Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdezorientowana_20

czy biorąc alimenty od mojego ojca jestem zobowiązana do...

Polecane posty

Gość zdezorientowana_20

brania pod uwagę jego zdania na temat mojego życia? studiuję dziennie i od około 9 lat (czyli rozwodu moich rodziców) dostaję alimenty od mojego ojca. nie mam z nim dobrych kontaktów, gdyż chce on ingerować w moje życie (np. odwiedzać moją uczelnię, rozmawiać z moimi wykładowcami, nie chce też, abym zamieszkała z moim chłopakiem, chce, abym chodziła co niedzielę do kościoła - ps. jestem niewierząca!). mam 20 lat. czy biorąc alimenty od ojca nadal mogę decydować o sobie i zerwać całkowicie kontakty z moim ojcem? czy on ma prawo do jakiegokolwiek ingerowania w moje decyzje? proszę o odpowiedzi, bo zdaniem mojego ojca, dopóki jestem od niego zależna finansowo, muszę liczyć się z jego zdaniem. czy to prawda? proszę o odpowiedzi, to dla mnie ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre sobie
nie no nie musisz :) nie robi ci łaski że płaci na ciebie alimanty - to jego obowiązek, a ty jestes pełnoletnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie by mnie obchodzilo i chyba w swietle prawa nie moze ingerowac w twoje zycie. a na uczelni raczej nikt mu nie udzieli informacji o tobie bo to sa poufne dane:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesteś dorosła
pełnoletnia i sama stanowisz o sobie. Alimenty nie mają nic do tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety specjalistka
a masz alimenty zasądzone prawomocnym wyrokiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
Jestem w podobnej sytuacji. mój ojciec trzyma się od nas z daleka, robię wszystko bez jego wiedzy. Nie ma prawa się wtrącać w moje życie a ja go powiadamiać o czymkolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Nie, nie jesteś. Jest zobowiązany do utrzymywania Cię, nie jesteś natomiast pod jego opieką. A w Polsce mamy wolność wyznania i pierdolenia. Jeśli dawałby Ci kasę co łaska mogłabyś (jeśliby Ci poczucie miłości własnej pozwoliło) podporządkowywać się tym zachciankom, a koleś jest prawnie zobowiazany do bulenia, wiec o co chodzi? Zdaniem moim swoje zdanie twoj papa moze sobie w zad wepchnac rozpalonym do czerwonosci zelaznym pretem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w świetle prawa
on nie może ingerować w twoje życie - jesteś pełnoletnia Uczelnia nie powinna mu udzielać informacji, ale wiem z doświadczenia, że zdarza się, że rozmawiają z rodzicami studentów bez oporów. Właściwie bezprawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgodnie z rozporządzeniem Min. Ośw. z dnia 16 maja 2006 roku o ingerowaniu w życie pełnoletnich dzieci przez płacących alimenty rodziców (Dz.U. 34 poz. 315 ze zm) Twoj ojcie ma prawo do wskazania Ci do jednego partnera rocznie oraz do udzielenia wskazówek dotyczących koloru farbowanych przez Ciebie włosów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w świetle prawa
Znajdź i poczytaj Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana_20
tak, mam wyrok sądu ustalony na rozprawie rozwodowej moich rodziców i alimenty ustalone na 700 zł/miesiąc. jest jeszcze problem w tym, że jeśli np. nie odbieram od niego telefonów, nie chcę się z nim kontaktować, to on potrafi nie płacić mi alimentów przez 2-3 miesiące i wtedy muszę być "posłuszna", aby pieniądze przelał mi na konto. w komornika nie mam siły się bawić, bo trwa to zapewne kilka miesięcy, a ja muszę z czegoś żyć... a może ktoś z Was może wie, czy od przyszłego roku wchodzi fundusz alimentacyjny? i w jakiej wysokości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"w komornika nie mam siły się bawić, bo trwa to zapewne kilka miesięcy, a ja muszę z czegoś żyć..." to sie raz pobaw i jak mu wynagrodzenie zajmie raz czy drugi, to sie oduczy takich gierek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Znajdź i poczytaj Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy." a ciekawe to przynajmniej jest? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
To weż kredyt studencki, przeczekaj tych kilka miesiecy i w tym czasie baw sie w zusy, sady i ko(mo)rniki. A jak nie masz siły, to chodź na smyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój płaci, a nawet nie obchodzi go czy studiuję czy nie (nawet nie zapytał), nic go właściwie nie obchodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety specjalistka
