przeleciałam większość facetów z kafe

jemu mąż nie przeszkadzał, a tobie? :O no chyba że też był wymyślony :D

Mąż kużwa był prawdziwy :O Charakteru też nie udawałam.Namieszałam ,by sprawdzić czy On coś czuje czy nie.Miał prawo sie wkurwić,ale z 2 strony gdyby mu zależało to chciałby sie ze mną spotkać.Nawet po to tylko, by sprawdzić czy coś czuje do wariatki z netu :O ??Najgorsze jest to ze poznał moją historie tą prawdziwą*(prócz fotki)Jestem za flirtem nawet za spotkaniami ,ale tylko seks,zadnych emocji,zadnych uczuć.?Nieważne przeszło mi,znowu bede flirtować mamić ,wszystko prócz prawdziwej mnie.

a nie pomyślałaś że fałszywa fotka stawia pod dużym znakiem zapytania wszystko co pisałaś? raczej nawet nie stawia ale od razu sugureju: ktoś sobie jaja robi

:( Wiem ,tym bardziej ze to było szybko tłumaczone, zmienił nr tel.gg maila,a wiec koniec.Żałuje ze nie pozwolił mi wytłumaczyć.Nie wierze ,zeby nam sie udało.To nierealne.Ale jednak żal jest bo super nam sie pisało.Zawsze Mu mówiłam ze nic od Niego nie chce,zeby sobie kogoś znalazł.Chciałam,by poprostu gdzieś tam był.Nawet gdybym Mu wysłała prawdziwą fote i nie mieszała tez by sie zauroczył.No trudno cholera,zawsze jak cos wymysle to nie da sie odkręcic.:(

Nic sie nie stało zapomni o Tobie,znienawidzi i juz.

nie dowiemy sie których to panów autorka przeleciala szkoda :(

Marzenia i nic więcej. Gawędziarstwo mitomanki ;)