Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aleksandrowy

Ok, potrzebuje rady, a tylko Ty mozesz mi ja dac.

Polecane posty

Mam 19 lat. On 23. Kumpel mojego brata. Zawsze mi sie podobal, ale jakos nigdy nie \'\'kumplowalismy sie\'\'. Ot, znajomi, wymiana \'\'czesc\'\' i \'\'czesc\'\'. W tym roku ta relacja ulegla zmianie, duzo rozmawiamy, moj brat powiedzial, ze on mnie lubi. Wlasnie. Lubi... A ja sie nim chyba zauroczylam. I jak tu rozegrac taka sprawe ? Zazwyczaj to ja bylam podrywana, a nie podrywająca. Zaryzykowac ? Sprowokować ? On chyba widzi we mnie tylko kolezanke, sasiadke, siostre swojego kumpla i moze byc trudno... a ja chcialabym, zeby byl dla mnie kims wiecej. W zyciu nie spotkalam jeszcze takiego faceta...(taaa wiem kazda tak mowi, jak sie zauroczy/ zakocha etc.) Nie chcialabym pozbawic siebie tej szansy, przynajmniej sprobowac. Co mi radzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onkel Dobra Rada
Puknij się z nim... jeśli czuje do Ciebie coś więcej to Cię będzie pukał, jeśli nie - skończy na tym jednym razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka S.
Powiem Ci tak....kiedy byłam w Twoim wieku to wiele super znajomości z facetami zepsułam własnie dzieki takiemu ryzyku. Kumpluj sie z nim, to może być super przyjaźn a jesli w między czasie on cos do Ciebie poczuje na podłożu nie tylko przyjacielskim to napewno Ci o tym powie i będzie już tak jak chcesz, Jednak kochana, pamietaj-nic na siłe...jeśli Cię LUBI to niech tak pozostanie, a Ty nie wkręcaj sie bardziej i bardziej bo bedziesz cierpiala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje :) Czyli mowisz, zeby nie ryzykowac ? Tzn. nie chce mu mowic, ze jest dla mnie kims waznym. To powinnien zrobic facet, ale jak postepowac, zeby on to zrobil....? Byc tylko jego przyjaciolka i jak zechce, sam to zrobi ?Tylko rzeczywiscie, boje sie, ze juz za bardzo sie w to wszystko wkrecilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka S.
Kochana przede wszystkim nie zmieniaj swojego zachowania, badź przy nim sobą (on napewno by tego chciał) i daj mu się wykazać. Jeśli bedzie chciał randki to ja zaproponuje, jeżeli Ty to zrobisz to może się spłoszyć i bedzie koniec KOLEŻEŃSTWA. A to że się w te znajomosc wkreciłas to nic strasznego, zauroczenie to normalka i uwierz mi że jeśeli śmigniesz na jakies balety czy cuś:P i zobaczysz fajnego faceta to o nim zapomnisz i nadal bedzie przyjaciólmi. Dlatego życze Ci kochana, nowego obiektu westchnień a tego sobie narazie odłóż na niższą póleczke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka S.
Ciesze sie że mogłam choć troszke pomóc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis zlapalam sie na tym, ze analizuje nasze ostatnie spotkanie i odliczam dni do nastepnego. Zle ze mna. I sluchaj tu rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×