Jak bardzo ufacie tabletka?

Witam jak duzo osob ufa samym tabletka i pozwala partnera konczyc wewnatrz? Czy jest jakies prawdopodobienstwo ze zabezpieczajac sie samymi tabletkami( niepomijajac zadnej, biorac wszystkie o podobnej porze, oraz jesli dzialaja tak jak mialy dzialac na moj organizm czyli w przerwie miedzym opakowaniami po 4-5 dniach mam "wymuszony okres" ), to jest jakies prawdopodobienstwo zajsca w ciaze?

Ja ufam tabletkom od 3 lat i się nie zawiodłam:) a prawdopodobieństwo zawsze jest kiedy jest sex, jednak przy tabletkach jest ono znikome, tzn przy prawidłowym zażywaniu:)

2 lata tabletki, od roku plastry - bez problemu

6 lat tabletki a teraz bez niczego i nic sie nie dzieje jak narazie,hehe

OM :o

a my z Misiem stosujemy stosunek przerywany i sobie chwalimy. I jeszcze nie wpadliśmy :)

polskiego. po drugie, zaufanie jest u każdego inne. a koleżance od przerywanego może podesłać jakieś spioszki ? przeydadzą się niedługo :)

jkaie śpioszki :P od ponad miesiąca się tak kochamy i nic, więc myślę że to skuteczne :)

my ufamy tabsom :)

ja ufam plasterkom :)

4,5 roku na tabletkach....ufam w 100%

A my ufamy gumkom! Boje sie brać tabletki.. tzn boje sie ewentuialnych skutków ubocznych. a dziewuszka od przerywanego.. - a przestrzegacie "kalendarzyka" ?

przerywany to najbardziej prymitywna metoda dla prymitywnych, niemyślących ludzi prowadząca w przyszłości do nerwic i frustracji...

:O taaa mi to z tabletkami nie wyszło.

ta niunia _91 ze od miesiaca sie tak kocha i nic(poczekamy zobaczymy jak minie wiecej czasu).Jesli twoj nick zdradza twoj wiek to..........................................................................................