Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

21 tydzien ciąży... skurcze i twardy brzuch

Polecane posty

Gość a dlaczego nie wolno głaskać
brzucha? czy w 13 tc mogę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wolno głaskać brzucha
tylko wtedy, gdy pojawiają się skurcze albo gdy brzuch się stawia, bo to dodatkowo pobudza brzuch do skurczy zamiast je tłumić i tylko dlatego brzucha nie należy głaskać jeśli jest normalny, tzn. miękki można normalnie dotykać, głaskać czy smarować kremem na rozstępy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksmeizop
z tym orgazmem to jestem zaskoczona.nie wiedziałam że nie można głaskać brzucha jak się napina.mam już od tego wszystkiego takiego stresa.jestem w 28 tyg i martwię się o moja dzidzie nawet zaczęłam brać nospę chociaż byłam przeciwna ale dzidzius jest dla mnie najważniejszy i chce go urodzić tak jak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksmeizop
a i jeszcze jedno jak są skurcze to niby dzidzius jest niedotleniony ale nie wiem czy to prawda czy może coś wiecie na ten temat?przy następnej wizycie zapytam lekarza bo bardzo się zmartwiłam bo bardzo kocham moje maleństwo i chce żeby było zdrowe jak rybka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaLeNk_A
Jestem prawie w 38t.c i też mam ten sam problem co niektóre z Was... A mianowicie brzuszek mi twardnieje niczym skała a na dodatek mam częste i mocne bóle z prawej strony kręgosłupa a na dodatek bóle kości sklepienia łonowego:/ Lekarz stwierdził,że mała się już zaczęła osuwać i dlatego tak boli, ale ja mimo wszystko cały czas się martwię...Kazał mi przede wszystkim leżeć z poduszką między nogami zwłaszcza na lewym boku..I tu też pojawia się problem,ponieważ na tym boku ciężko mi oddychać. Czy każda kobieta martwi się tak jak ja? Hormony buzują we mnie jak nigdy i nie jestem w stanie nie użalać się nad sobą...Ech... Twardnienie brzuszka mam kilka razy dziennie(jak już nie mogę wytrzymać to wtedy biorę NO-spę), ale przede wszystkim boję się,że nie poznam,że poród już się zaczął...bo przecież nie jest powiedziane,że najpierw odejdą mi wody lub czop prawda??Mój mąż się śmieje,że jak już się zacznie to wezmę NO-spę i dalej będę myślała,że to jeszcze nie teraz mimo,że do rozwiązania zostało już tak nie wiele czasu...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajka2010
ja też jestem w 21 tygodniu i też pojawiły się u mnie skurcze, ból promieniuje tak jakby od żoładka,ale rozchodzi się po całości, łudzę się że to może niestrawność, trwa to 1,5 dnia. Czy któraś z was miała coś podobnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skurcze cd.
Ja jestem w 20tc i tez właśnie mam skurcze i brzuch twardnieje. Szyjka tydzień temu była ok i mam sie zgłosić w przyszłym na powtórne usg i chyba będzie trzeba sprawdzać co sie z nia dzieje. Łykam magnez bo lekarz kazał a o no-spie nic nie mówił wiec nie łykam chyba ze sie skurcze bardziej nasilają to wtedy na własną odpowiedzialność biorę jedna tabletkę. Podobno jest nieszkodliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaLeNk_A
