nawet nie poczuł

kochałam się ostatnio z moim facetem i było bosko,gdy po jakims czasie zrobiło się dziwnie i mój chłopak zauwazyl,że mu zmiękł penis i jest już po wytrysku (miał gumkę)....jak to możliwe,że miał orgazm i nawet nie poczuł?:(czuję się słaba i kiepska:((

a może wcale nie miał wytrysku,tylko tak powiedział,bo mu zmalał?

miał wytrysk,bo sama widziałam

Oj, seks który \"my\" uprawiamy jest taki jak na filmach :) Są lepsze i gorsze razy :) Radzę się nie martwić i podczas kolejnego stosunku nie myśleć o tym obsesyjnie :) Będzie dobrze. A Ty nie masz najmniejszego powodu, żeby się obwiniać :)

nie ma to jak mlode niedoswiadczone egzaltowane panienki (bez urazy), ktore maja wyrzuty sumienia jak FACET nawali, a przy bolesnym pierwszym razie pytaja czy jemu bylo dobrze ;)

Nie rozumiem:P

to chyba miał wytrysk a nie orgazm, bo jak można nie poczuć orgazmu????? :D:D

jak mial wytrysk to musial miec orgazm . MOzliwe ze ten orgazm byl slabo odczuwalny . Ale to oczywiste zaden orgazm nie jest taki sam . Jedne sa slabsze inne silniejsze.

hę ja tak samo jak Agniecha :-)

:(

ale o co chodzi? przecież jeśli miałwytrysk (zatem i orgazm) to nie masz sobie nic do zarzucenia! Przecież doprowadziłaś go do orgazmu! Czyli jak najbardziej pozytywnie. Twoja "rola" polega na tym by doznania doprowadziły do orgazmu, a to jakim doznaniem będzie sam orgazm nie jest już uzależnione od twoich działań. Na jakość orgazmu u kobiety mamy wpływ, w większym lub mniejszym stopniu; natomiast wy nie macie wpływu na jakość orgazmu faceta, wy tylko (właściwie to aż) do niego doprowadzacie

powyżej oczywiscie podszyw:/