Przestałam ufać mojemu facetowi

Przestałam ufać mojemu facetowi. Okłamał mnie 1,5 miesiąca temu. Jesteśmy ze sobą ponad 3 miesiące. Chodziło o jego byłą. Teraz wciąż mam ją przed oczami, cokolwiek on powie, zrobi ja zaraz go podejrzewam o najgorsze. Wszystko jest dla mnie podejrzane, wszystko jest dowodem zdrady. Nie mogę przestać o tym myśleć. Co dzień zastanawiam się co robi i z kim. Boję się wychodzić na imprezy, bo nie chce by i on w tym czasie spędzał wolne wieczory - nie wiadomo z kim... Kiedy słyszę, że nie możemy się spotkać - bo musi gdzieś wyjść, coś załatwić, koledzy przychodzą itp - zakładam że mnie okłamuje. Straciłam do niego zaufanie. Z początku sądziłam że trafiłam na ideał, że on nie jest \"taki\", że mnie nie okłamie. A teraz?:( czuje się fatalnie, wiem że nie ma związku bez zaufania ale nie wyrabiam. Tylu facetów mnie w życiu zdradziło, okłamało że nie potrafię inaczej... Nie wiem czy mam z nim o tym pogadać czy przemilczeć sprawę... czy to coś w ogóle da :(

czy ty aby nie przesadzasz??swojego cienia tez sie boisz??

"Kiedy słyszę, że nie możemy się spotkać - bo musi gdzieś wyjść, coś załatwić, koledzy przychodzą itp - zakładam że mnie okłamuje. Straciłam do niego zaufanie" wiesz co , ten zwiazek nie ma szans . Ty zwiariujesz przez te domysly , wymysly itp. 3 miesiace to niewiele w sumie . Najlepiej bedzie jak sobie odpuscisz .

świat dzieli się na zdradzaczy i zdradzonych- od ciebie zalezy kim będziesz, twój facet już wiesz do której grupy należy, chyba że coś przeoczyłam:)

no ale jak dokładnie Cię okłamał? bo ja to przeczytałam i najważniejszego nie wiem:( czy masz powód żeby mu nie ufać...

Boje się, że któregoś dnia dowiem się czegoś czego nigdy nie chciałabym wiedzieć. Nie zniosę tego, że kolejny facet któremu zaufałam, przed którym się otworzyłam mnie zdradził...

pewnie sie spotkal z byla .

bo z tego co piszesz to dla Ciebie chyba spojrzenie Twojego faceta na inną albo pomyślenie przez chwilę o byłej to jest zdradą. aczkolwiek mogę sie mylić.

:( Niby nic wielkiego... miał być na imprezie u kolegi a spędził ten wieczór z nią... u niego w mieszkaniu. Mówił, że wpadła tylko na chwilkę ale to nie prawda... wiem o tym... :(

jestescie ze soba 3 miesiace i juz sie tak zaangazowalas??po mojemu to nie ma szans...nawet jesli on bedzie mowil prawde to ty bedziesz myslala, a w twojej glowie beda sie rodzily coraz to nowe negatywne mysli

a w czym on konkretnie Cie oklamal? Wiesz,wiekszosc facetow czasem cos sciemni,ale zeby od razu chciec zrywac po 1 razie? Bez przesady...Moze nie powiedzial Ci prawdy bo nie chcial Cie martwic,zwazywszy ze krotko jestescie ze soba wiec czego oczekujesz?

nie jestem zazdrosna o inne dziewczyny, czy jego koleżanki. Chodzi mi tylko o jego byłą. Był z nią 6 lat. Nadal utrzymują kontakt. Wiem że ze sobą sypiali po zerwaniu, boje się że nadal to robią:(

hihihi dobre...ja odpadam z radami w tym temacie bo moim zdaniem to Ty mu nie ufasz bo masz uraz po kimś kto Cię zdradził. no i to byłoby na tyle z mojej strony.

a w czym konkretnie Cie oszukal? Kazdy facet czasem z czyms sciemni,ale zeby od razu go zostawiac po 1 razie? bez przesady..Poza tym krotko jestescie ze soba,moze nie powiedzial Ci prawdy bo nie chcial cie martwic i chcial Ci tego oszczedzic?

1. Ilu facetów? 20? 2. 3 miesiące temu uznałaś, że to ideał. Od 1,5 miesiąca nie ufasz mu. Może zastanów się nad tempem zmian? :p Czy po tygodniu, dwóch, trzech osoba w miarę DOJRZAŁA może stwierdzić, ze spotkała ideał??? Potem wystarczyło Ci jedno kłamstwo, by zmienić zdanie. Dojrzałość i zdolność do refleksji nie sa Twoją mocną stroną :D 3. A jakież to było kłamstwo?

też tak powiedział, ale ja w to nie wierzę. Tak mam uraz po innych facetach ale mój obecny nie stara się by to zmienić.

Nie przejmuj się: "NAJPIĘKNIEJSZYCH CHWIL W ŻYCIU NIE ZAPLANUJESZ. ONE PRZYJDĄ SAME"

to Ty musisz to zmienić a nie on. Bo cokolwiek on zrobi dobrego czy złego to i tak wyjdzie na jedno.

SE5RYGu3OJ3xp6eUrmLNr18q