moj facet kocha szybka jazde samochodem, a ja sie o niego boje

on uwaza ze ma wyczucie bo jest kierowca od 9 lat. to nie jest tak ze ciagle szybko jezdzi i wszedzie.. na 200 i wiecej pozwala sobie glownie jak jedziemy obwodnica albo autostrada, ale zdarza sie tak jak dzis, ze pozwala sobie na wiecej w srodku miasta :( ja sie nie znam ale on ma taki specyficzny ostry typ jezdzenia, chyba przez te wyscigi kiedys.. boje sie o niego ze cos sie stanie :( a jak go prosze albo ochrzaniam to krzyczy ze ja nie mam prawka i sie nie znam. i ze on ma wyczucie :(

ryzykant i pajac . PRzeciez ludzie mają komórki . TO nie jest tak jak 15 lat temu ze nikt nie ma telefonu przy sobie . Wystarczy ze zadzwoni jakis kierowca na policje , a sporo osob moze tak uczynic gdy zobaczy kogos kto przekracza 100 km/h w miescie . NAmierza dziada i bedzie po ptokach.

ZIENTARSKI TEZ MIAł WYCZUCIE,PROWADZIł program motoryzacyjny, był specem od samochodow i co???? myslisz, ze go to uratowało?? czemu twoj facet jest taki prozny?i uwaza, ze tak zajebiscie ejzdzic, ze nic mu sie nie stało?Niejeden tak myslał i własnie pewnosc siebie go zgubiła!!najgorszymi kierowcami sa zbyt pewni siebie, jak Twoj facet, nieestety, albo zabije kogos, albo sam zgnie!!

ale ja o tym wiem:( on nie rozumie albo nie che zrozumiec :(

hghg, a ja naTwoim miejscu, sama bym zadzwoniła na policje i podała swojego faceta, ze jechał wiecej niz 100 na goizne po miescie!!bedzie miał nauczke!!moze sie oduczy

tylko idiotą wystarczy kamień na drodze, czy żwir, wpadnie w poślizg przednim kołem i nastęny będzie miał serce do przeszczepu. Jeżdże motorem już 40 lat więc wiem co mówie

to powiedz, ze go rzucisz, jak nie zmądrzeje!!nie chcesz byc młoda wdową i tyle!!

dzieki komorkom policja i karetka duzo szybciej dojada na miejsce . Nie trzeba w koncu podchodzic do budki czy isc do domu jak bylo kiedys

tak naprawde Twoj facet, jest kiepskim kierowca bo tylko tacy mowia o sobie"ze mają wyczucie i jezdza najlepiej na swiecie"tacy najczesniej pwooduja wypadki!!!

dlatego przekraczajacy przepisy czy zlodzieje maja przerabane

to nie jest takie proste jak wam sie wydaje. "zagroz ze go rzucisz" ja go kocham, niedlugo zostane jego zona. to jest tez tak ze nawet jak przy mnie jezdzi spokojnie to wiem ze jak mnie nie ma i jedzie gdzies z kolega/mi to szaleje. i te glupie tlumaczenia typu adrenalina uzaleznia;/

ale nie boisz, sie ze wyjziesz, za maz a za jakis czas bedziesz wdową?bedziesz go opłakiwac??to ty bedziesz cierpiec, nie on!!

odpowiedzialny człowiek tak jak on sie nie zachowuje, a co jak beedziecie miec dzieci?bedzie ryzykował zycie?dla adrenaliny mam wrazenie, ze on cie nie kocha, tylko bardziej kocha adrenaline i swoj samochod!!

ale jak mozesz kochac kogos kto nie szanuje zycia innch ? Rozumiem ze mozna sie samemu zabijac , ale nie mieszac w to innych .

dla mnie pirat to smiec . Ktos nie szanuje zycia innych nie jest dobrym czlowiekiem.

