Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Filipinkowa

Przepisanie mieszkania wlasnosciowego bez wiedzy 1-go wspolwlasciciela... ??

Polecane posty

Gość Filipinkowa

Witam! Mam wlasnie pytanie takie jak w temecie.. ale moze od poczatku.. Moja mama jeszcze przed poznaniem ojca odkladala na mieszkanie.. dostali przydzial jak juz byli razem.. Mama byla jego glownym najemca, ojciec zas jego lokatorem. Teraz wykupili mieszkanie i wedlug jakis regulaminow i innych cudow niewidow oboje zostali jego wlascicielami. Poniewaz jestem ich wspolnym dzieckiem - a kazde z nich ma dzieci z 1 malzenstwa, zrobilo sie male zamieszanie.. Dzieci ojca z 1 malzenstwa zaczely namawiac ojca iz im tez sie kiedys cos bedzie nalezalo z mieszkania.. Kiedy mama zaczela rozmawiac z ojcem o przepisaniu mieszkania na mnie, ojciec oswiadczyl ze po co... Na to mama odparla..aby ewentualnie pozniej nikt sie o nie nie wyklucal ze mna.. a ojciec odparl..niech sie kluca! (wie ze nie wroce do rodzinnego miasta i zapewne stad jego postawa..) :P Mama chce zapisac mieszkanie na mnie..ale teraz pozostaje pytanie.. CZY TO JEST MOZLIWE??? Czy da sie zapisac mieszkanie bez wiedzy 1 wspolwlasciciela???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes glupia czy
tylko udajesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filipinkowa
pytam szczerze Moze da sie to jakos zalatwic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxcx
W Polskim prawie wiele jest możliwe, udaj się do prawnika być może jakieś przepisy pozwalają na to. Ale czy będzie to do końca uczciwe ?? jeżeli obje złożyli się na to mieszkanie oboje, to jakaś tam część należy i do ojca i mjoże zrobić co z nią chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filipinkowa
cxcx No wlasnie nie bardzo.. Ojciec moze dolozyl sie do wszystkiego jakies 5% gora 8% Moja mama cala kase prawie uzbierala.. wspomina to ze lzami w oczach bo odeszla od meza ktory ja maltretowal z moja siostra i nic prawie nie jadla aby tylko zapewnic sobie i siostrze kont do mieszkania... bo wynajmowaly mieszkanie gdzie im szczury po domu lataly :/ Siostra ma dom - zreszta mama wie ze i tak jakbym sprzedawala kiedys mieszkanie to napewno sie podziele dochodami z nia.. tym bardziej ze "jej sie nie przelewa" A ojca dzieci - maja domki, siora nawet malutka firme, bratu tez sie niezle powodzi..wszyscy pracuja, domy sobie rozbudowuja Wiec pytanie czy im naprawde nalezy sie cos z mieszkania..kiedy tak naprawde ojca widza tylko i wylacznie dla kasy.. a ojciec zaslepiony cieszy sie jak glupi kiedy tylko dadza znak zycia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filipinkowa
uppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i kolejna nawina
kobieta dala sie wyrolowac kochenmu mezowi..niestety bez pomocy prawnika sie nie obejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filipinkowa
no ale mama nie chce aby ojciec cokolwiek wiedzial... ja tez bym nie chciala.. Potem moga byc klutnie.. a mama jest chora na serce... Podejrzewam ze prawnik powie aby to zalatwic na drodze sadowej.. Nikt naprawde z Was nie wie.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i kolejna nawina
no ale zapewne inaczej sie nie da. z reszta jak moga byc klotnie skoro ojciec doskonale wie, ze nie mial w tym wkladu. nie wiem dlacezgo mama sie zgodzila aby byl rowniez wlascicielem a od razu nie przeniosla wlasnosci na ciebie. prawnik powie czy jest inna mozliwosc. porada nie powinna byc drozsza niz 50zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filipinkowa
No i kolejna.. Nie mogla mama zapisac mieszkania na mnie bo ja nie jestem tam zapisana.. a to byl wykup mieszkania ze spoldzielni dla jego najemcow.. A co do tego ze tata wie ile wkladu jego bylo.. Wie.. ale tak jak pisalam.. teraz sie brat i siostra ze strony ojca do niego przymilaja i to chyba ich "sprawka". Bo jeszcze kilka lat temu bylo powiedziane ze przy wykupieniu mieszkania bedzie ono na mnie..a teraz ojciec twierdzi ze Beacie i Mariuszowi tez sie nalezy cos z mieszkania bo.. jednak dolozyl sie cos..a przez te wszystkie lata - 26- to te grosze staly sie wielkim majatkiem.. Na dowod.. mama wplacila na mieszkanie kiedys wklady przeszlo 30000 ojciec z tego dolozyl sie moze z 1000-2000 ale na obecne czasy mieszkanie jakby chcieli sprzedac bedzie warte przeszlo 120000! A tata poniewaz byl lokatorem juz nawet ze spoldzielni przyszly papiery na oboje..mimo ze mieszkanie widnialo tylko na mame.. Jesli to tylko taki koszt to nie bedzie problemow.. bo wiem ze kiedys kolezanka mamy poszla porodzic sie w sprawie sprawy rozwodowej i gosciu 250 sobie zawolal :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×