jeżeli Twoj ojciec ma stałe źródło dochodu to komornik ściągnie należność szybko i bezproblemowo. Uwierz mi że tak będzie dla Ciebie najlepiej nawet za cenę małej przerwy w płatnościach ( bo one i tak się zdażają prawda?). Pieniądze będziesz miała reguralnie bez proszenia i dzwonienia. Ja zrobiłam ten krok jak tylko skończyłam 18 lat. NIe wyobrażam sobie, jak w Twoim wieku można się bać tatuśka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w świetle prawa
pouczające, Kodeks polecałam autorce, a nie tobie, komiczne, ty prześmiewco :-P Do autorki, "w komornika nie mam siły się bawić, bo trwa to zapewne kilka miesięcy, a ja muszę z czegoś żyć..." jeżeli twój ojciec ma stabilne zatrudnienie to komornik zadziała badzo szybko i skutecznie - raz spróbuj, to zobaczysz komornik w sprawach alimentacyjnych ma ustawowy obowiązek sprawnego działania takie sprawy ciągnął się tylko jak nieznany jest zakład pracy, lub w ogóle miejsce pobytu zobowiazanego do alimentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana_20
specjalistko tylko jest jeszcze jeden problem. mój ojciec nie ma stałego zatrudnienia i jako takiego wynagrodzenia. nie wiem, na jakiej podstawie alimenty zostały przyznane w takiej wysokości, ale on nie ma praktycznie żadnego źródła utrzymania (niby ma gdzieś zapisane że posiada gospodarstwo rolne i dochód z tego, ale tak naprawdę to on tam nic nie ma) a pieniądze bierze z jakichś swoich "interesów". także z pensji mu nic nie ściągną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety specjalistka
Jeżeli robi jakieś "interesy" to zapewne ma konto bankowe. I to wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w świetle prawa
komornik położy mu łapę na hipotece ziemi i interesy też mu znajdzie jak komornik zapuka do drzwi tego rolnika to może się opamięta tatusiek zajmie mu traktor itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pouczające, Kodeks polecałam autorce, a nie tobie, komiczne, ty prześmiewco" a dzieki ;) ale mimo to poczytam, bo po tytule wnosze, że to chyba coś romantycznego musi być... czyli idealne dla takiego sentymentalnego faceta jak ja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w świetle prawa
za uporczywe niepłacenie alimentów grozi także pozbawienie wolnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w świetle prawa
autorko, a tato ci przelewa na konto czy daje do ręki te pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w świetle prawa
ile hektarów jest tej ziemi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli on faktycznie nie ma dochodu, to egzekucja z majątku to juz faktycznie nie jest taka szybka sprawa... a wpis o wszczęciu egzekucji komorniczej w księdze wieczystej bedzie mu wisiał bo co z tego? o ile nie planuje jej sprzedać to takie wpisy latają mu koło tyłka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety specjalistka
w świetle prawa... Ty szukasz męża rolnika czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w świetle prawa
dlaczego tak sądzisz? jeśli chodzi ci o pytanie o ilość ha, to chodzi o to, że zależy ile ma tej ziemi to albo musiał założyć działalność gospodarczą, aby prowadzić interesy, albo nie musiał poza tym jesli pobiera dotacje unijne na te hektary to musiał założyć konto, bo taki miał obowiązek a z konta jak już ktoś powiedział łatwo dokonać egzekucji, albo je przynajmniej zablokować jak akurat nie ma środków - a to bardzo utrudnia działalność gospodarczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana_20
czasami dostaję pieniądze do ręki, a czasami przelewa mi na konto. z tego co wiem, to mój ojciec i tak ma mnóstwo długów (jak byłam dzieckiem to sama pamiętam, jak nas nachodził komornik i ojciec już potrafi się przed nimi ukrywać - np. samochód ma przepisany na kogo innego i tak dalej), traktora mu nie zabiorą, bo go nie ma - to gospodarstwo jest tylko "na papierku". tak naprawdę to jest tam sama nieuprawiana ziemia. zastanawiam się, czy najlepszym rozwiązaniem nie byłby fundusz? ostatnio było to tylko jakieś 100-200 zł/mc, ale słyszałam,że niedługo ma to być ok. 500 zł? czy wiecie coś na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w świetle prawa
skoro przelewa ci na konto to znasz numer jego konta, a to już sporo - komornik je obciąży bardzo łatwo jeśli nie będzie nawet na nim pieniędzy to wtedy zablokuje je - to jest przykre jak ktoś prowaddzi działąlnosc gospodarczą i jak tylko coś na nie wpłynie to ci przeleją za inne długi do więzienia nie wsadzają, ale za alimenty i owszem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×