sluchajcie ale ja nie prosilam zebyscie oceniali i obrazali mojego faceta, tylko poradzili jak go przekonac do jezdzenia bezpiecznie :( takie obrazanie nic nie da, tylko sprawiacie mi przykrosc

on nie jest dobrym człowiekiem,bo mysli tylko "o swojej przyjemnosci" a nie o tym ze moze skrzywdzic kogos!!Podobni ludzie, zabili mojego bliskiego przyjaciela, ktory jechal prawidłowo, ale oni jadac z przeciwka, jechali około 180 na godzine(nie na autostradzie, ale zwykłej drodze) bawili sie zaciagajac ręczny(zeby była adrenalina) młode szczonki pewnie jak twoj chłopak, i wjechali prosto na mojego jadacego prawidłowo przyjaciela!!!zabili go na miejscu, a oni przezyli, jeszcze w ten sam dzien, w szpitalu zamawiali pizze ,a ich laski siedziały im na kolanach i sie mizdrzyli, bo tak mi pielegniarki opowiadały!!!To jest penerstwo i chamstwo, maja boigatych rodzicow, wywineli sie z tego i nadal szpanuja, i jezdza szybki!!Jednym słowem BEZMOZGIE DEBILE, nie majacy za grosz empatii chyba zli ludzie!!

samochod i jazda jest dla takich ludzi wazniejsza"niz drugi człowiek"!!!!

ja mojego prosilam, nie skutkowalo.....:( brawura i zbytnia pewnosc siebie to najgorsze, co moze byc jesli chodzi o jazde zarowno samochodem jak i motorem

opowiedz mu ta historie!!! on nie jest dobrym człowiekiem,bo mysli tylko "o swojej przyjemnosci" a nie o tym ze moze skrzywdzic kogos!!Podobni ludzie, zabili mojego bliskiego przyjaciela, ktory jechal prawidłowo, ale oni jadac z przeciwka, jechali około 180 na godzine(nie na autostradzie, ale zwykłej drodze) bawili sie zaciagajac ręczny(zeby była adrenalina) młode szczonki pewnie jak twoj chłopak, i wjechali prosto na mojego jadacego prawidłowo przyjaciela!!!zabili go na miejscu, a oni przezyli, jeszcze w ten sam dzien, w szpitalu zamawiali pizze ,a ich laski siedziały im na kolanach i sie mizdrzyli, bo tak mi pielegniarki opowiadały!!!To jest penerstwo i chamstwo, maja boigatych rodzicow, wywineli sie z tego i nadal szpanuja, i jezdza szybki!!Jednym słowem BEZMOZGIE DEBILE, nie majacy za grosz empatii chyba zli ludzie!!A moj przyjaciel, była tak wspaniałym, dobrym, inteligentnym człowiekiem, z planami, a oni go zabili, przez swoja głupote!:)

Mój znajomy też bardzo szybko jeździł, tyle że na motorze. Miał wypadek - sąd orzekł, że nie z jego winy, ale gdyby jechał wolniej, skutki nie byłyby tak poważne. Jego przyjaciel zginął w tym wypadku, siedział za nim. Facet do tej pory się z tego nie otrząsnął... Powinnaś z nim jak najczęściej o tym rozmawiać, może w końcu zrozumie, że jeżeli będzie dalej tak jeździł w końcu zabije siebie albo kogoś...

opowiedz mu ta historie!!! on nie jest dobrym człowiekiem,bo mysli tylko "o swojej przyjemnosci" a nie o tym ze moze skrzywdzic kogos!!Podobni ludzie, zabili mojego bliskiego przyjaciela, ktory jechal prawidłowo, ale oni jadac z przeciwka, jechali około 180 na godzine(nie na autostradzie, ale zwykłej drodze) bawili sie zaciagajac ręczny(zeby była adrenalina) młode szczonki pewnie jak twoj chłopak, i wjechali prosto na mojego jadacego prawidłowo przyjaciela!!!zabili go na miejscu, a oni przezyli, jeszcze w ten sam dzien, w szpitalu zamawiali pizze ,a ich laski siedziały im na kolanach i sie mizdrzyli, bo tak mi pielegniarki opowiadały!!!To jest penerstwo i chamstwo, maja boigatych rodzicow, wywineli sie z tego i nadal szpanuja, i jezdza szybki!!Jednym słowem BEZMOZGIE DEBILE, nie majacy za grosz empatii chyba zli ludzie!!A moj przyjaciel, była tak wspaniałym, dobrym, inteligentnym człowiekiem, z planami, a oni go zabili, przez swoja głupote! :( miała byc smutna ikonka, a wyszła wesoła!:(

czy Twoj facet tez taki jest????czy dla niego wazniejszy samochod i adrenalina?niz drugi człowiek??

głupek

może będzie miał szczęście i zabije tylko siebie ;)

babskie p***********e o samochodach :) boki zrywać