Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bo chyba jestem

czego trzeba UNIKAĆ w pierwszych mies ciąży ?

Polecane posty

Gość bo chyba jestem

pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pamietam ,ze moja mama mnie przestrzegala by nie jesc tatara ,nie kapac sie w bardzo goracej wodzie i (co u mnie sie sprawdzilo!) nie przechodzic pod zadnymi sznurami ,drabinami -bo dziecko bedzie mialo pepowine owinieta wokol szyi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no przedewszystkim nie palic, nie cpac i nie pic alkoholu (na ppoczatku ksztaltuje sie ukl.nerwowy wiec jak bedziesz pic to dziecko bedzie chore), tak jak powiedziala kolezanka powyzej nie przechodzic wpoprzek pod sznurami z prania (mojej matce sie to sprawdzilo i dziecko zmarlo), ogolnie trzeba sie oszczedzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomijając zabobony.. Chodzi Ci o dietę, czy ogół? W skrócie: - lekarstw - alkoholu, papierosów, innych używek - dużej ilości kawy (podkreślam - dużej) - surowego mięsa - serów typu feta i camembert tych z mleka niepasteryzowanego - surowych jajek - przegrzania organizmu - solarium, gorące kąpiele itd - smarowania się kremami nieatestowanymi, zwłaszcza odpadają kosmetyki antycellulitowe, wyszczuplające itp; żadnych masek czy kremów z kofeiną, L-karnityną, czymś tam jeszcze. Mówię o kosmetykach działających na większą powierzchnię ciała. - ogólnie chemii i różnych paskudztw ;) - ograniczyć czas przy kompie - niektórych ziół (np herbatka z liści malin działa poronnie, natomiast owoce malin i sok z nich jest jak najbardziej ok) sportów wyczynowych - różnych badań i zabiegów inwazyjnych - unikaj chorych żeby zmniejszyć ryzyko zarażenia się czymkolwiek Jak coś mi się jeszcze przypomni to napiszę, albo sama pytaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo chyba jestem
sarkastyczna----idę się ..... wszystko źle jestem stara i naweet nie smiałam myslec ze moge byc w ciąży/ cud?/ i wszysto źle-komp,feta i w nadmiarze i tak...mnie w ogóle brzuch boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo chyba jestem
co i jak ?tylko sie usmiejesz ale co mi tam mam.....36 lat nie leczyłam się ,stwierdzilismy co bedzie to bedzie ostatnia miesiaczkę miałam 19 stycznia wczoraj tak sie źle czułam i spałam prawie cały dzien brzuch mnie boli ...tak jak na okres kupiłam dwa testy i w obu wyszły mi dwie czerowne kreski /znaczy ciążą? / zaraz dzwoniłam do gina-mam na jutro -ale i tak nie wierze przez ten miesiąć -tragedia -cały czas komp i niezdrowe żarcie albo odchudanie się ide ryczeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, no spokojnie. Ciąża jak w banku, dobrze że idziesz jutro do gina. W pierwszym miesiącu to akurat większość kobiet nie dba o siebie jakoś bardziej, bo zwyczajnie nie wiedzą że są w ciąży. Nie sądzę żeby coś Ci zdążyło zaszkodzić! Zwłaszcza że na początku zarodek ma jeszcze trochę czasu na zagnieżdżenie się. Nic się nie bój i nie dołuj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katyh-78
Komputer wcale nie przeszkadza, ja na kompie siedze caly dzien po 9 godzin w pracy, jestem w ciazy i ginka mi powiedziala ze nie ma zadnego problemu. Z jedzeniem trzeba po prostu sie odrzywiac zdrowo, sie nie odchudzac, zeby organizm nie byz zbyt slaby. Powiedz o odchudzaniu lekarzowi, moze da ci witaminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katyh --> nie będę wchodzić w jakąś większą polemikę co do tego komputera, ale Wszędzie trąbią żeby jednak ograniczyć, potwierdzają to też badania. Do tego co opowiada jeden konkretny ginekolog tez powinno się podchodzić z ograniczonym dystansem - ala przykładu, moja poprzednia lekarka namawiała mnie do picia wina lub koniaku w celach leczniczych (na skurcze)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo chyba jestem
dziewczyny ja tak potrzebuje otuchy ale w głebi czuje ze to i tak sie nie uda u mnie w rodzinie sa notoryczne poronienia nie chce wam głowy truć sama nie wiem czy mam sie cieszyc czy byc załamana jeszcze ten komp --------przeginałam na maksa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To że w rodzinie były poronienia to jeszcze nie znaczy że i Ciebie musi to spotkać, to nie jest jakaś dziedziczna historia. O kompa też sie nie martw, to dopiero początek, a od kompa zdążysz jeszcze poodpoczywać. O wszystkich swoich obawach pogadaj z lekarzem, a jak ten Ci nie będzie odpowiadała, to go zmień na lepszego. Ważne żeby miał czas i chęć o wszystkim Cię informować i odpowiadać na masę Twoich pytań. Na pewno powie Ci też że możesz już (albo lada chwila) zrobić pierwsze usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i przede wszystkim, czasem pomyśleć:o przypominam,że ciąża to nie choroba 🖐️ p.s. a te sznury to mnie rozbawiły do nieprzytomności:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo chyba jestem
sarkastyczna -wielkie dzieki -jestes pierwsz co wiesz :) mam takie pytanie czy testy moga sie mylić ? czy te dwie kreski mogą o niczym nie świadczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Testy mylą się raczej w drugą stronę. Ale i w tą stronę sie zdarza: "Skuteczność testów ciążowych wynosi 99 procent. Błędny wynik dodatni można otrzymać w przypadkach, kiedy kobieta: - przyjmuje leki antydepresyjne, - ma chore nerki, - cierpi na nadczynność tarczycy, - weszła w okresie okołomenopauzalnym." (Tylko wiesz, to jest ten jeden procent..) stąd: http://www.rodziceonline.pl/rodzice2/index.jsp?layout=1&news_cat_id=36&news_id=363&page=text&place=Lead01

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znajomy ginekolog mowil ze dawniej celem podtrzymania ciazy podawalo sie ciezarnej alkohol:O bylam w szoku-ale mowil ze cos kosztem czegos:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daffodile --> bardzo możliwe. Dzisiaj przy takich metodach obstają chyba już tylko lekarze starej szkoły (i daty). To jest przerażające, bo dużo ciężarnych ma zaufanie do lekarzy (niby tak powinno być) i ślepo ich słucha, a przecież tyle się ostatnio o tym mówi, trąbi o wynikach badań..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym sie skupiła na alkoholu i papierosach. A tak wogóle to wszystko szkodzi ( w nadmiernych ilościach) No i może na lekach bym sie skupiła. A wycieczki pod sznurami możesz sobie zafundować bo już mamy xxI wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×