Przerwa w antykoncepcji- też Wam zalecają?

Moja pani ginekolog zaleca mi robić przerwę w antykoncepcji co pół roku na 3 miesiące. Używam plastrów Evra od około 3 lat- nie odczuwam żadnych skutków ubocznych. czuję się dobrze, a ich rola jak do tej pory spełnia się. Dodam, że mam 22 lata. Muszę stwerdzić, że takie 3 miesięczne przerwy w antykoncepcji są raczej niewygodne. Po pierwsze boję się "wpadki", a po drugie nigdy jeszcze nic na ten temat nie słyszałam, byc takie przrywanie było do czegoś konieczne. Czy Wam też zalecają odsuwanie środków antykoncepcyjnych "dla zdrowia" ? Podzielcie się doświadczeniem i wiedzą :)

teraz juz nie obowizuje ta zasada, zreszta co pol roku???? zmien lekarza ;)

moze w przypadku plastrow jest inaczej??? Ja biore tabletki od 5 lat i lekarz odradza przerwy:)

nie wiem czy to istotne akurat ale doktorowa nawet mi zadnych badan nie robila, ktore leki by były bardziej dla mnei odpowiednie. Chcialam plastry - zapisala platsry. rzeczywiscie chyba powinnam sie zastanowić (i to grubo) nad zmianą lekarza.

Nie robi się przerw, a jeśli już, to nie tak krótko. Gdybyś chciała sprawdzić, czy coś, co Cię niepokoi, związane jest z tabletkami, dopiero półroczna przerwa byłaby uznana za miarodajną. Odstawianie tak częste może - choć nie musi - rozregulować Ci gospodarkę hormonalną.

ja biore od 5 lat, mam robic przerwe???? wyniki mam OK

mnie nic nie niepokoi. przerwy uwazam za nieuzasadnione. wlasciwie tylko mi przeszkqadzaja. chyba jestem jedna z nielicznych osob ktore nie odczuwaja najmniejszych skutkow ubocznych zwiazanych z antykoncepcją :) ta doktorowa jest jakas dziwna - ogolnie jest przeciwko antykoncepcji ale za to wierna zasadzie "żyjmy z naturą"..

dajcie znać jak czesto i na ile Wy przerwyacie antykoncepcje

Ja biore tabletki od prawie 4 lat (po ciąży) non stop, a czasem nie robie nawet przerw 7-dniowych (zalecenie lekarza z powodu endometriozy). Domyślam się jak uciążliwe może być robienie 3 miesięcznych przerw.... po odstawieniu na nowo organizm musi się przyzwyczaić do \"normalnego\" działania a potem znowu tabletki... wg mnie jest to bardziej szkodliwe i męczące niż brania tabletek cały czas. Zmień lekarza, i nie rób takich 3 miesięcznych przerw.

Przerwy owszem, ale co 5 lat, cześciej nie ma sensu. Na moje oko to wiecej rozregulowuje niż cokolwiek poprawia. Weź sobie poszukaj normalnego ginekologa, bo jak ona cię tak bedzie prowadzić zgodnie z naturą, to za 2 lata ci przepisze jakieś placebo, bo uzna, ze to dobry czas na dziecko.

dzięki za odpowiedzi! tak też myślałam, że to wszystko nie jest normalne. ale najlepsze jest to, że nie odczuwam żadnej różnicy gdy mam plastry lub gdy ich nie mam - czuje sie identycznie. A przez wszystkie opowiesci o różnych skutkach ubocznych antykoncepcji aż czuje sie nienormalna ze mi nic nie jest !!

różnica pomiędzy panią doktor a doktorową jest taka, że ta pierwsza zdobyła tytuł głową :-O

odświeżam. chciałabym usłyszeć więcej opinii. Czy ktoś tez spotkał się z takimi zaleceniami ???

no ja biore pare lat i to bez przerwy wogole dziwna masz lekarke:(przerwy tak czeste jak u cibie nie sa wskazane!!!!! moze idz do innego na konsultacje????

odświeżam

tak mało kobietek chce się podzielic doświadczeniem i wiedzą ??

co pół roku????? bez sensu :o ogólnie jak się chce to można zrobić sobie po roku, dwóch. ale nie trzeba. mi nikt żadnej przerwy nie zalecał.w zasadzie to najlepiej robić sobie co jakiś czas próby watrobowe i póki jest wszystkoi ok to po co robić przerwę?

