie przyjeżdża a jak przyjedzie to na tydzień a potem zawsze mu coś wypada bo musi iść tam albo tam ... on mnie nie zdradza na 100% wiem to nie byłby skłonny do tego jakby chciał być z kimś innym to by się rozstał ze mną on chce być ze mną ale daje mi coraz mniej nie pracuje nie piszę pracy siedzi w domu i tylko gra i ogląda tv jak mówię mu że tak nie można on się złości i krzyczy na mnie a jak mówię mu że skoro siedzi w domu to może by przyjechał do mnie to on zawsze musi iść na uczelnię z pracą i tam takie bla bla bla bla i chce żebym ja przyjeżdżała do niego chodź wie że nie powinnam teraz opuszczać szkoły i niestety ja nie czuje się kochana gdy go nie ma ciężko mi tak :(

ja mieszkam tu moj facet w De ale i tak jest w ciaglych rozjazdach.... wiem czym jest zwiazek na odleglosc jest bardzo trudny ale jesli sie kocha naprawde to idzie to przetrwac....glowa do gory porozmawiaj z nim .