W jaki sposób poznajecie i zdobywacie facetów ?

Och to proste najpierw mówie ze chce seksu potem zaczynam z Nimi rozmawiac,wiec oni udają ze seks ich nie interesuje :PJak juz czuje ze ich mam w garsci uciekam by mogli mnie gonic...zawsze sie udaje;)

co za taemat

Zazwyczaj chodzę do klubów i pubów w spódniczkach i bez bielizny. Siadam na stołkach przy barze i zakładając nogę na nogę i obserwuję facetów. Nie ma siły żeby któryś nie zauważył mojej ogolonej myszki :). Sami podchodzą i zaczynają rozmawiać. Jak mi się któryś spodoba to z nim rozmawiam

Ale ja nie mówę o seksie! Chodzi mi o normalny związek :(

tylko jest problem, bo moja myszka strasznie cuchnie :( wiec capi ode mnie na 10 metrow, wiec faceci tylko sie gapia, ale zaden nie podejdzie :o

Ja? Wystarczy, że się gdzieś pokażę, a już mam adoratorów.;)

a ja jestem tak milusińsko miła , ze aż mi sie w d.u.p.i.e przewraca. No i z podziwem na towarka trzeba patrzeć i koniecznie dać mu mówić , i słodycz miec w oczach. Leza wtedy jak te muchy! Bo ogólnie faceci to głupie są stworzenia

Jarku, tego nie wiem, bo zdzirą nie jestem, a tylko kobietą idealną.:D

ja też nie jestem zdzirą jakby co

ja sie usmiecham i zartuje, patrze im w oczy i juz sa moi :) podobno odgarniam tez zawsze wlosy w specyficzny sposob jak ktos mi sie podoba :D

Tylko się nie trzep.:P