Wiecie co?Wczoraj jak sobie tu trochę poczytałam to troszeczkę się uspokoiłam mimo tego,że już wcześniej lekarz próbował i robiłam nawet ze 3 tygodnie temu KTG,które wyszło ok- to mimo wszystko martwiłam się aż za bardzo...Ale jak człowiek wejdzie na takie forum i poczyta,że ktoś też ma taki sam problem to co innego...Nie wiem czy mnie rozumiecie co mam na myśli, bo ja sama już się gubię hehe:) Cały czas czekam na rozwiązanie i nie mam zielonego pojęcia kiedy to nastąpi...Pierwotny termin mam na 17 marca...Dni dłużą mi się niemiłosiernie i już chciałabym przytulić swoją kruszynkę...Żeby tylko wszystko było z nią ok...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika1111
Ja ma to samo:(biorę no spe i magnez,luteinę.Dodatkowo mogę mieć cukrzycę.Czeka mnie test sprawdzający na 75g glukozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaLeNk_A
Jeśli Cie to pocieszy Moniko to powiem Ci,że ja mam to nieszczęście mieć tą cukrzycę ciążową i na domiar złego jeszcze się teraz nie wiadomo jak i gdzie się przeziębiłam;/Więc aby nie latać po lekarzach (bo już tak miałam miesiąc temu i przepisali mi rutinoskorbin, sól emską, syrop prawoślazowy i sebidin)wybieram mniejsze zło i piję herbatę z cytryną i małą ilością miodu...Jak tu opisuję te swoje problemy to mam wrażenie,że po prostu mam pecha:(Oby tylko z małą było wszystko ok to mi to wszystko wynagrodzi:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyrtek22
witam też miewam takie dziwne skurcze jestem w 21 tyg. a to moja pierwsza ciąża więc niemam żadnego doświadczenia w tych sprawach lekarz też kazał brać no-spe i odpoczywać mam jednak jedno pytanie dlaczego nie można dotykać i głaskać brzucha robię to przez cały czas i mąż też lekarz mi nic nie wspomniał że tak nie wolno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd wiecie , że to co czujecie to skurcze? Mnie też dziś dziwnie brzuch pobolewał na dole jakiś taki chłod czułam a ogólnie na całym ciele uderzenia gorąca, ogólnie słabo duszno i niedobrze. Ale czy to był skurcz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jestem w 21 tygodniu ciąży wczoraj w nocy obudziły mnie skurcze z tym że bolesne krzyżowe jak do porodu (wiem bo już raz rodziłam) przeszło po około 15min. nie ukrywam że bolało. Mimo że to moja druga ciąża bardzo mnie to zmarwiło wczoraj nie dzwoniłam do swojego lekarza ale zaraz to zrobie bo wyczytałam że tak nie powinno być:( A co wy o tym sądzicie? Proszę odpiszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARAKUJA 29 idź na wszelki wypadek do lekarza i się zbadaj. Ja również się bardzo martwiłam, ale byłam u swojej gin.i na usg wyszło że wszytko jest wporządku dzidzia zdrowa a łożysko ładne i mogę spokojnie spać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikusia30
Cześć Dziewczyny! ja równiez jestem w 21 tyg ciąży, ale takich objawów przez Was opisywanych ja nie mam. Chodzę na masaże więc kości rozchodzą mi się prawie bez bolesnie. Może pojawiły mi się skurcze, ale bardzo delikatne i niebolesne i krótkie. Można powiedzieć, że wogóle ich nie było. Nie wiem co to jest twardy brzuszek, bo mój jest normalny. Dobrze śpię, duzo chodzę i normalnie funkcjonuje. Maluszek kopie i chyba ma się dobrze. We wtorek idę na kolejne USG i dowiem sie więcej co słychać u Dzidziusia:) Myslę, że grunt to dobre nastawienie i zdrowe podejście do tematu, bo zawsze moznaby się do czegoś przyczepić tylko pytanie po co? pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia 22
dziewczyny jestem w 21 tyg ciaży i miewam ostatni kolki w na dole brzuszka czy to cos poważnego ? pomozcie boje sie gdyz swoje juz przeszlam , 2 wczesniejszy ciaze poronilam a mam dopiero 22 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mr...
