NAMIETNI WACHACZE WSZYSTKIEGO...

ja namietnie wacham wszystkie ksiazki, gazety, magazyny... Mam tez obsesje na punkcie nowych zapachow (perfum) Wpisujcie sie wrazliwe nochale :)

a ja wacham kupe, serio!

do zmywarki. Mają w sobie coś przyjemnie drażniącego nos :P

ręce jak smierdza bo często głaszcze psa to myję najmłodszemu dziecku też bo musż epilnowac jej czystości wącha swoje bluzki pod pachami czy smierdza mimo dezodorantu

jak smierdza dp [rania ida człowiek ogólnie jest wąchaczem jak ściery smierdzą to je wygotowuje haj ręczniki coś sa niewyrazne piore a najbardziej smierdzą męskie skarpety:P

ja wacham swoje pierdy, jak puszcze smrodka to nie uciekam tylko czekam az podjedzie do nosa :)

zapalniczkę-przyciskam guziczek i delektuje się zapachem gazu....poezja wącham też szampony do włosów, każdy tester w sklepie musze powąchać -perfumy dezodoranty itd. Mydła uwielbiam wąchać. świeze pranie, kota jak wroci z pola i pachnie wiatrem-lubie się przytulać do niego wtedy. lubie tez zapach świeżej wątroby wołowej- nie wiem czemu, bo mięsa nie tknę nawet patykiem:)

mój dziadek był szewcem i jako dzieciak uwielbiałam wąchać taki żółty maziowaty klej do butów

Ten klej to butapren.. :D Za moich młodych lat walalo sie pełno foliowych torebek z tym klejem, po klatkach schodowych.

ja mam obsesje na punkcie ścian piwnicznych(mogłabym je lizać), uwielbiam świeżo położoną gładź i tak jak wszyscy uciekają ze świeżo malowanego farbą miejsca tak ja stoje i ućpawam się tym zapachem :D lakiery do paznokci też mi kręcą w nosie :)

myrevin u mnie dzieciaki ćpają te świństwo :o:(

a ja uwielbiam wachac wlosy i skore mojego mezczyzny

lubię wąchać uszy i łapy moich suk, taki fetysz :P