Tak ja ja nie robilam przerw jak bralam tabletki przez 4 lata to w pewnym momencie jak zrobilam przerwe 7 dniowa nie mialam okresu zrobilam test i ciazy nie wykryl pojechalismy do lekarza przepisal tabletki i kazal zrobic przerwe 3 miesieczna i pozniej wszytsko wrocilo do noormy:)

na wątrobę nie musze robic żadnych testów, bo hormony z plastrów wchłaniają się bezpośrednio przez skórę omijając układ pokarmowy. dlatego m.in. są godne polecenia :]

Po pierwsze tabletki zawsze działają na wątrobę.To ,że przyjmujesz je w inny sposób nie oznacza,że wątrobę to omija.Porozmawiaj o tym z dobrym ginekologiem albo nawet z lekarzem I kontaktu. Co do przerwy w braniu sama się zastanawiam.Biorę Yasminelle już 1,5roku i przytyłam 4 kg które ni hu hu nie mogę zgubić nawet na meridii:/ biust mi się powiększył z C na małe D,żyły mam bardziej widoczne,pękają mi naczynka.Chciałabym odstawić na 2 mies.i zobaczyć czy to wina tabletek...Zresztą boję sie zakrzepicy z jednej strony,a z drugiej z gumką mam schizy,że pęknie.Jest tu ktoś kto może mi udzielić sensowej porady??

ja biore 5 lat:( i tes sie boje odstawic tzn boje sie bolacych okresow nie do zniesienia i schiz po seksie:P lekarz mowi ze mam brac dalej

Mój ginekolog mówi, że jak nie planuje dziecka to, nie trzeba robić przerwy. Tabletki można brać kilka lat non stop. Ja dla swojego spokoju, robię sobie przerwy co 2 lata na 2 cykle. Zauważyłam też, że po odstawieniu tabsow(teraz już 8 miesięcy) mój okres jest mniej obfity, krótki, nic mnie nie boli(właściwie tak jak przy pigułkach).

co 2 lata na 2 cykle to jednak inna sprawa niż co 6 miesięcy na 6 miesiące ! a i tak mówisz że robisz to dla świętego spokoju :)

Co 2 lata na 2 cykle to bezsens. przerwa ma sens gdy wynosi minimum 3 naturalne cykle a optymalnie od do 6. W przeciwnym razie tylko się rozchrzania gosp. hormonalną i lepiej tej przerwy nie robić wcale niż na 2 miesiące.I nie co pół roku.

ja tez slyszalam ze jak juz chce sie robic przerwe to nalezy odstawic na 3 cykle bo na mniej to nie ma sensu!

A ja powtarzam - pół roku. I to zalecenie nie tylko ginów, ale i kardiologów, naczyniowców, więc coś w tym pół roku musi być. Może chodzi o to, że ze trzy miesiące organizm wraca do naturalnego poziomu hormonów, a potem trzeba jeszcze z następne trzy poobserwować reakcje. Wiedźma, odstawienie na 2 miesiące nic Ci nie da - dwa miesiące to w wersji optymistycznej 1 naturalny cykl. Próbowałaś zmienić Yasminelle na inne? Bo środek moczopędny zawarty w Yasmin/Yasminelle zagęszcza krew, co sprzyja żylakom, zakrzepom. Robiłaś sobie APTT? Jaką masz morfologię, zwłaszcza płytki krwi? Konsultowałaś się z flebologiem/angiologiem?

up

up