...witam... ja byłam w ciąży bliźniaczej z łożyskiem przodującym. Nie było żadnych problemów. Od 18 tygodnia miałam lekkie skurcze, brałam więc magnez. w 21 tygodniu miałam kontrole, szyjka zamknięta, dzieci dobrze się rozwijają, ogólnie świetnie. skarżyłam się na mocniejsze skurcze i silne zmęczenie. lekarz powiedział że to normalne i powiedział żebym łykała magnez. ucieszyłam sie że jest w porządku, nawet poszłam się pomodlić do Kościoła, podziękowac że wszytsko jest dobrze, gdyż od początku bałam się że nie dam rady. 10 dni później pojawiły się strasznie silne systematyczne skurcze, odeszły wody. pogotowie zabrało mnie na cesarskie cięcie (wskazanie - ułożenie miednicowe)... maluszki przeżyli dwie godziny... a ja nie umiem teraz bez nich żyć... nie widzę sensu... żałuję że nie konsultowałam się z innym lekarzem... może nie traktowałby mnie tak lekkomyslnie,.. w szpitalu powiedzieli mi że dawno miałam leżeć i brać dodatkowe leki... wszystko straciło sens...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie obecne i przyszle mamy! ja mam podobny dylemat z brzuszkiem, tyle ze jestem dopiero w 13 tc (liczac od ostatniej miesiaczki) i mam od kilku dni twardy brzuszek. Brzuszek jest bardzo nabrzmialy i wiekszy niz kilka dni temu. Odczuwam rowniez lekkie bole podbrzusza oraz dosyc silne skurcze w okolicach jelit. Nie wiem co jest grane. Czy powinnam bic na alarm i wybrac sie do lekarza? Prosze o porady, dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kerepla. Radziłabym dla świętego spokoju iść do lekarza, nie zaszkodzi a w razie potrzeby pomoże! Powody mogą być różne ale gdybanie ich nie wskaże, ani nie rozwieje. Jestem w 35tygodniu i dzisiaj byłam u lekarza właśnie z powodu skurczy, dostałam zastrzyk rozkurczowy,przykaz leżenia w domu i na wszelki wypadek skierowanie do szpitala. Przynajmniej mnie to trochę uspokoiło, bo w razie czego będę miała świadomość, że zrobiłam wszystko żeby zapobiec przedwczesnemu porodowi. Dlatego gorąco namawiam, żebyś na wszelki wypadek zgłosiła się do lekarza. Pozdrawiam serdecznie. Trzymaj się dzielnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich Trochę tu poczytałam o twardym brzuszku - sama taki miewam. Najczęściej wieczorami, bez skurczów, sam twardy brzuch, w dodatku połączony z zaparciami, nie wiem, być może one są źródłem twardego brzucha. Zgłaszać lekarzowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na takie dolegliwości miałam przepisany magnez. łykałam go w tabletkach a teraz jest w sumie dostępny w formie syropu do picia połączony w kwasami omega 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onamama
W pierwszej ciąży również wystrzegałam się leków. Zdrowo jadłam, kwas foliowy juz pół roku przed zajściem.. Bóle brzucha, twardnienie brzucha, nisko ułożone dziecko i kopanie"po dole" tłumaczyłam tym , że wiążadła mi się rozciągają, że tak ma być chyba... Plus niekompetentna pani doktor, która mówiła, że to normalne. Tłumaczyłam te podolewania do 23 tygodnia, kiedy nagle zaczął wydzielać mi się czop śluzowy i pojechałam do szpitala. Rozwarcie 3 cm, szyjki brak- początek akcji porodowej. Mała ważyła 65og mierzyła 35 cm. Żyła 4 dni. Druga ciąża- od początku nospa, w 26 tyg. szpital i leżenie w nim do rozwiązania, czyli 38 tydzień. W między czasie szew okrężny na szyjkę pod narkoza i pessar naraz. Garść silnych leków. Mały zdrowy- tylko siny bo owinięty pępowiną. Teraz, moja 3 ciąża za każdym nawet małym bólem, twardnięciem biorę nospę forte i przechodzi. Nie lekceważcie waszego przeczucia! Leki w końcu są by pomóc. Jeśli nawet miałyby mieć choć trochę niekorzystny wpływ na Wasze dziecko to i tak jest to mniejsze zło niż urodzenie wcześniaka i borykanie się z retinopatią, głuchotą, zwiotczeniem mięśni, rehabilitacją i szeregiem innych schorzeń. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana86
Witam czytam wasze wiadomości i jedno mi nie daje spokoju dlaczego w.ciąży jestem w 21 tyg ciąży dlaczego nie można kasować brzucha.czekam na info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×