Kilka pytań odnośnie seksu!

Mam kilka pytań... może Tu mi ktoś pomoże... 1. Jak to jest z tym seksem z samego rana? Bo ja nie mogę się jakoś przełamać... Chciałabym obudzić mojego faceta w jakiś miły sposób, ale po pierwsze - oboje po intensywnej nocce jesteśmy spoceni, wszystko nie jest takie piękne i urocze jak np zaraz po wspólnej kąpieli - trochę sie obawiam, że zapach nie będzie nam obu odpowiadał, że wcale nie jesteśmy tacy czyści i pachnący. Zresztą jak mam go obudzić ustami i zrobić mu dobrze jak on jak tylko się obudzi leci do wc się załatwić... i co? ja będę się nim zajmować a on będzie tylko myślał żebym skończyła, bo mu na pęcherz napiera?? 2. Kiedy mój facet robi mi dobrze ustami, jest bosko - to fakt - ale po dłuższej zabawie zaczyna mnie to męczyć... chce mi się do toalety - boje się że popuszczę... jakoś takie dziwne mam uczucie i chce żeby skończył. Co jest nie tak? 3. Wystarczy że mamy tydzień przerwy w seksie i kiedy do niego dochodzi już po chwili wszystko mnie boli. Nie wiem dlaczego ale od pewnego czasu kiedy się kochamy boli mnie tak jakby podbrzusze - wcześniej tego nie było. Za dużo przerwy czy co? 4. Jak długo mamy korzystać z zabawek do seksu analnego żeby później z nich zrezygnować ale żeby nie bolało?

Hmm odnosnie pierwszego pktu, jesli ty sie obudzisz i masz na niego ochote zacznij go calowac, zajmij sie nim, kiedy on sie przebudzi i jestes tego pewna ze musi do toalety- powiedz mu zeby szybko poszedl zalatwil sprawe bo ty na niego czekasz cala rozpalona, na pewno szybko do ciebie wroci...i wtedy skonczysz to co zaczelas...(w kazym badz razie powiedz mu cos co sprawi ze do ciebie szybko wroci) 2 Jesli wiesz ze chce ci sie siku czy cos, to zanim on zacznie sie toba bawic idz do toalety, mi sie czesto zdarza, ze chce mi sie siusiu, gdy np moj chlopak wklada mi raczke pod majteczkii zaczyna sie bawic foka, zreszta chyba znasz swojego mena na tyle zeby przewidziec jego ruchy i zamiary, ja znam swojego i wiem co chce zrobic w danej chwili, dlatego przed rozpoczeciem zabawy od razu ide do toalety, zalatwiam swoje i potem wracam, nic w tym zlego ze chcesz sie załatwic czy on, wtedy macie na siebie wieksza ochote, przynajmniej u nas tak to wyglada... 3 Mnie zazwyczaj boli podbrzusze,gdy kochamy sie tak ze ja jestem na nim, boli mnie to strasznie i ten bol raczej do przyjemnych nie nalezy, wiec raczej unikamy takich pozycji..a co do czestotliwosci uprawiania sexu, czy to ma wpływ to ja nie wiem, ja sie kochalam z chlopakiem roznie, raz codziennie a raz po jakims dluzszym czasie i mnie sie tam wydawalo ze to chyba zalezy od mojego samopoczucia, no nie wiem... mnie jeszcze boli podbrzusze jak np jestem po orgazmie, normalnie jakbym miala okres dostac,a le przechodzi po jakims czasie..dziwne jakies a co do 4 pkt to ci nic nie powiem bo ja za analem nie przepadam i nie uprawiamy takiego sexu z chlopakiem... Pozdrowienia

Ad.1. A co z niesmiezym porannym oddechem :-D

no właśnie... wszyscy tak idealizują poranny seks itp a on wcale taki piękny nie jest... Ok lubię się kochać z moim facetem ale jak oboje jesteśmy wykąpani, pachnący itp. Seks po całym dniu w pracy itp nie jest chyba taki super - mimo że wszyscy mówią o szybkich numerkach w różnych miejscach... mnie to jakoś odrzuca...

a ja lubię tak z rana - jak obydwoje jesteśmy tak cudownie zaspani, zakopani w kołdrze, tak powoli, leniwie... hmm.... :)