Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czy boicie sie zostawić.......

Czy boicie sie zostawić..........

Polecane posty

Gość Czy boicie sie zostawić.......

niemowle pod opieką własnej matki? Moja śpiewadziecku, czyta bajeczki itd. ale na przyklad niesie gorącą kawę nad maluszkiem leżącym w leżaczku, a nawet najmniejszej krytyki serdecznie nieznosi..."Przecież nic sie niestanie!!!!!!!!" CZy tak trudno jest trzymać tą zasraną kawe dalej od dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ufam mojej mamie bezgranicznie.Wychowała mi dwie córeczki i nigdy nie stalo sie nic niepokojącego.Prędzej przy mnie cos sie dzieciom stanie,niz przy niej.Jednak trzeba byc \"stworzoną \"babcią.Moja teściowa nie ma podejścia do dzieci i nawet mój mąż -jej syn,nie ma do niej zaufania i nie powierzyłby jej pod opieke naszych pociech.Teraz są juz duże i nie potrzeba ich tak pilnować,więc jak jedziemy na zakupy,zostawiamy je z moja teściową.Jednak ,jak mamy wyjść gdzieś na dłużej,dzieci wywożę do moich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze bedziesz miala watpliwosci, bez wzgledu z kim mialbys zostawic dziecko :) tak na prawde ufa sie tylko sobie w pelni :D a co do kawy to pewnie Ty nie zauwazasz jak ty sama cos robisz co ktos inny z boku zakwalifikowalby za cos co moze zaszkodzic dziecku :/ tak jak kawa nad lezaczkiem :) wiem po sobie:) ja sie schylam np. po pieluche z podlogi i wiem ze nic sie nie stanie dziecku u mnie na rekach pomimo ze jest to dosc akrobatyczna pozycja, ale jak np. robi to moj maz to wpadam w panike ze mu sie synek wysmyknie, ze sie potknie o cos itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnaś porozmawiać z mamą i powiedzieć jej ,by bardziej uważała przy dziecku.Ona też była mamą małego dziecka i zrozumie twój niepokój.Szczera rozmowa nikomu nie zaszkodzila.Mama zrozumie.Zachowanie twojej mamy jest troche nieodpowiedzialne.Miałam taki przypadek w rodzinie,Dziecko wyladowało w szpitalu z poparzona nóżką,bo babcia ,trzymając dziecko(3-miesięczne)na rękach,nie raczyła odsunąć szklanki z herbatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he ja mojej mamie bardziej ufam niż sobie ;) Nad wszystkim się trzęsie i czasami wydaje mi się , że przesadza. Do niektórych spraw bardziej podchodze \"na luzie\" a moja mama panikuje... Absolutnie nigdy się nie bałam się zostawić jej dziecka bo wiem , że lepszej opieki nigdzie nie będzie miało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim rodzicom ufam bezgranicznie zjamują sie Beniem i jest super ... Teściom nie ufam wcale nigdy dziecka nie zostawiam im samego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy boicie sie zostawić.......
to jest tak: jak ona bała sie,ze sie o coś potknie i przewróci razem z dzieckiem, to ja automatycznie pilnowałam, zey siatki, buty, zabawki kota itd. nie leżaly na drodze.... natomiast jak ja sie czegoś boje to jest bla bla bla z jej strony...i może już nie bedzie trzymała tej kawy nad dzieckiem, ale spokojnie sie z nia nie da, musi być jakiś zgrzyt moja matka jest trudną osobą, czego już nie kryje przed moimi znajomymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój teść miewa głupie pomysły i dlatego boję sie zostawiać im dzieci.A poza tym moja teściowa juz tak sie nauczyła,ze jak mamy gdzies wyjśc,od razu mówi-co,dzieci do rodziców wywozisz?Nie zaproponowała ,by zostały z nią(mieszkamy razem w jednym domu),tylko dla niej jest oczywiste,ze dzieci jadą do moich rodziców.Prawda jest taka,że ja jestem spokojniejsza,dgy dzieci sa z moją mamą---jest stworzona do roli babci i uwielbia dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ani swojej mamie ani
teściowej nie zostawilabym dziecka. Najbardziej nie ufam teściowej,jej jak powiem że np dziecko nie może jeść tego to ona przy mnie mówi że ok,nie będzie nic dawać czego nie może ale jak mnie nie ma i nie widze to i tak robi swoje. Jak jej zwrócę uwagę to ta mówi ze wie lepiej itd. Nigdy jej nie zostawie dziecka pod opieką. Moja mama natomiast,czasami nie zwraca uwagi na to co robi dziecko, np kiedy ona sprząta to nie patrzy na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie boję się, ale nie lubię zostawiać małej ani mojej mamie, ani tym bardziej teściowej. Wolałabym nie dawać dziecku gazowanych napojów, tłustych i solonych potraw, chipsów itp. a moja mama i teściowa ją tym faszerują, bo twierdzą, że mała jest taka szczuplutka. Poza tym moja mama nie ma cierpliwości do dzieci. Chciałaby zająć się swoją robotą, a mała w tym czasie ma siedzieć cicho i bawić się w kącie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mogę spokojnie zostawić mała pod opieką jednej i drugiej babci. Obydwie cechują sie mega wyobraźnią, cierpliwością i też jestem pewna, ze lepszych opiekunek nie znajdę nigdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama tak Teściowa nie.
Moja mama swietnie opiekuje się malutką, a poza tym gdy ja poprosze zeby np nie kladla dziecka na poduszce to to robi - akceptuje fakt że teraz wychowuje sie dzieci inaczej. Tesciowa nie ma w ogole podejscia do dzieci, nie myje rak, smoczka pcha sobie do buzi w celu "wyczyszczenia", jest zwolenniczką wychowania "zamknac w pokoju i niech sie wyplacze", nie rozumie tego ze chce karmic piersia (corka nie ma jej zdaniem wystarczajacej liczby faldek), gdy zabawka upadnie na ziemie to podnosi i daje jej do raczki (a mala ja od razu do buzi wsadza - jak to dziecko), nie rozumie gdy prosze zeby nie odgrzewala drugi raz jedzonka, by nie mrozila drugi raz mleka ktore odciagnelam i zamrozilam wczesniej... itp itd, nie jestem pamietliwa i trudno mi tak z miejsca wymienic, ale na kazdym kroku sie scieramy. I nie jest ani troche reformowalna. Z nią bym małej nie zostawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×